Na pewno was nie opuszczę
Miałem dziś jeszcze niespodziewane spotkanie z fotografem i dlatego nie zdążyłem. Jak coś od niego będę miał to też napewno się pochwalę, bo przecież ze swoją też mamy fotkę
Bardzo udana. Szkoda tylko, że nie było czasu nawet słowa z Wami zamienić... Ale może w niedzielę się uda.
A i placków Wam zapomniałem dorzucić zostały w bagaju
A macie pozdrowienia od wujka Młodej, tego co Czarną B6 Avantem wjechał przed wami koło kościoła. Namawiałem go już na spota wcześniej, ale teraz to sam się chyba odezwie. Ogólnie ludziom podobał się pomysł, zgranie. Dzięki jeszcze raz.