To trzeba trochę aktywniej się pojawiać, pogadać z ludźmi, pokręcić się między autkami, na tym polega społeczność klubowa.
Przez te dwa lata, o których pisałeś tak wiele się wydarzyło, tylu ludzi przybyło i aut, że w ogóle nie ma o czym mówić. Na wszystko trzeba mieć chęć !
Jest ustalony termin, jest miejsce, tydzień w tydzień ktoś jest, po co kombinować...