Mi też szkoda, bo się w sumie nastawiłem, a tu lipa...jestem pewien, że wkrótce się spotkamy:thumbup1:
Posio- jasne, że byłoby lepiej brać z ubezpieczalni, ale wracali młodzi(normalni, nie jakieś cwaniaki) okazali skruchę itp. itd. grzecznie, spokojnie i jakoś mnie tak sumienie ruszyło, że policzę tak, żebym nie był stratny, a po 2 gość nie miał AC, więc i tak musiałby płacić ze swoich. Machnąłem ręką i wziąłem kaskę. Mam nadzieję, że kiedyś do mnie ktoś tak samo podejdzie:whistling:
Nie mniej jednak lewa ćwiara do malowania. Myślę, że 14 lakier nawet po polerce nie będzie taki jak malowany element i kusi mnie malowanie całego...70-80% kosztów pokryje wczorajszy incydent:D A jakby zrobić u kolegi to i trochę zostanie:)