laser32

Jednak okazało się, że po kupieniu i wymianie sondy (ta pierwsza w kolektorze wydechowym po stronie kierowcy) błąd zniknął, no i znacząco poprawiła się kultura pracy silnika i spadło spalanie.

Cześć, z tego co wiem (ale mogę być w błędzie to mnie popraw) w 3.2 fsi są 4 sondy lambda. Patrząc od strony bloku silnika mamy: 2 szt w kolektorach wydechowych -prawym i lewym (sonda 5 żyłowa, 6 pinów) oraz 2 sztuki w katalizatorach - prawym i lewym (sonda 4 żyłowa , 5 pinów). Wtyczki do wszystkich 4 szt zlokalizowane są na tylnej ścianie silnika nad skrzynią biegów (2 z lewej , 2 z prawej). Do wszystkich 4 sond jest dostęp (lepszy lub gorszy) po otworzeniu maski. Grzałki wszystkich 4 sond dają mi odczyt na multimetrze czyli są sprawne, a komp pokazuje błąd grzałki sondy lambda: 1 rząd, 2 obwód. No i dalej nie wiem co robić.

Niestety jeszcze nie mam vcds'a . Więc tego co pisałeś nie zrobię (jeszcze, bo we środę do mnie przyjdzie). Natomiast masz rację że to co robiłem z pierwszego posta do były drugie sondy (wmontowane w końcówkę katalizatora). Teraz zrobiłem test na pierwszych (tych wmontowanych w kolektory wydechowe) i dalej to samo czyli i prawa i lewa sonda pokazuje na multimetrze około 3,5 oma. Czyli niby wychodzi że grzałki wszystkich 4 sond są ok. Nie wiem co dalej.................

Witam wszystkich Pacjent to 3.2 fsi 2010r. Problem to "check engine" a tak na poważnie po zapaleniu się checka podłączyłem kompa i wyskoczył mi błąd P0155 - podgrzewanie sondy lambda 1 rząd 2 oraz P2254 - o2 sensor negative current control circut/open bank 2 sensor 1. Sprawdziłem wtyczki i kabelki sondy po prawej i po lewej stronie (tak dla pewności) oraz podpiąłem multimetr do przewodów grzałki (te białe) i wynik na prawej jak i na lewej sondzie to około 8 omów czyli grzałki działają, z tego co internety mówią to powinno być 4 omy ale wartość wyższa podobno nie jest problemem. Nie działająca grzałka to 0 omów. Napięcie na sondach w trakcie pracy na biegu jałowym (700obr/min) to 0,69 V rząd 2 czujnik 2 i 0,6 V rzą1 czujnik 2 , natomiast przy 4000obr/min 0,73V rząd 2 czujnik 2 i 0,62 V rząd1 czujnik 2. Nie wiem co robić bo niby silnik pracuje normalnie tylko ten check się pali. (po skasowaniu błędów oczywiście wracają). Czynności, które wykonałem robiłem na sondach widocznych po otwarciu maski (od strony kierowcy widać od razu, od strony pasażera trzeba zdjąć rurę dolotową). Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

Udało się zlikwidować problem, ale od początku. Na kanale po "ostukaniu" wydechu metaliczne brzęczenie dochodziło z obu rur na odcinku od plecionki do łączenia (za 1 tłumikiem), co skłoniło mnie jeszcze bardziej do wysypanych katów. Na szczęście trafiłem na solidnego mechanika, który wyprowadził mnie z błędu. Mianowicie po lekkim napięciu ręką wydechu (pociągnięciu w dół) brzęczenie ustawało. Diagnoza była jedna i w dodatku słuszna - plecionki. Zamówiłem nowe, zostały wspawane (w tym czasie upewniliśmy się że w wydechu nic nie ma, katy i 1 tłumiki całe) i przestało brzęczeć zarówno przy uderzaniu jak i dodawaniu gazu. Dodam tylko, że stare plecionki nie były przepalone lub uszkodzone.

Dzięki za odpowiedź. We środę zdejmę i sprawdzę bo będę miał dostępny kanał. Jaki koszt i czas realizacji tych tłumików??

Witam wszystkich. Problem z jakim się zgłaszam to brzęczenie z okolicy pierwszych tłumików (idąc od strony kolektorów) przy dodawaniu gazu oraz jak się w nie stuknie słychać metaliczny dźwięk. Jest to trochę irytujące. Pytanie co z tym zrobić?? 1. wyciąć i zastąpić prostą rurą (pytanie jak mocno to wpłynie na dźwięk) - może już ktoś tak robił i mi odpowie 2. wymienić tłumiki na nowe - jeśli tak to na jakie?? Jakiś link do zakupu był by mile widziany 3. jeździć obserwować Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.

Udało się i w dodatku pacjent przeżył. Czas operacji to około 5 godzin. Do operacji potrzebne są: film instruktażowy (ten z linku to troszeczkę inna konstrukcja - u nas mniej odpinania, brak klapek bezpośrednio przed zaworami, po jednym wężu paliwowym do listew wtryskowych, ale poza tym podobnie), wkrętarka, końcówki - szczotkowe, szczoteczka druciana - można kupić w Jula, preparat do czyszczenia gaźników k2 (mi poszło 2 ale lepiej mieć 3), ręcznik papierowy 2 rolki, szmatka lub dwie, taśma np blue dolphin do zaklejania wtrysków, wyczyszczonych już kanałów lub tego jednego otwartego, a i jeszcze jak nie macie kompresora to mi się świetnie sprawdziła pompka na baterie do dmuchania materacy z lidla (serio działa, na najwęższej dyszy wszystko ładnie wydmuc**je), długi śrubokręt z cienką końcówką lub szpic albo haczyk z rączką (coś takiego jak mają dentyści). Co do samego czyszczenia to tak jak na filmiku - zaklejamy otwarte zawory (1 z 6) i pryskamy preparatem k2 (uwaga na oczy bo pryska). Ja spryskałem trochę wszystkie 5, a następnie jeden z nich na grubo, odczekałem 10 minut i ogień z wkrętarką z końcówką prosta szczotka, następnie ścianki szczoteczką czerwoną ręcznie jeszcze i potem wyciągamy syf. Nie polecam wdmuchiwać powietrza bo pryska wszędzie jak pojebany, lepiej jest wsadzić ręcznik papierowy żeby to wsiąkło i wymienić na kolejny, a potem resztki poskrobać haczykiem lub śrubokręcikiem i dopiero te suche "paprochy" wydmuchać, następnie jeszcze raz k2 prysnąć i powtórzyć zabieg z papierem. Powinno wystarczyć jak nie to 3 raz. Na pewno 2 razy to minimum (powinno to wyglądać jak na zdjęciu nr 5). Zaklejamy taśmą wyczyszczone miejsce i do następnego. Po wyczyszczeniu 5 przekręcamy silnikiem (ja to zupełnie niefachowo zrobiłem bo po prostu dwoma rękami od spodu samochodu (z kanału) za koło na wale korbowym kręciłem) aż się kolejny zawór otworzy, a tym samym nieczyszczony zamknie. Ostatni czyścimy j/w i gotowe. Jeśli chodzi o składanie to bardzo ważne jest żeby zaopatrzyć się w uszczelki wtrysków (te niebieskie na zdjęciu nr 3) , jak widać na zdjęciach 1 i 3 przy zdejmowaniu kolektora z listwą zostały one w listwie i cholera wie czy się nie uszkodziły, a tu jednak na nie działa spore ciśnienie paliwa, tak że ja bym nie ryzykował, zwłaszcza, że koszt jednej to 2zł. Jeśli ktoś będzie chciał to podam nr części. Profilaktycznie ja jeszcze wymieniłem te pomarańczowe uszczelki("trapezowe") z uwagi na to, że stykają się z gorącymi częściami silnika lepiej je wymienić (12zł/szt od victor reinz). Podsumowując nie jest to bardzo trudne, A cena 1600zł troszkę odstrasza, no i na 2 dni samochód chcą. Co do odczuć po czyszczeniu to praca silnika zrobiła się trochę bardziej płynna, szybsza reakcja na gaz i wydaje mi się że troszkę ciszej "bulgocze" przy przyspieszaniu. Jeśli coś jeszcze kogoś interesuje z przyjemnością odpowiem na pytania. Pozdrawiam.

W sobotę biorę się za pracę jak w temacie :). Przy okazji jeszcze uszczelka pokrywy zaworów. Mam wszystko włącznie z uszczelkami wtrysków (zgodnie z sugestią na filmiku). Swoją drogą fajny tutorial. Jak ogarnę dam znać jak poszło.

Konto aktywne od dawna :) bo około 9 lat temu miałem a4b6avant 1.8t quattro manual . Teraz A4b8 avant 3.2 quattro tiptronic :) :). Jak na razie coś pięknego - zwłaszcza dźwięk silnika. Mam nadzieję, że się do czegoś przydam.

Super sprawa! 20 min roboty (drugi raz pewnie by było 5 min:) ) i działa perfekt. Wolniej powraca ale to nie ma żadnego wpływu na użytkowanie samochodu. Polecam.

co ty na do devastation?? może to zadziałać??

Nie wiem to poprostu wynik z wykresu, ale mocz jest odczuwalna tak czy siak.

Gotowiec bez hamowni - zapomnij!!!!!! u mnie to była totalna porażka, a miało być tak super. Mniej więcej wynik był następujący (na tej samej hamowni): - gotowiec 158KM - po wgraniu serii 177KM - po programie w Fabryce Mocy + TIP + DP 211 KM Wynik mówi sam za siebie. Dodam tylko, że bardzo cięzko było hamować samochód na gotowcu bo co drugi pomiar przeładowywał, a po wgraniu serii wszystkie bolączki ustąpiły. Generalnie nie polecam.

Podepne się pod temat. Jaki jest numer turbo K03 (montowanego w BFB), K03s i K04-015? Moja K03 jest do regeneracji i chciałbym wycewnić sobie opcję zwrot starej K03 - dostaję nową (regenerowaną) K03s lub K04. Dzwoniłem do Ream-Poland ale do takich wycen potrzebują numeru części. Z góry dzięki.