Dobrze Aniu. Nie wiedziałem Anulko, że imię Anusia tak Ciebie stresuje. Ale Aneczko nie martw się, postaram się nie mówić do Ciebie "Aniu", tak Aniuśka ?? :gwizdanie:
Oj nie nie. Wyobraź sobie, że nie.
Inni może nie zaczynają od "lodzika" , ale każdy ma swój start - ja też, mimo, że nie mam jeszcze . Ale to już niedługo ....
Wiesz ile musiałem się natrudzić, żeby w ogóle się do mnie zaczęli odzywać. Traktowali mnie jak powietrze, ale udało się