z mojej elektrycznej perspektywy to tak:
moduły klimy , kiery i MCE miały błąd numeru vin , czyli były zmieniane a zapewne dwa ostatnie wyleciały w kosmos przy strzale z przodu:wink:
przebieg oki i niebył kręcony , motor chodził równo(aczkolwiek na 100 był wyjmowany w całości) , pompki oki dwumas tyż
reszte czyli blachare oceniał Marcin:
lampy depo parowały jak h..., podłużnice malowane , przy przednich słupkach nie popisali sie ze spasowaniem drzwi:grin:tylnia klapa malowana , błotnik lewy rozpiżdżony był aż do poszycia:facepalm:zrobione też tak sobie:wink:
No jak dwóch fachowców pojechało to prześwietlili na maxa furmankę