miloszvip

Witam i od razu przepraszam,jesli taki temat już był...(ale szukałem i nie mogę znaleźć).Szwankuję mi moj panel od klimatyzacji o numerach 8D0820043F proszę mi napisać...na jaki moge wymienić,żeby mi działał normalnie? Dodam tylko,że znalazłem jeden Panel o takich samych numerach ale gościu oszalał(chce 400zł i ani grosza nie chce zejść...) Zależy mi na czasie.. bo chciałbym,żeby było ogrzewanie... a Dodam,że mieszkam w górach.. i już lezy u mnie śnieg... z Góry wielkie dzięki za POMOC! ---------- Post dopisany at 22:26 ---------- Poprzedni post napisany at 11:52 ---------- czy jest ktoś kto może mi pomoc? z góry dzięki...

tylko,że kupiłem zawor dzialacjacy podobno... a to jest juz moj drugi korek... jak mam sprawdzic czy ten zawór jest dobry czy nie?

Panowie... jeżdzę bez korka wlewu paliwa i nie pali mi bezpiecznika jak na razie.. problem dalej istnieje z pływakiem(prawdopodobnie spadł) bo raz pokazuje tak a raz tak. Więc jaka w końcu diagnoza? możecie mi to w jakiś "obrazkowy" pokazać? Z góry dziękuję! ---------- Post dopisany at 10:36 ---------- Poprzedni post napisany at 10:35 ---------- Korek kupilem na "szrocie":) od Omegii.. o dziwo pasuję a zawór elektrostatyczny uzywany z 1.8 z takimi samymi numerami jak moj

Panowie... ja juuż ten zaworek zmieniałem... i dalej to sie dzieje... moze po prostu jest zapchany wężyk idący do baku? a pali po przejechaniu odcinka...

Witam! Mam problem z palącym się bezpiecznikiem od pompy paliwa.Nie mam zielonego pojęcia co to może być.Dodam tylko,że posiadam silnik 1.8 T.96 A i jeszcze jedno... "wszystko zaczeło się dziać od tego jak poczułem woń paliwa w samochodzie" wymieniłem zawór przez jakis czas nie palil bezpieczników... a terez znowu zaczął. Dodam jeszcze,że wymieniłem pompe paliwa + pływak.. i dalej zle pokazuje i wariuje... a zapomniałem dodać,że korek od wlewu paliwa tez wymieniłem! pomózcie.. bo rece mi już opadają...z góry dzięki!

może w niedziele bede miec chwile.. to wyciagne ten pływak.Jak mam sie dobrac do tego pływaka?

pepi tylko,że ja juz zawór wymieniłem i mi nie syczy... a dalej wywala bezpiecznik i wariuje pływak:/ jaka może byc przyczyna? ---------- Post dopisany at 21:38 ---------- Poprzedni post napisany at 21:28 ---------- moze problem tkwi w korku?? chociaż w baku nie syczy moze warto wymienic ko0rek?

więc jaka przeczyna palenie bezpiecznika?

zaraz zdjecia wstawie bo zrobilem zdjecia z pod auta ---------- Post dopisany at 18:17 ---------- Poprzedni post napisany at 18:13 ---------- zdjęcie(2).JPG - Speedy Share - upload your files here link do zdjecia baku;P

czujnik wału korbowego... wyciagnij(wyczyść) może pomoże ew nowy;) i bedzie hulać...

mialem problem z zaworem elektrostatycznym...ale zmieniłem i juz nie słychać zadnego syczenia.... tylko pali raz na jakiś czas... nie wiem czy to nie jest wina pompy paliwa;/(może dostała jak było za duże ciśnienie w baku) dodam również,że mam problem z pływakiem(zle pokazuje,chodzi jak chce)

a ja mam problem,bo pali mi bezpiecznik od pompy paliwa? Dlaczego tak robi?W czym tkwi problem?

nic nie przetykałem... bo nawet nie mialem kiedy.. tylko wymieniłem zawór i od tamtej pory chodzi normalnie(oprócz wskaznika) a tak apropop podłączylem pod vaga Audi i wyszły mi błędy.. w tym jednego nie moge znalezc "17978 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1570 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent" ---------- Post dopisany at 19:02 ---------- Poprzedni post napisany at 19:01 ---------- i jeszcze jeden... "16885 P0501 Czujnik prędkości pojazdu – zakres / działanie A" ---------- Post dopisany 27-07-2012 at 18:54 ---------- Poprzedni post napisany 24-07-2012 at 19:02 ---------- Panowie... ratujcie...:/ znowu "pali bezpiecznik" od pompy paliwa...:/ co to moze być? Pomózcie... bo opadaja mi juz rece...

czujnik wału korbowego...sprawdz to;) jak jest zimny pali bez najmniejszego problemu... ale jak jest juz ciepły to nie odpali..;] czasami wystarczy go przeczyścić i będzie śmigał

a więc tak... zrobiłem tak jak kazaliście...pierwsze co odłączyłem przewód od lewej strony(dodam,że jak był założony samochód palił,chodził 10 min po czym zaczeło strzelac w baku,pożniej zgasł..(spalił się bezpiecznik od pompy)i wtedy wróciło wszystko do normy.Udało mi się załatwić taki sam"zawór" za 40zł z takimi samymi numerami.W sklepie motoryzacyjnym krzykneli do mnie 300-400zł.Na razie chodzi normalnie ale co mnie martwi wskazówka paliwa dalej leży(ew minimalnie się podniosła) chociaż jak jechałem przez dziury... to wskoczył na normalny poziom.. i pokazał ile jest aktualnie paliwa ale po 5 min znowu opadł.Boje się ,że przez ten zawór szlak trafi mi pływak.Panowie kto posiada POLSKIEGO Vaga i może za dobrą cene sprzedać ew dać? Z góry dzięki za pomoc!

jesteście pewni na 100%? jak mam to sprawdzić? ---------- Post dopisany at 18:19 ---------- Poprzedni post napisany at 17:38 ---------- Panowie.. jeszcze jedno pytanie.A może to emulator padł?Bo z 2tyg od tego feralnego zdarzenia byłem gaz ustawic(jest na gwarancji jeszcze) więc moze coś zle ustawił?

a w jakiś inny sposob można sprawdzić...? ( nie posiadam kabelka:P )

a jak podłącze się pod komputer wyjdzie błąd?

problem reduktora... nie daje rady... musisz go zmienić i bedzie hulać...

W jakim miejscu to się znajduje... i jak to mam "NAPRAWIĆ"? z góry dziękuję za odpowiedz!

Zmienię korek i bedzię wszystko ok? A jeśli dalej wskaźnik dalej będzie w tym samym miejscu? To jeszcze jedno pytanie.. dlaczego poczułem "smród" benzyny w środku i dlaczego nie chciał jechać na benzynie chociaż paliwo było?

Tak.. zapomniałem dodać,że zgubiłem korek na stacji paliw i kupiłem inny(od audi zakrecany) i jak otwierałem to bardzo syczało i wyleciało duzo powietrza.

Witam! Mam problem ze wskaźnikiem paliwa,a mianowicie jadąc samochodem poczułem "smród" paliwa w aucie(dodam tylko,że mam samochód w gazie) po czym wskazówka paliwa opadła całkowicie na dół.Zatrzymałem samochód,żadnych wycieków nie było... ale jak przełączyłem samochód na samą benzynę po przejechaniu 100-200m zaczął się dławić tak jakby nie było paliwa(zawsze mam paliwa ponad pierwszą kreskę) oczywiścię przełączyłem na gaz,dojechałem na CPN zatankowałem za 50zł(wskazówka dalej leży.. nawet nie ruszyła)po zatankowaniu doszedł kolejny problem a mianowicie nie mogłem jej odpalić... po 1h rozmyślania zajrzałem do bezpieczników i ku mojemu zdziwieniu był spalony jeden bezpiecznik od pompy paliwa(20) po wymienieniu odpaliłem i dojechałem do domu,na benzynie chodzi normalnie ale na gazie nierówno+ strzela butla.Towarzysze pomożecie...? Z góry dzięki za pomoc! M

Witam Wszystkich Wrocław!