Skocz do zawartości

danolek

Pasjonat
  • Postów

    95
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez danolek

  1. Dwa dni po wymianie lozyska oraz gumy przegubu w przednim kole dzisiaj po wyjsciu z zakretu ( bez dodawania gazu ani poslizgu) zaswiecila na moment kontrolka ESP i za pare sekund na prostej znowu mignela. Domyslam sie,ze czujnik ESP/ABS nie jest dobrze zamontowany - jak to sprawdzic bez kanalu i co poprawic ewentualnie?
  2. Ja mam 230 i tez nigdy nie mialem wymienianego sterownika,ani dwumasy ( jedyne co to mialem wymienione sprzeglo na 7lameli przy 90 tys przebiegu) - myslisz,ze powinienem wymienic profilaktycznie kolo,mimo ze zadnych niepokojacych symptomow nie mam?
  3. To tlumaczenie do mnie trafia ! I ciesze sie,ze napisales o przyczynie - bo przeciez kolega pojedzie na regeneracje,zrobi ja a za chwile problem powroci ( z racji wibracji od kola dwumasowego). Mi sie wydawalo,ze sterownik pada,owszem,od wibracji,ale z racji ilosci wibracji jakiego dostal przez cale zycie ( zostal ' wytrzesiony') ale dobrze wiedziec,ze tak nie jest. Czy mozna przyjac,ze majac dobre kolo dwumasowe,mozemy na jednym sterowniku zrobic i ponad 300 tys? Czy koledze z postu,ktory zamierza regenerowac sterownik nalezy tez bezwzglednie zalecic wymiane kola dwumasowego? Co do kosztow - jezdze czesto z Belgii do Polski i zawsze wychodzi par stow euro ponad zalozony 'goly' budzet,stad moje przypuszczenia na temat wyzszych kosztow,bez urazy Bartek to nie sa osobiste wycieczki. A moim zdaniem trasy Eindhoven - Poznan plus naprawa i spowrotem nie da sie zrobic ' na raz'. To jest 900 km w jedna strone. Zakonczmy juz te wyliczenia,peace.
  4. Nie sa to 'moje racje',to jest praktyczne podejscie do sprawy,doswiadczenie. Trasa 1800km w dwie strony plus naprawa auta bez noclegu? Bardzo ciekawe podejscie. Koszty podrozy to takze czas,jedzenie itd,urlop,nigdy nie jest to samo paliwo. Zawsze sa to dodatkowe koszty i to spore. Teoria ma sie nijak do praktyki. Skoro sterownik jest zepsuty to jesli wymienisz go na nowy to z jakiej racji mialby za kilka miesiecy byc ponownie do wymiany? Ja nie mam na cely przekomarzanie sie,ale praktyczne podejscie do sprawy i doradzenie koledze sensownego rozwiazania,mysle ze 200e nie zrobi roznicy w tym przypadku. Poza tym - watpie zeby ktorys z regenerowanych sterownikow ( chyba to dosyc nowa usluga w Polsce) przejechal juz ponad 250 tys - a przynajmniej tyle wytrzymuje fabryczny sterownik. Wiec nie wiem,na jakiej podstawie opierasz swoja teze,ze regenerowany jest wytrzymalszy od nowego.
  5. Tu bym polemizowal paliwo przynajmniej 200e regeneracja 300e do tego czas,urlop,nocleg,wydatki w podrozy i robi sie przynajmniej 800e na regenerowanej czesci zamiast nowej za podobne pieniadze. W tym wypadku moim zdaniem nie warto.
  6. Bardzo mozliwe,myslalem ze sterownik jest uszkodzony mechanicznie i nalezy go zregenerowac/wymienic. Czy w takiej sytuacji jazda jest mozliwa? W takim razie nalezy wymienic czujnik f125 i moze to kolega zrobic na miejscu w Holandii i chyba nalezy go odwiezc od pomyslu udania sie do Polski w celu regeneracji sterownika? Spalanie na autostradzie w trybie S byloby chyba koszmarne i ciagla jazda przez 1200 - 1300km mam wrazenie ze moglaby nadwyrezyc skrzynie dosyc mocno.
  7. Ja nie bawilbym sie w regeneracje. Jakie sa koszty wyjazdu do Polski,paliwo,czas,ryzyko uszkodzenia skrzyni na trasie,stres?? Co zrobisz jak Ci skrzynia/sterownik padnie na srodku autostrady w Niemczech,jakie jest to ryzyko dla Ciebie i innych? Policz wtedy koszt lawety i calej operacji za granica.Nie warto.Nowy sterownik kosztuje z tego co sie orientuje ok 1000e w Aso ( przynajmniej w Belgii i Niemczech,w Holandii bedzie to samo). Jesli olej masz swiezy odpada Ci koszt wymiany oleju. I masz nowa czesc,ktora wytrzyma kolejne 200 tys km przynajmniej. A regeneracja... sam wiesz jak czesto sie konczy. Moim zdaniem nie warto w Twoim przypadku jechac taki kawal i regenerowac,koszty wyjda podobne jak nie takie same,a moze i wyzsze przy najgorszym scenariuszu. Ja osobiscie nie odwazylbym sie jechac autostrada z uszkodzonym autem...do tego taki kawal.
  8. Jaka jest wiec przewaga wielowahacza nad zwyklym zawieszeniem ? :/
  9. Zastanawiam sie,ktore elementy zawieszenia sa odpowiedzialne za wybieranie krotkich nierownosci,np studzienek,dziur o ostrych krawedziach? Pytam,gdyz o ile moje a6 c5 jest bardzo komfortowe i 'plynie' po drodze,ma bardzo wygodne fotele itd, to ostatnio jezdzac kilkoma innymi autami ( np bmw e46 coupe fabrycznym sportowym zawieszeniem, peugeot 208,opel corsa,vw passat) zauwazam,ze audi bije je na glowe jesli chodzi o ogolny komfort ( pozostale auta skacza jak pileczki po drodze),ale duzo gorzej wybiera 'krotkie',ostre wyrwy/dziury. Przyklad : przejazd kolejowy - w kazdym z wymienionych auta przejezdzajac przez tory z predkoscia 80 km/h ( mieszkam w Belgii,nie trzeba sie zatrzymywac na przejazdach) czuje i slysze wieksze uderzenie,niz w pozostalych autach ( nawet niz w bmw e46 na 18stka i na niskich gumach) Opony jak i felgi standardowe fabryczne 205/55 r16,zawieszenie komfortowe. Na co stawiac - amortyzatory,sprezyny? Na sciezce wychodzi ze amory sprawne,przebieg oryginalny 220 tys,w zawieszeniu nie ma zadnych luzow,elementy nadal sa fabryczne,auto ma 10 lat,uzytkowane jest na 'normalnych' drogach,w wiekszosci autostrady.
  10. danolek

    Łożysko koła przedniego

    Opony jeszcze pare dni temu byly ok,ale sprawdze tez to. Dzieki za sugestie. ---------- Post dopisany 26-07-2014 at 14:44 ---------- Poprzedni post napisany 25-07-2014 at 15:56 ---------- Lozysko wymienione...cisza
  11. danolek

    Łożysko koła przedniego

    Mam nieciekawa sprawe z odglosem dobiegajacym z przedniego kola ( tak mi sie wydaje) serwis ASO stwierdzil,ze lozysko do wymiany. Serwis niezalezny (ale zadni specjalisci) twierdzi,ze odglos lozyska w kole zmienialby sie przy skrecaniu. Jest to typowy odglos lozyska - im szybciej jade,tym bardziej buczy/wyje. Mowia,ze moze to byc cos ze skrzynia. Czy jest mozliwosc,ze odglos zuzytego lozyska nie zmienia sie przy skrecaniu,a tylko daje oznaki przy coraz szybszej jezdzie? W niezaleznym serwisie stwierdzili,ze sprawdzili lozysko na podnosniku i jest niby ok. Jednak wyje jak cholera z kola podczas jazdy. Skrzynia chodzi idealnie i jest na bierzaco serwisowana tak jak multi byc powinno.
  12. Podczas wczorajszych upalow ( bylo u mnie 37 stopni) w samochodzie pojawil sie niepokojacy oglos : terkotanie polaczone z buczeniem, wystepujace najbardziej przy predkosci 70-100 km/h przy jezdzie ze stala predkoscia, mam wrazenie ze nasila sie przy hamowaniu silnikiem - moze tez byc ze podczas przyspieszania oglos jest zagluszany przez prace silnika i go nie slysze,ciezko stwierdzic. Odglos zanika wraz ze zmniejszeniem predkosci przy ok 30-40 km/h . Mam wrazenie,ze jest to odglos 'wiatrakowy' badz rolkowy,raczej napewno dobiega z przodu silnika. Na biegu jalowym przy zwiekszeniu obrotow terkotanie nie wystepuje. Paski wygladaja ok,nie ma zadnych niepokojacych odglosow z rolek osprzetu ani rozrzadu. Kompresor klimy jak i wiatrak wymieniony na nowe rok temu. Po wylaczeniu klimatyzacji odglos nadal jest obecny. Temperatura plynu chlodzacego idealnie 90st i ani drgnie,temp oleju takze w porzadku,klima takze chlodzi idealnie. Przebieg auta 220 tys,rozrad wymieniany planowo przy 120 tys i za ok 15 tys tez idzie do roboty. Dzisiaj jest chlodniej,27 st na dworze i nadal oglos pozostaje,nawet na zimnym silniku po wyjezdzie z garazu. Mam tez wrazenie,ze odlgos zwieksza sie wraz z predkoscia,ale nie jest zalezny od obrotow silnika. Czy moge obstawiac wiskoze? Jak to sprawdzic inaczej niz w serwisie? ( dzisiaj i jutro u mnie serwis zamkniety i nie wiem,czy moge poruszac sie autem) Moze alternator i np jego sprzeglo? pozdrawiam i dziekuje za ewentualne sugestie ---------- Post dopisany 23-07-2014 at 12:17 ---------- Poprzedni post napisany 20-07-2014 at 13:20 ---------- no i sie okazalo ze to lozysko kola
  13. danolek

    uciekajace ciegno maski

    Mam nastepujacy problem z otwieraniem maski w a6 c5: ciegno sluzace do otwarcia maski ( to ktore powinno wyskoczyc z grilla) , kilkakrotnie juz zamiast wyskoczyc poszlo w bok i musialem wyjmowac dolny grill w zderzaku i reka je ' nakierowac' aby wskoczylo w odpowiednie miejsce w grillu glownym. dlaczego tak sie dzieje i jak to wyregulowac? ciegno wyglada mniej wiecej tak ( tutaj zdjecie z calym zamkiem ) :
  14. danolek

    nie kreci wiatrak klimy

    Latwo to sprawdzisz - na wlaczonym silniku i klimie stuknij porzadnie jakims nieduzym mlotkiem w obudowe silnika od wiatraka - jak ruszy,to zawieszaja sie szczotki. Stuknij pare razy porzadnie,czasem nie lapie od razu. Wtedy masz do wyboru wymiane szczotek albo calego wiatraka. Klima dziala Ci podczas jazdy? Jesli chlodzi podczas jazdy a na postoju sie wylacza to jest to wiatrak. Jesli nie dziala podczas jazdy takze,to albo nie masz cisnienia w ukladzie ( albo brak czynnika,albo np jakas rurka poszla) albo padl Ci kompresor ( typowe w audi i vw, naprawa ok 600 zl nowy kompresor dostaniesz z wymiana za 2400 zl ok)
  15. tez tak mysle ale wolalem sie upewnic. dzieki shakal !
  16. Wyczytalem,ze Polak nie moze w Polsce poruszac sie autem zarejestrowanym za granica na inna osobe. A jak wyglada to w mojej sytuacji? Mieszkam na stale w Belgii,ale jestem tez zameldowany w Polsce,auto zarejestrowane jest na żonę,ale ja jestem wymieniony w ubezpieczeniu ( w Belgii autem moga jezdzic tylko osoby wymienione w ubezpieczeniu).
  17. sprawdze jeszcze ktore tarcze byly wymieniane ale chyba tylne 70 tys km temu tak potwierdzam tylne tarcze wymienione 70 tys temu,Aso. przednie jeszcze wczesniej,a ostatnio zakladalem tez nowe klocki,nie bylo zadnej roznicy w hamowaniu,zadnego 'ukladania'. moim zdaniem tloczek nie dociska jak trzeba zrobilem juz ok 300 km napewno,nic poprawy
  18. Moge być w błędzie ale jaki jest związek miedzy docieraniem klocków a miekkim pedalem i wysoko stojącym ręcznym? Wymieniałem klocki parokrotnie,nigdy nie miałem takiego efektu.
  19. Ostatnio zaczalem czuc,ze czasem tylne klocki nie odbijaja wiec udalem sie na wymiane. Kupilem klocki ATE, zlecilem wymiane. Odbieram auto - pedal miekki,reczny bardzo wysoko. Nie jest to typowe zapowietrzenie ( zreszta po wymianie klockow chyba nie trzeba odpowietrzac ukladu) pedal nie wpada w podloge,tylko lapie duzo pozniej,jest 'gabkowaty'. Mechanik stwierdzil,ze do wymiany jest zacisk. Co moglo sie nagle takiego stac,ze do wymiany jest caly zacisk? I ze nagle,po wymianie klockow jest taka zmiana na gorsze? Na co stawiacie? Blad mechanika? W czwartek jestem umowiony w Aso na sprawdzenie hamulcow,ale tam zacisk oryginalny potrafi kosztowac miedzy 300 a 500e. Przebieg auto 210 tys oryginalny - tez mi sie nie chce wierzyc ze padl zacisk po takim przebiegu.
  20. A wiec nie mam klipsow,badz ich nie widze. Czy moglbym kogos prosic zeby zrobil zdjecie u siebie w aucie jak powinny byc umiejscowione klipsy? z gory dzieki ---------- Post dopisany 16-03-2014 at 16:19 ---------- Poprzedni post napisany 08-02-2014 at 16:50 ---------- A wiec zdjalem schowek troche pojezdzilem i okazalo sie,ze w rezonans wpada metalowa obudowa poduszki powietrznej pasazera w desce :/ a to Ci dopiero,jak to ugryzc? ---------- Post dopisany at 16:20 ---------- Poprzedni post napisany at 16:19 ----------
  21. nalot zszedl bezproblemowo po uzyciu tego,co bylo pod reka - HG intensywny środek czyszczący do ceramicznych płyt - HG Polska wczesniej usuwalem tym osad z obreczy od roweru,poza tym ma bardzo podobna konsystencje jak srodek do usuwania rys turtle wax,wiec sprobowalem - dziala idealnie !
  22. Mam problem z klamkami zewnetrznymi w a6 c5. Zwlaszcza od strony pasazera,ale i od kierowcy tez sie zaczyna. Problem : gdyz auto postoi na sloncu,bardzo ciezko jest wogole ruszyc klamke. Nie jest to typowy problem zamkow z a6 i a4,gdzie gdy jest cieplo,mozna klamke pociagnac wysoko a drzwi sie nie otwieraja. U mnie klamki prawie wogole nie idzie ruszyc do gory. Ten sam problem wystepuje,gdy sa obfite opady deszczu lub po myjni. Zdjalem boczek,napsikalem troche smaru,ale dostep jest lichy. Bez rezultatu. Prosze o porady - czy i jak to regenerowac? Troche zal wymieniac zamki ktora pracuja bez zarzutu,brak problemu z krancowkami czy innych niedogodnosci.Tylko to przeklete blokowanie sie klamek gdy jest goraco bo popada. Zapomnialem dodac - klamka funkcjonuje normalnie,gdy drzwi sa otwarte,nawet gdy przed chwila nie chciala ruszyc,gdy byly zamkniete.
  23. chodzi mi o to ze gosc na myjni ( do ktorej nie mam juz dostepu) wzial na szmatke paste,przeciagnal jednym-dwa ruchami i bylo po sprawie. Jak myslisz czym sprobowac?
  24. Idzie czyms to przypolerowac recznie samemu? Szczerze mowiac po ostatnim wyczyszczeniu na myjni pojawilo sie to po roku,wiec byloby ok jakbym mogl to sam podczyscic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...