Ostatnio zmieniałem miske olejową i nie widziałem żeby był zatkany smok, i żadnego syfu na dnie miski tez nie było, czyli smok nie może być zapchany. A jak ostro jeżdżę to nie zapala się żadna kontrolka oleju i silnik chodzi normalnie, tylko jak się zatrzymam to na wolnych obrotach zaczyna klekotać i to ostro, ale jak dam troszkę gazu tak minimalnie to cisza. Nie mam pojęcia co mam wykluczyć pompę czy napinacz przypominam ze ciśnienie oleju to 0,7bar. Najdziwniejsze to jest to ze jak odpalam zimny silnik to te 2-3 sek stuka i przestaje, zgaszę silnik odpalam znowu i już normalnie pali bez stoków, no i później po zagrzaniu zaczyna się stukanie. A pompa powinna trzymać ciśnienie na napinaczu cały czas, czy po zgaszeniu silnika spada z powrotem do pompy?
---------- Post dopisany at 20:11 ---------- Poprzedni post napisany at 20:09 ----------
A jakie jest prawidłowe ciśnienie na wolnych obrotach?