no ja jestem 1kzł w plecy na uszczerbionym blacie o 300zł na nowy frez nie wspomnę :facepalm:
:hi:
Niestety czasem tak jest...a to tyś se go uszkodził czy ktoś??
...łoo...szkoda chłopa...
Najgorsze właśnie jest przechodzenie grypska lub jej nie doleczenie .Ja jak widzę, że "coś" jest ze mną nie tak np. stan podgorączkowy 37.5 przez 2 dni, to od razu walę do doktora, tym bardzie, że w dzisiejszych czasach są choroby i szczepy tych chorób...widać to było po ostatnim moim L4. Od kumpla w robocie na to samo "zapalenie płuc" zmarł jego teść w tym samym czasie co ja miałem je. A nie chciałbym aby Moja wywieszała klepsydrę: "...przeżył 30 lat..."
...więc Panowie i Panie dbajmy o siebie, aby jak najmniej było takich przypadków jak pisał Mirek czy wspomnianym przeze mnie.