-
Postów
99 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez msck
-
wszyscy sie rzucili na strippera to zabrakło:grin: ja jeszcze polecam zapachy z kemko, najlepsza chyba mielona kawa, ale arbuz, wiśnia i czekolada też niczego sobie:)
-
ja bym powiedział, że to kostka zwalona jest. jak się kostkę wyciągnie to kluczykiem można kręcić we wszystkie strony i nic nie odbija przecież
-
Gdzie tanie OC na młodą osobę?
msck odpowiedział(a) na temat w Ubezpieczenia, odszkodowania, kolizje, wypadki
w hdi to masakra jest z mlodymi osobami, duze wzwyzki daja. poza tym juz nie ma hdi, bo przejela ich warta -
ja mam środkowy rm motors, końcowy seria i dp 2,75". w środku różnicy prawie brak, na zewnatrz jest fajniejszy dzwiek, ale nie to samo co na jakimś sportowym tlumiku
-
dzisiaj przyszedł stripper scent:) pierwsze wrażenie średnie, nie powalił mnie z nóg. po jakimś czasie poszedłem do auta i o wiele lepiej, bardzo fajny i przyjemny zapach. pachnie jak moja była:grin:
-
Gdzie tanie OC na młodą osobę?
msck odpowiedział(a) na temat w Ubezpieczenia, odszkodowania, kolizje, wypadki
najlepiej iść do biura gdzie konkretni ludzi znajdą najlepszą opcje, bo to sie ma zupełnie inaczej do kalkulatorów internetowych. biura mogą dawać indywidualne zniżki itd. np. mi gość do oferty doliczył ac na opony i szyby, a dzięki temu mógł mi dać więcej zniżki co sumarycznie wyszło mniej -
miałem wcześniej dwa razy CS Coronado Cherry i było dość fajnie. Zapach nie był męczący i długo się utrzymywał. Ostatnio włożyłem CS Malibu Melon i straszna kupa, na full otworzony i nic nie pachniał, jak puściłem na niego nawiew to było czuć, ale strasznie chemiczny zapach moim zdaniem. Pojeździł 3 dni i wywaliłem do bagażnika. Teraz włożyłem CS Monterey Vanilla i też jestem zawiedziony, słabo pachnie i zupełnie inaczej niż choinka WB. Dzisiaj zamówiłem Stripper Scent'a:wink:
-
po przetarciu mikrofibrą z APC podsufitka jest tylko lekko wilgotna więc już dodatkowo jej nie trzeba przecierać suchą bo to niewiele da, a już w żadnym wypadku nie odciągać odkurzaczem! i najlepiej czyścić APC w dużym stężeniu, żeby nie trzeba było za bardzo moczyć i trzeć. stanowczo odradzam wode np z mydłem albo vanishem.
-
Zakup samochodu a OC sprzedającego
msck odpowiedział(a) na Gibons temat w Ubezpieczenia, odszkodowania, kolizje, wypadki
pamiętaj tylko, że nową polisę musisz wykupić przed wygaśnięciem starej. za przerwy w oc są bezsensownie wysokie kary -
APC pryskać na białą mikrofibre i lekko pocierać. jak cięższe zabrudzenie to można bardzo bardzo miękką szczoteczką dla dzieci tak żeby nie zmechacić. w żadnym wypadku nie pryskać niczym bezpośrednio na podsufitkę, chyba że macie rozpylacz z delikatną mgiełką
-
może ludzie którzy to robili niezbyt mają o tym pojęcie. ja jeździłem tak mniej więcej na zmiane z myciem u siebie na podwórku, więc opinia nie byłaby obiektywna. znajomy odebrał nowego paska cc w czerwcu i od tego czasu jeździ tylko na bezwodną. samochód dużo jeżdżony, głównie po europie,więc robi trochę kilometrów. zawsze jest cały w smole i owadach, regularnie myty co dwa tygodnie i lakier w idealnym stanie. no może był w idealnym stanie do zimy, aż zaczął śnieg z niego zgarniać. jeżeli jest spełnionych kilka warunków, takie mycie jest tak samo bezpieczne i dobre jak wodą, ale wystarczy, że ktoś oszczędzi na mikrofibrach i wszystko się sypie
-
rozumiem, że twoje wszystkie wypowiedzi są poparte jakimś dużym doświadczeniem związanym z myjniami bezwodnymi. jeśli nie, to nie rozumiem po co i na jakiej podstawie się wypowiadasz:facepalm:
-
nie mówimy tu o kompletnym przygotowaniu pod korekte lub zabezieczanie lakieru, tylko o cotygodniowym myciu na myjni:facepalm: jeżeli chcemy myć tak na własną rękę, to owszem, tradycyjnego mycia nie zastąpimy, bo nie będziemy mieć do tego warunków. dla zwykłych myjni, gdzie jeździ 90% ludzi, myjnie bezwodna to bardzo dobra alternatywa. profesjonalne mycie też zastąpi, tylko raczej nikt tego nie będzie robił bo minusem jest czas. plusem np to że parą wyczyścisz każdą uszczelkę i każdy zakamarek/wnękę tam gdzie już pędzelkiem podczas normalnego mycia nie dojdziesz.
-
jak się ktoś postara to zastąpi, tylko w domu nikt tego nie zrobi, bo raczej nikt nie kupuje parownicy do takich celów... nie chodzi tylko o mycie pod blokiem. normalne mycie to około 100litrów wody, podczas gdy tą metodą to około 3 litry,więc oszczędność wody znacząca.taka myjnia jest też bardzo mobilna, bo nie mysi mieć stałego dostępu do wody i odpływów jak w przypadku tradycyjnych myjni
-
jeżeli jest błoto, to trzeba zmyć je parą. normalny brud spryskujemy środkiem do mycia bezwodnego i wycieramy mikrofibra(ważne żeby wycierać w jedną stronę każdy element, a nie jak leci). samochód jest z pewnością czystszy(każdy element robimy oddzielnie, dlatego jest dokładnie zrobiony), suchy i nawoskowany(emulsje do mycia zawierają wosk). jak mówiłem, jeśli ludzie są przeszkoleni, takie mycie jest bezpieczniejsze niż 80% myjni tradycyjnych. w polsce metoda mało znana, głównie ze względu na stereotypowość ludzi, warunki klimatyczne i drogowe. wystarczy zainteresować się trochę tematem i poczytać głównie na stronach niemieckich o tej metodzie
-
zacznijmy od tego, że zależy jaka myjnia i sposób mycia. myjnia o której mówi cptolgierd, to typowa myjnia bezwodna. używana na nich para ma ponad 170 stopni i jest bardziej sucha, myje się nią środek, zakamarki z zewnątrz, felgi i większy brud. karoserie czyści się mikrofibrami pryskając uprzednio środkiem do mycia bezwodnego. mycie w 100% bezpieczne jeśli robią to przeszkoleni ludzie. drugi typ myjni, to typowa parowa. para ma niższą temperaturę, większe ciśnie, jest bardziej mokra i jest jej więcej. i tu zależy od szkoły, albo pianują, albo czymś spryskują i spłukują to parą
-
Środek do pielęgnacji kokpitu (platików)
msck odpowiedział(a) na cabanmat temat w Pielęgnacja wnętrza
PB Natural Look chyba najlepszy, ale ostatnio używałem Shiny Garage Apple Dresing i też daje rade, a połowe tańszy od NL'a -
nie zgodzę się. spokojnie bez ciśnieniowej można sobie tak samo poradzić. mi zazwyczaj nie chce się tego wszystkiego rozwijać i myje bez
-
zależy jeszcze czy oczekujesz efektów wizualnych, czy żeby zabezpieczał jak najdłużej. cptolgierd podał Ci najlepsze w relacji cena/jakość po których uzyskasz najlepsze efekty wizualne. woski z Turtle Wax są nawet spoko, przed zimną miałem nałożony jakiś z teflonem i wytrzymał bardzo długo, ale nakładanie i wycieranie go to porażka
-
Jakim płynem myjecie i wycieracie szyby od zewnątrz i wewnątrz swoich Audi?
msck odpowiedział(a) na xBladex temat w Pielęgnacja nadwozia
ja mam dwie mikrofibny, jedna w miarę puszystą i drugą z cienkimi włóknami. pryskam płyn na mikrofibre puszysta i wycieram całą szybę do czysta i potem do sucha wycieram drugą. jeszcze trzeba szybki opuścić trochę i ranty wyczyścić. zewnętrzne szybki przecieram tylko wilgotną ściereczką, bo mam nałożone 4nano Premium Vision. w środku myje Shiny Garage Perfect Glass, ładnie myje i nie zostawia smug, do tego wydajny i tani. w zeszłym roku miałem płyn do mycia szyb z Kemko, 5l kosztowało coś koło 40-50zł. był świetny! dobrze czyścił i nie zostawiał smug, do tego pozostawiał warstwę niewidzialnej wycieraczki. przed zimą mi się skończył i pojechałem do producenta kupić, powiedzieli, że do wiosny nic nie maja:shock3: -
cptolgierd, nie 921 tylko 931:P ja też szampon bym zmienił, używałem dość długo Gold Class i wydaje mi się, że niekoniecznie zmywał, ale osłabiał na bank woski z dodo. przywiązałem się ostatnio do dodo born tu be mild i sour power. dużo wydajniejsze niż megs:wink:
-
otwórz drzwi i spróbuj je podnieść lekko, jak jest luz to zawias do wymiany i przez uszczelkę może lekko szumieć
-
bez rozklejania nie da rady
-
Za 300-400 zł można złożyć ładny zestaw dla początkującej osoby chcącej zadbać o pojazd. Wiadomo że jest to zestaw bez polerki, padów i całej reszty ale dobry szampon, rękawica, aio/wosk, cleaner, mikrofibry, qd, apc i inne podobne odszczurzanie pojazdu da się zmieścić w tej kwocie. adus, nie wiem jak mam odebrać twój post bo jest trochę chaotyczny i nie wiem jaki jest twój tok myślenia, czy mówisz że to dobrze że dajesz 200-300 zł i jest 'szajn' czy źle? Sprostuj proszę. uwazam ze szkoda wydawac 300-400zł za kosmetyki na których się nie skonczy, bo trzeba dokupic polerke, pady itp, wiec na takiej kwocie się nie skonczy, usługi odnowienia lakieru zeby sie swiecil jak psu jajca oscyluja od 200-300zł, wiec uważam ze szkoda wydawać taka kase i tracic cały dzien na to, kosmetyki maja jakis termin waznosci a auta nie bedziemy woskowac itp co miesiac wiec material niszczeje. wiec do sedna, jak by taka usluga kosztowala 1000zł to jak najbardziej widze zasadnosc kupowania i bawienia sie, ale usliga jest tansza niz same materialy na to + stracony czas Oczywiście jest to tylko moje zdanie zapominasz tylko, że to się robi dla przyjemności. zrobione samemu cieszy sto razy bardziej niż jak pójdziesz i za to komuś zapłacisz:wink:
-
zdecydowanie lepiej markowe używki. tylko nie zwracaj uwagi wyłącznie na wysokość bieżnika, ale też na rok produkcji. stare opony nie zachowują swoich właściwości. markowe będą lepiej kleić do asfaltu i wolniej się będą zużywać