Witam Szanownych Forumowiczów! Pozwólcie, że przedstawię swoj problem i poprosze o pomoc. W moim 90 km ahh (olej syntetyk , zero brania oleju, przebieg 240000) w ciągu tygodnia dwa razy na 4 biegu silnik jakkby stracił moc, jakby turbina nie pracowała, jednak po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem ustaje. Macie pojęcia co może by przyczyną???( z tego co wyczytałem to: zawór n 75, wężyki podnisienia, przepływomierz, zapieczone łopatki, gruszka itp) Myślę, że jakby były zapieczone opatki w tubinie to cały czas byoby żle, a nie po ponownym odpaleniu się ,,naprawiało'. Nie chę dawać od razu lepakowi babrać ręcę w turbo, bo auto jest w super stanie. Macie pojęcie co może być. Z góry dziękuje za odpowiedź.