dlaczego tak szybko??
Artur już tłumaczę wyjechaliśmy w czwartek w nocy około 3 na miejscu byliśmy jakoś około 12 w południe, więc szybki prysznic potem drzemka no i jak wstaliśmy to od razu ukręciliśmy 0,7 bimberku. Potem ja wyciągnąłem 0,7 cytrynówki:facepalm: w między czasie zdzwoniliśmy się z Dominem no i jak przyjechał to następne 0,7 bimberku poszło ale żeby nie było tak kolorowo to potem 0,5 białej jebło:doh: no a potem to już tylko było coraz gorzej:polew::polew::polew::polew::polew: więc człowiek musi się nastawić psychicznie do tego piątku sam rozumisz:polew::polew: