dalem do regeneracji lecz pan serwisant zadzwonil i poprosil o przyjazd przyjechalem i uslyszalem slowa "maglownica juz jest padnieta oddamy panu zaliczke i niestety prosze szukac innej "
a wiec zakuopilem uzywke pojechalem z nia do tego typa dalem mu 0,7 i poprosilem o sprawdzenie
na nastepny dzien zadzwonil i powiedzial ze jest OK i mam sie o nic nie martwic
zalozylem i jest ok