Nie no myślę raczej o takim dużym vanie, busie. Tam zamontować baniak z wodą.
Jechać pod klienta i robić mu full serwis (bez sprośnych uwag proszę ). Nie wszyscy mają czas na jeżdżenie na myjnię, a druga sprawa, tak jak pisałem wcześniej, tutaj mało kto dba o autko, a kasy ludzie bogatsi mają. Więc może wyjść z takim czymś do nich.
Zajeżdżać pod firmę, umyć, wypucować i kasę do portfela.
Z tym, że nie wszędzie właśnie podłączenie do wody pewnie by było.