stepcio

Witam, podepnę się pod temat bo z nowym rokiem mam taki sam plan , ja celuje w 1.9 130km ( AWX chyba było oznaczone)- najlepiej w Q . Czytałem trochę o tym ale może wypowie się ktoś kto ma, zna , jeździ

Dziękuję

Witam, j/w w najbliższym czasie chce wyjąc turbo i pewnie będzie regeneracja, chce tez przy okazji wymienić na nowy ten przewód który smaruje turbo- A4 1.8T 1997 rok( tak dla świętego spokoju i dłuższego życia nowego turba)

i tak chyba zrobię

masz na mysli scroll product? założyłem ten watek bo nie wiedziałem nic o tej firmie a w necie znalazłem tylko 1 artykuł na ich temat i to negatywny , podobno coś spaprali gosciowi z turbiną w mercedesie

jeszcze nie regenerowałem ,aktualnie furka stoi w MR-motors na Mineralnej celem zweryfikowania co i jak.Dowiedziałem sie ,ze w miedzy czasie jeden z moich kumpli regenerował u nich (scroll products)swoje turbo w Leonie tdi. Ogólnie mówi , ze jest zadowolony, wyjęli, zregenerowali i założyli, póki co autko lata i jest oki, zobaczę co wyjdzie z oględzin na mineralnej , jeśli będzie trzeba zregenerować turbo to chyba przejadę się do nich i pogadam

Witam, mam problem z turbo 1.8T AEB, chodzi o to,że słychać rzęch dobiegający z turbo-przy przyspieszaniu lub schodzeniu z obrotów. Przewaliłem forum i znalazłem kilka polecanych firm ale wszystkie są poza Warszawa i trzeba wyjąc turbo i do nich wysłać.Sam raczej nie odważę sie na wyjęcie turba wiec szukam jakiegoś mechaniora, fajnie by było gdyby wyjecie , regeneracja i założenie odbyłoby się w jednej firmie. Jeśli nie znajdę nic konkretnego w Wawie pewnie tak zrobię ale na razie szukam na miejscu. Znalazłem na necie taka firmę: http://www.scrollproducts.com/index.html ( wyjmują, regenerują i montują w aucie) jeszcze nie rozmawiałem z nimi, czy ktoś z was coś słyszał dobrego, złego o tej firmie, proszę o opinie jeśli ktos coś wie, bo zastanawiam sie czy w ogóle zaczynać z nimi temat . Pozdrawiam.

jak zrobisz tą brzęcząca klapkę w turbo daj znać jak poszło, u mnie też strasznie brzęczy( turbo chodzi normalnie,moc ma, tylko ten dźwięk juz trochę wkurza).Pytałem wcześniej na forum,ale wszyscy mówią "regeneracja" więc na razie jeżdżę.

nie lata , jedna i druga trzyma sie sztywno

lata mi góra dól, wytarcia pod fotelem juz mam bo fotel mam opuszczony na maxa. Problem polega na tym, ze jak go wyjmowałem i oglądałem to nie widziałem żadnych luzów ani tym bardziej żadnych pęknięć bo oczywiście bym to pospawał i luz. Tak myślę, ze możne oddam go do tapicera jakiegoś zzby go rozbebeszył ze wszystkiego i możne on coś znajdzie. Moje fotele to kubełki z 2000 roku czy ewentualnie będzie pasował stelaż ze zwykłych foteli bo takie jeszcze posiadam w garażu ?

Witam, nie chce zakładać nowego tematu wiec może ktoś da mi odpowiedz tutaj, problem dotyczy oczywiście bujającego się fotela kierowcy. Przewaliłem już chyba wszystkie tematy na ten temat a problemu za nic nie mogę rozwiązać. Oczywiście zakupiłem w aso ślizgi wymieniłem i dalej to samo, fotel wyjmowałem już chyba z 5 razy( teraz to już mogę robić to na czas :>) oglądałem go na wszystkie strony , odkręcałem plastiki-wszystko wygląda OK. Moje pytanie brzmi: czy jest możliwość,ze jakieś uszkodzenie powstało na "ramie" fotela ? tzn, muszę zdjąć poszycie i gąbkę fotela i może tam cos w fotelu jest coś nie tak, jakiś luz , pękniecie? czy ktoś się z tym spotkał może? Walczę z tym fotelem już drugi miesiąc i szlak mnie trafia, już mam dość.

Nie bylem jeszcze u mechanika,ale nie mam katalizatora wiec pewnie bedzie to turbo. Czytałem na forum,ze róznie to sie kończy,niektórzy twierdzą,że można rozebrać turbo i przyspawać lub przykrecić tą blaszkę,zawór. Czy pozostaje już tylko i wyłącznie regeneracja,wymiana turbo??

To ja też sie podepnę bo mam podobnie, tylko,że ja mam ten dźwięk też w momencie kiedy przyśpieszam. Wciskam gaz do dechy autko idzie tak jak powinno( nie zauważam spadków mocy) i słychać taki właśnie jakiś szum, grzechot dochodzący gdzieś z tamtych okolic. Nie przejmowałem się tym bardzo gdyż takie coś zauważyłem zaraz po wycięciu kata i wspawaniu rury :>, na pierwszej przejażdżce( przed wycięciem kata nic takiego nie słyszałem).Do tej pory myślałem,ze to coś z wydechu, zresztą ludzie pisali,że po wycięciu kata będzie głośniej i będzie słychać turbo więc zbierałem się do przejrzenia wydechu. Teraz po przeczytaniu kilku postów iz takie objawy możne dawać turbo, kończące się turbo zaczynam się trochę martwić . Dodam,że ten efekt słychać tylko w kabinie podczas jazdy i przegazowania, jak otworzę maskę i przegazuje to nic nie słyszę. Też tak masz,albo ktoś ma, miał podobnie ??

hej, no wlasnie dzisiaj zauwazylem cos takiego,a zaczelo sie od tego ze stalem dzisiaj na parkingu w samochodzie cieplo ( komputer pokazywal +15 na zewnatrz) wiec wlaczylem klime zeby zobaczyc co i jak i czy ok. Fajnie chlodzi, zimno troszke leci OK. JAk podnioslem pozniej maske ot tak to zobaczylem ze jest mokro pod obudowa filtra przeciwpylowego i jedna z rurek od klimy( stojac przy przednim prawym kole ta druga rurka od blotnika jest mokra cala i zimna) .Rozumiem ze jak jest cieplo to sie skrapla ale az tyle tam pod tym filtrem bylo mokro, no fakt ze wyschlo szybko no ale?? a i mokra byla ta guma( w polowie od dolu) pod filtrem w ktora wchodza te 2 rurki. Zaczac sie martwic czy to norma i sie nie przejmowac?

ok ,moge , jutro zrobie

pozwole podpiac sie pod temat. tez mzm problem z alarmem a dokladnie narazie chyba z sama syrena a chodzi o to ze: bylem na myjni i chyba do mojej syreny dostala sie woda bo po lilku minutach po wyjechaniu z myjni cos mi zaczelo trzeszcec z okolic silnika , po zatrzymaniu okazalo sie ze to syrena trzeszcy szumi jak stare radio i tak coraz glosniej, po uderzeniu na chwile przestalo i znow, trzeszczy niby pisczy,jakby troche wyje( obudowa syreny byla mokra). Wylaczylem ja za pomoca tego malego kluczyka i jezzde bez alarmu a drzwi zamykam z kluczyka. MAm plan wyjac ja, rozkrecic i zobaczyc co jest , moze czyszczenie lub suszenie pomoze,ale czy odpiecie tych przewodow ktore do niej ida nie spowoduje jakiejs usterki w instalacji samochodu?? nie chcial bym przypadkiem unieruchomic sobie auta,poki co da sie z tym jezdzic

A dlaczego w litrowych , zawsze kupowalem w jednym miejscu w takiej swojej hurtowni w bankach 4 litrowych i zawsze wszystko bylo ok, ( a tak przy okazji ile wchodzi oleju do silnika 1.8T??) [panowie trzymać się tematu proszę]

oleju jest wystarczajaco,ale pod koniec tygodnia mam zamiar go wymienic,do tej pory byl zalany mobil 1 10w40 i taki chce zalac , co do rozrzadu to tez sie przymierzam, mam w tej chwili 167 tys, przebiegu,a rozrzad byl wymieniany przy 100 tys wuiec juz chyba trzeba powoli o tym myslec ,dzieki za info troche zaczelem sie juz martwic ale jak poczytalem forum to sie troche uspokoilem :>

To ja tez sie przylacze do pytania, jak zapalam autko rano to przez chwile ,jakies moze z 5 s slychac takie stukanie,klekotanie ,potem cichnie i silniczek pracuje rowno i cichutko. Nie dzieje sie to zawsze po zapaleniu autka,ale zdazylo mi sie juz ze 2-3 razy i zawsze jak zapalalem go po nocy lub po kilku godzinach stania. CZy to sa popychacze, powinienem sie martwic

Witam. Mam na imie Adam, mieszkam i pracuje w Warszawie. Od niedawna jestem posiadaczem Audi A4 1.8 T z roku 1997 koloru ciemno zielonego . Jak narazie autko super,jestem bardzo zadowolony z zakupu i mam nadzieje ze tak zostanie na dlugo :> Pozdrawiam wszystkich serdecznie.