Hehe pomykałem Sobie dzisiaj z rana koło 6 z Balic do domciu. Koło auto speciala natrafiłem na białe coś, wyglądające jak lanos z napisem sprzedam... Gość pociskał dosyć ostro, znaczy do świateł gdzie go spokojnie dochodziłem delikatnie Sobie pyrkając I tak do wiaduktu na Azorach... Dwie szybkie zmiany pasa, świeży śnieżek, koleiny, gaz do dechy, krawężnik, pas zieleni, wszystkie koła pokrzywione - normalnie akcja a'la P....
A od Wyki wiosna :gwizdanie: