basta85

witam, chce wymienic u siebie amortyzatory i natrafilem na dziwny numer seryjny, mianowicie: 8E0 413 031 CA Nie znalazlem koncowki CA w liscie amortyzatorow.... Sprezyny sa zielony niebieski niebieski (8E0 411 105 EL) Moze ktos kojarzy? dzieki

ten kolor miazdzy cycki + czarne dodatki (szczegolnie fele) naprawde mu sluza !!

u mnie jednak problem nie do konca ustapil.... i nagle turbo jeblo okazalo sie ze po pierwsze zaluzje byly padniete, a po drugie zle turbo zregenerowane. (dziwi mnie fakt ze nikt nie zauwazyl problemy zaluzji podczas regeneracji...) mialem dosc tematu turbo KKK, wiec kupilem Garreta z B8, przelozylismy sterowanie z siemensa, dopasowalismy wszystko, wystroilismy i zap***dala Takze mam lepsza turbine i auto zrobilo sie megadynamiczne. Wstaje od ok 1600obr z efektem wcisku w fotel

auto jeszcze nie odebralem, dzis prawdopodobnie zabiore. Zrobie na dniach jakos logi. Wczoraj dostalem info od mechanika, ktory wkoncu mial dobry humor, bo juz nie mogl patrzec na moje a4

zdrowe i dobrze wystrojone 3.0tdi bez DPFa nie powinno kopcic na czarno. Jezeli tak jest, to trzeba odjac troche paliwa. Patrzac ze kolega wymienil wtryski na wsprawne, to dla mnie nic dziwnego ze kopci na starej mapie... Ja mialem auto wystrojone i nie kopcilo, ale dolem nie jechalo. Cos EGR sie przywiesil, zaslepilismy wsio i zaczal kopcic, poniewaz pojawila sie juz inna mieszkanka powietrza/paliwa. Dopasowalismy mape i przestalo kopcic. ps. jeszcze jest opcja, ze osoba ktora stroila auto, dodala juz za duzo paliwa, ale nie kopcilo, bo byl DPF.

jednak EGRy przeczyscilismy, zaslepilismy je i nagle jest pelne doladowanie przy 1900obr wkoncu !!!! Takze gra i trabi

ale tu chodzi o to ze jak odpalisz np. auto to widac pelny obrot, jak zgasnie tak samo. A podczas normalnej pracy probuje go otworzyc ale jakby nie mogl... to ramie podczas obrotow wysuwa sie ale zawor nie przekreca, wiec tylko tak jakby szarpie tym polksiezycem, zamiast nim krecic. Masz opcje nakrecic filmik jak ktos gazuje na postoju, a jak sie zachowuje zawor? mailbym szybkie porownanie.

nie, ale jezeli uszkodzony zawor to moze sie okazac, ze nie jest domkniety i caly czas puszcza.

tak, wszystko sprawdzane. Juz pod koniec gdy mialem odebrac samochod, otworzylismy maske, kolega gazowal i mechanik zauwazyl jeden problem. Okazalo sie ze ten pierwszy zawor EGR (zaraz kolo turbiny) jest uszkodzony. Mianowicie jest tam taki bolec ktory sie wysuwa i rusza klapka zaworu (taki polksiezyc). Cos sie blokuje i nie przekreca zaworu, wiec w tym moze lezec caly problem. Dziwne ze po logach nic nie bylo widac... Takze wymieniaja jeszcze ten zawor i zobaczymy co i jak. chodzi o ten (jakis przykladowy filmik)

wlasnie odbieram auto.... wydalem 2000zl.... downpipe zrobiony tip top, strojenie tez. Dolu jak nie bylo, to dalej nie ma.... Tuner nie wie o co kaman, juz ma dosc tego auta, probowal na wszytskie sposoby. Pozostalo mi podmienic turbo..... Nie wiem co robic... nie chce sie pchac w nowe turbo, jezeli zadnej zmiany nie bedzie... Nie mam niestety znajomego co handluje czesciami do audi, bo bym podmienil na pare godzin i sprawdzil.

wszystkie te same objawy co ja mialem wymiencie chlopaki olej, tani koszt a przypuszczam ze w 99% przypadkow rozwiaze problem

dokladnie, przypuszczam ze nowe wtryski pracuja wkoncu wlasciwie i poprostu za duzo paliwa dawkuja, stad chmura za autem.

nie zartuj Marcin z sarkazmem czy bez ?? jak bez, to tak poprostu sie stalo?

smigasz na ori mapie czy byl strojony?

zaryzykowalismy i ruszylismy sztange, takze gwarancja poszla sie pasc, ale.... Auto zaczelo wstawac lepiej z dolu Takze nie wiem jak Bosch ustawial sztange, ale cos nie halo... Czekam jeszcze tydzien, bo wlasnie spawaja downpipe i wtedy strojenie na tip top Spadl mi kamien z serca... Zastanawiam sie jeszcze czy odrazu nie zrobic wydech caly z kwasowki przelotowy, zeby ladnie mruczal... Zobaczymy

mozesz smialo zakladac, tylko pamietaj ze to nie jest P&P. Po zalozeniu wtryskow 1800/2000 bar auto co prawda jezdzi, ale wtryski brzydko pracuja. Takze dolicz jeszcze strojenie. Katy wtryskow itp. sa zupelnie inne.

sztanga powinna byc ok... regenerowali mi turbine, robili testy z ustawianiem sztangi.... ale nic sie nie zmienilo po regeneracji oprocz tego ze mniejsze luzy na wirniku. Nie chcielismy ruszac nastawnika bo jest zaplombowany. Ale niedlugo juz nie bedzie gdzie szukac przyczyny.

u mnie EGR dla pewnosci wylaczony. Zreszta parametry pokazywal wporzadku, ale dla swietego spokoju wylaczony. Bylem teraz tydzien na urlopie i auto stalo u mechanika. Jutro dzwonie i zobaczymy czy sa jakies postepy. Wiem tylko tyle, ze miala byc podmianka sterownika turbo. Dziwna wajcha ogolnie... wtryski dzialaja super, cisnienie na railu odpowiednie, EGR wylaczony, DPF wyciety, kat wyciety... auto nie kopci, spalanie w normie, na gornych obrotach jedzie jak szalone... Do 2600obr d*pa na maxa :/ bledow brak...

o niebo lepiej jezeli chodzi o kulture pracy wtryski nie klekocza i autko lepiej pali. Spalanie znacznie spadlo co do dolu, to dalej ten sam problem, ale nie jest to zwiazane wtryskami itp. Poprostu turbina za pozno wstaje. Wydaje sie, ze jest to zwiazane ze zlym ustawieniem sztangi. Co tak naprawde byloby dziwne, poniewaz po regeneracji turbo zostalo skalibrowane. Mam plombe na srubce, ale musze zaryzykowac, bo chcialbym zeby wkoncu odpychal sie przy 1500obr.... od 2500obr trzyma juz docelowe cisnienie do samego konca.

1. producent nie zaleca ponoc wymiany oleju 2. Motul Gear 300 75/90 (API GL-4, API GL-5) 3. 3L mi weszly 4. na podnosniku 15 min roboty

ja zalalem nowy olej do skrzyni i mostu wczoraj. Zdecydowanie nastapila poprawa, juz tak nie trzela i nie wibruje. Praktycznie nic nie slychac... jak sie przyslucha to leciutko jeszcze. Takze polecam !!

tez tak myslalem zeby zrobic, ale lepiej wymienic wczas. Jak sie rozleci calkiem to moze ci obudowe skrzyni rozerwac... wtedy duzo wieksze koszta. jest chyba minimalna szansa żeby torsen uszkodził obudowę skrzyni bo jest przecież w oddzielnej obudowie. Dodam małe sprostowanie co do oleju - kolega zalał Motul Gear Competition 75w140, mieści się 0,5 litra. w przypadku skrzyni automatycznej owszem. Przy skrzyni manualnej mechanizm jest w obudowie skrzyni i olej się miesza, co 80 tyś km (2,5 do 3,5l)

no u mnie smiga skrzynia bez zarzutu, wszystko dziala jak nalezy. Tylko Torsen daje wkosc... Zastanawialem sie tez nad wymiana oleju i dodatkiem LSD, ale niestety skrzynia manualna jest polaczona z Torsenem i uzywa tego samego oleju. Nie wiem jak ten dodatek wplynie na dzialanie skrzyni.

tez tak myslalem zeby zrobic, ale lepiej wymienic wczas. Jak sie rozleci calkiem to moze ci obudowe skrzyni rozerwac... wtedy duzo wieksze koszta.

dopiero w tym tygodniu ogarne, bo nie bylo kiedy dam znac wymienilem olej w moscie i nic.... gadalem jeszcze z jednym specem i twierdzil ze Torsen sie rozpada... Takze czeka mnie zabawa z Torsenem... Bomba