Guregoru

ATE Blue Racing to wydatek rzędu 40-50 zł (zależy w jakim sklepie). Sam go teraz wlałem i powiem że autko hamuje całkiem fajnie (tarcze ATE i klocki ferodo wszystko nówki i seria).[br]Dopisany: 20 Wrzesień 2010, 19:12_________________________________________________W opakowaniu 1 litr

Koszt samej plecionki to około 20 do 30 zł. 100 zł za robotę to nie jest jakaś wielka tragedia (trzeba starą wyciąć i nową wspawać).

Wiem że Britax miał jakiś fajny fotelik 0-18 kg ale nie pamiętam jego nazwy. Jak chcesz 0-25 kg to nie kup sobie czasem Optimy z Espiro bo będziesz nieźle na niego przeklinał

Yyyy sorry za OT ale nie było rs4 w budzie B6

z rana

Co nic, nie widziałeś tego co najpierw napisałem To dobrze czy źle (dla Ciebie)

Co

ciekawe kto? Jakiś amator... :polew: Ssij pałę myślałem że piszesz o Pudzianowskim dlatego napisałem, że jak ćwiczył karate to nie może być zły w parterze

Witaj

Witaj

[br]Dopisany: 17 Wrzesień 2010, 09:15_________________________________________________ Na formule

"Automat rulez" bez obrazy ale bardziej "pozerskiego" tekstu już dawno nie słyszałem

Cybex jest generalnie dobrą firmą jeżeli chodzi o foteliki samochodowe. Ciekawa konstrukcja zagłówka w "Solution X" może i troszkę zmniejsza komfort dziecka ale na pewno poprawia w znacznym zakresie bezpieczeństwo w razie wypadku. Na plus należy zaznaczyć boki fotelika które idą do góry razem z zagłówkiem (gdy stopniowo podnosi się go jak dziecko rośnie). Nie ma możliwości żadnego pochylenia fotelika gdy dziecko zaśnie bo funkcję tą spełnia sam zagłówek. Jest on ruchomy w swojej środkowej części choć sprawdzalność tego patentu jest sprawą sporną. Jak sam wspomniałeś w testach fotelik wypadł całkiem nieźle więc na pewno jest godny polecenia w swojej klasie Jak koledzy zauważyli to poszukaj bo już było na ten temat w tym wątku a nie siej takimi informacjami. Foteliki były przebadane (prawda że przy większej prędkości niż normalnie robi się testy) przy prędkości 64 km/h (czyli standardowej dla testów wykonanych przez ADAC). Dziecko nie "wyślizgiwało" się z pasów tylko fotelik ulegał znacznym zniszczeniom w miejscu w którym przechodziły pasy wewnętrzne. I nie był to "niezależny test konsumencki" tylko nieautoryzowany test przeprowadzony przez ADAC. Pamiętaj że słowa te zostały wypowiedziane przez osobę która pracuje dla polskiego dystrybutora firmy Chicco a nie pracownika tejże firmy Dokładnie tak jak piszesz kolego A co powiecie na foteliki sprzedawane w Tesco za 60 zł które też mają homologację a podczas wypadku potrafią wypiąć się z mocowania pasem samochodowym i latać w środku jak worek kartofli. O tych fotelikach nikt nie robi reportaży bo przecież są one z jakichś mało znanych firm a przecież też kupują je ludzie i niestety część z nich przeświadczona jest o tym że skoro fotelik ma homologację to musi być bezpieczny. Dokładnie. Prawdą jest że Chicco nie miało super wyników w testach bezpieczeństwa ale fotelik Key 1 X-Plus jest całkiem dobrą alternatywą dla ludzi których np nie stać aby dać 900 zł za fotelik. Tego komentować chyba nie muszę I tu Cię muszę zmartwić bo produkty firmy Chicco (w tym też pozostałe foteliki) sprzedają się bardzo dobrze i pewnie już tak zostanie. A zapewniam Cię że ich jakość jest lepsza od niejednej znanej firmy na naszym rynku. Znają się oczywiście ale na produkcji foteli sportowych do samochodów. I niestety w tym zakresie powinni pozostać. Co prawda ich foteliki wypadają całkiem nieźle w testach ale niestety pozostawiają dużo do życzenia pod kątem funkcjonalności i wygody dla dziecka. Nie porównujcie proszę foteli sportowych Recaro i fotelików dla dzieci z tej firmy bo nie ma to naprawdę ze sobą nic wspólnego.

po robocie Bish no oczywiscie że tak z taka masa on nie może byc dobry w parterze z reszta zobacz na you tube jego walki... Ja tam nie wiem na kogo postawić... będzie ładne widowisko dwie kukielki na ringu.. Oj byś się zdziwił :gwizdanie: ćwiczył karate a tam walka w parterze jest dużą częścią tej sztuki Myślę że tak bo ja mam wyświetlanie spalonej żarówki

Hmmmm ty to raczej nie masz lampki przy/na przycisku econ tylko śnieżynkę na wyświetlaczu

Witaj

Witaj

Witaj

Valvoline nie wiem ja lałem Motula natomiast słyszałem od kilku zaufanych osób że Valvoline jest równie dobry

Pokłócili się trzej bohaterowie, który więcej wody na c**ju przeniesie. Alosza Popowicz powiesił wiadro, przeszedł 5 metrów i upadł. Dobrynia Nikiticz powiesił trzy wiadra, przeszedł 20 metrów i upadł. Ilia Muromiec powiesił koromysło, po trzy wiadra z każdej strony i poszedł. Koledzy czekają go dzień, dwa, tydzień, w końcu postanowili go odszukać. Idą, idą, minął tydzień, nagle widzą - leży Ilia Muromiec martwy pod drzewem, a na gałęzi siedzi Słowik-Rozbójnik i śmieje się do rozpuku. Alosza i Dobrynia do niego z pretensją: - Czemu tak rżysz? Nasz przyjaciel zmarł, a ty zachowujesz się jak debil! Na co Słowik: - Ta... Jeszcze tak kretyńskiej śmierci nie widziałem! Patrzę - idzie Ilia Muromiec, niesie na c**ju koromysło z wiadrami. Nagle TRACH! Koromysło na pół i c**jem w łeb![br]Dopisany: 15 Wrzesień 2010, 21:28_________________________________________________Pewna para była sobie na romantycznym spacerku po wiejskiej drodze. Szli trzymając się za rączki i podczas spacerku napalenie się chłopaka wzrosło do maksimum. Już się za nią zabierał, gdy nagle powiedziała: - Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale muszę zrobić siusiu. Trochę go to odrzuciło, ale powiedział: - Spoko, idź zrobić to za ten krzak. Zgodziła się i poszła za krzak. Podczas, gdy czekał usłyszał dźwięk zsuwania się jedwabnych majteczek po jej nogach i zaczął sobie wyobrażać co tam się dzieje. Nie mogąc się powstrzymać, sięgnął przez krzaki i zaczął muskać ją po udzie, dopóki, ku jego zdziwieniu nie złapał za długi, grubawy obiekt zwisający między jej nogami. Krzyknął przerażony: - O MÓJ BOŻE!!! ZMIENIŁAŚ PŁEĆ?! Na co ona odpowiedziała: - Nie, zmieniłam zdanie. Robię kupę.

To jedź do kogoś komu się będzie chciało a co do mobila to go wymień bo to ... jest (zaraz odezwie się milion osób które na nim jeżdżą i go chwalą )

Sprawdź ciśnienie i w ogóle to wymień olej na Motul albo Valvoline

Może nie czyta całego ramu