jarko

Zajkoś

ale w bilarda przegrywasz Bo ma za krótkie kieszenie

ykk

Nie mam czasu, graj se spokojnie póki co Na święta Ci go zabiere...

heh i jako elektryk pewnie wiesz że zamiana kabelków na pewno pozytywnie nie wpłynie na działanie laptopa... Zbyt dosłownie potraktowałeś słowo spalić laptopa... Chociaż z drugiej strony zmiana plusa z minusem na pewno spowoduje spalenie jakiejś jego części co defakto można poniekąd uznać jako spalenie laptopa... Przy przetwornicy szkody są większe i zapewne nieodrwacalne :gwizdanie: Niemniej jednak na pewno efektowny wybuch w porównaniu ze zwyczjnym nie odpaleniem lapka ( lub jego nagłym wyłączniu ) będzie miało wpływ na to w jakim stanie Nasze autko z rana zastaniemy BTW elektryk to nie elektronik :gwizdanie:

nie spali mu laptopa po zamianie plusa z minusem przy napięciu 12 V No to se zamień, sprawdzimy czy faktycznie żadnych szkód nie będzie

heh, ważne przy tym aby stare gniazdko zostawić jako atrapę i zamienić tam plus z minusem. Kolesiowi spali laptopa, ale Nam przynajmniej autko zostanie - z tym że w odwecie trzeba się liczyć iż pewne szkody Nam wyrządzi...

Przy takiej sprzedaży jaką tu Sobie na forum organizujemy jest to troszkę niepoważne... Ja rozumiem że dwa miechy to zdecydowanie za długi czas na jakieś zwroty - kolega mógł Sobie tą turbawkę wcześniej sprawdzić... Niepotrzebnie zaufał nieznajomemu, ale człowiek uczy się całe życie... Nie zasłaniajcie się tu jakimiś przepisamy 10 dniowymi... Zapraszam do lektury: http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/19_2002/articles/konsument.html

szpilki nie są do prowadzenia auta

a pozostali są z Warszawy :polew:

odkąd mam auto to cały czas welur siedzi Jak się w ujebanych butach do auta nie wsiada to nie ma problemu - też mam welur cały rok BTW siemano

chorowałem... teraz się pojawię.

Kiślowi już dawno o tym nawijałem i umawiałem się z Nim na hamowanie... Jakby chciał... Więc nie kuś Nas na projekxs... Eeeee :!::?: A Ty masz czyste sumienie pod tym względem :?: zapewne na kupie bardziej fioletowo... Sorki Pany za klimat ale troszkę nie tym torem...

choroba oby

hmmm a gdzie teraz mieszkam ? Kolega z Ruczaja twierdzi chyba żeś Nowohucian teraz

byle do soboty