Siemano
Odkąd wymieniłem sprężyny i amortyzatory z przodu na H&R -35mm i amorki Bilstein to zaczęło mi coś pukać z przodu.
Przy wymianie wyciągałem całą zwrotnicę więc cały zawias był rozpięty, trochę pukania było przy wyciąganiu tego wszystkiego..
Po skręceniu wszystkiego zaczęło coś pukać na nierównościach, głównie to jak jadę prosto to najwyraźniej słychać to na większych dołkach.
Ostatnio byłem na szarpakach na SKP i powiedział, że wahacze dolny niby są w porządku, do górnych nie miał jak dość, bo po obniżeniu nie idzie ręki wsadzić między koło a nadkole i powiedział, że to może górne wahacze są wyrobione albo końcówki drążków no i kupiłem końcówki i będę wymieniał.
Macie jakieś pomysły?
Jeszcze jedna sprawa to pływanie tyłu np. jak jestem na łuku i wjadę w dziurę to mam wrażenie, że tył mi ucieka.
Raz byłem na SKP to tył wyszedł 40% no to mówię, że amorki do wymiany, ale ostatnio pojechałem na inną poleconą mi SKP to tył wyszedł 60% i teraz nie wiem co robić
A może to jakieś gumy z tyłu już są stare i to przez to? Stabilizator? Łącznik stabilizatora?
Z tyłu nic nie stuka.