nie moge,czyli jak ktoś wyjeżdża raz na tydzień do kościoła autem to ma mieć zimówki to chory przepis chorego rządu w chorym kraju,ludzie nie chodzi o żadne polepszenie bezpieczeństwa,kasa-trzeba kupować nowe gumy,kiedyś nie było zimówek i się jezdziło po za tym jak za kółkiem siedzi debil to zimówki z kolcami nawet nie pomogą
do wypadków w zimie przede wszystkim dochodzi przez takich fachowców jak ty,zimowa guma co ci daje na lodzie??? ludzie nie podniecajcie się tym przepisem,lepsza jest nowa letnia guma niż stara łysa zimowa ---------- Post dopisany at 23:07 ---------- Poprzedni post napisany at 23:05 ----------
i to jest smutne info dla ciebie ---------- Post dopisany at 23:11 ---------- Poprzedni post napisany at 23:07 ----------
nie moge,czyli jak ktoś wyjeżdża raz na tydzień do kościoła autem to ma mieć zimówki to chory przepis chorego rządu w chorym kraju,ludzie nie chodzi o żadne polepszenie bezpieczeństwa,kasa-trzeba kupować nowe gumy,kiedyś nie było zimówek i się jezdziło po za tym jak za kółkiem siedzi debil to zimówki z kolcami nawet nie pomogą
[/QUoTE] Powinien być nakaz ale rozsądny, np. w Niemczech można jeździć na oponach letnich ale jeśli dojdzie do kolizji, której przyczyna może wiązać się z niewłaściwym ogumieniem to zostają z tego wyciągnięte konsekwencje.
Cieszę się, że jest chociaż zwolnienie z kar przy dodatnich temperaturach, jeśli jest błoto pośniegowe, śnieg, czy oblodzenie to TAK- jadąc raz w tygodniu do kościoła każdy powinien mieć zimówki. I nie ma co się wymądrzać przewidywaniem i doświadczeniem- jeśli zza zaparkowanego auta wybiegnie dziecko to jadąc 30 km/h na letnich nic nie da się zrobić...[/QUoTE]a jadąc w słoneczny dzień 90km/h w chwili wybięgnięcia czegokolwiek na jezdnie co zrobisz??? jakimi kategoriami ty myślisz?? wyhamujesz jeśli nie będzie opcji ominięcia??[/QUoTE]
tak? dobra to mamy taką opcję, że ja mam zimówki, jeżdżę rozważnie... wyjedzie niedzielny kierowca, który może i nawet pojedzie "rozważnie" ale wpadnie w poślizg na letnich czy też wielosezonowych i przerysuje mi auto... jego wina itd... ja za jakiś czas będę chciał sprzedać auto, które wcześniej nie miało "styczności" z innym i co??? czujnik wykaże, że auto było malowane itd... fakt faktem... auto rzecz nabyta i nie patrzę pod tym kątem, a na zdrowie swoje i innych ludzi !
to że lepsza nowa letnia niż stara zimowa - masz rację
a na sytuacje gdy coś niespodziewanie pojawi się nam przed maską nie mamy wpływu i nawet w idealnych warunkach nie ma o czym mówić... efekt bardziej pewny niż bankowy:wink:
kilka słów, które podsumowały wypowiedzi