Witam..
Jako że zostałem posiadaczem auta dostawczego Mercedes Sprinter z niezniszczalnym silnikiem 2.9 TD. To postanowiłem założyć ten temat .
Mesika kupiłem niestety w stanie delikatnie mówiąc do remontu. Z każdym dniem rozbiórki okazywało się że jest gorzej niż źle.
Niestety były właściciel do auta nie dokładał za dużo , jedynie najważniejsze naprawy żeby tylko jechał do przodu i to wszystko.[emoji27]
Także i cena była bardzo okazyjna że tak powiem.. Więc jak powiedziało się "A" to i trzeba powiedzieć "B" .
Na początek plusy tego auta.
- silnik 2.9 TD w bdb kondycji uff (jedynie świece żarowe do wymiany były) o mocy 100KM jak na jazdę po kraju styknie .
- Najazd stalowy zrobiony w miejscowości Opalenica w czasach gdy liczyła się jakość a nie ilość o długości 5.20m co mnie bardzo cieszy [emoji4]
I chyba to wszystko.
Teraz minusy:
- Stan blacharsko - lakierniczy jak to w MB bywa tragiczny , lecz do uratowania.
- Dużo części mechanicznych do wymiany na nowe miedzy innymi.
- Opony stan kiepski że strach było jechać tym.
- Układ elektryczny tak samo w kiepskim stanie.
Lista modów jakie będą w lawcie nie jest duża, ale jakieś zmiany będą.
-Doprowadzenie auta do stanu bardzo dobrego blacharsko i mechanicznie.
- Przeróbka całego przodu od młodszej wersji CDi po 2003 roku.
- Oświetlenie tylne i boczne LED.
- Wygłuszenie kabiny chociaż w minimalnym stopniu.
- Belka ostrzegawcza LED (koguty).
- Nowe opony.
- Założenie lepszych głośników żeby coś grało.
- CB- Radio
- Licznik z obrotomierzem.
- Schowki na pasy transportowe.
-Zbiornik na wodę z małymi zbiorniczkiem na mydło.
- Listwy antyrowerowe aluminiowe.
Chyba to wszystko , reszta wyjdzie jak zawsze w trakcie napraw itp.
Kilka fotek jak auto wyglądało po za kupię a jak wygląda na dzień dzisiejszy.
Podczas rozbiórki i oszacowania ile pracy i czasu to zajmie.
Przez zimę zbierałem potrzebne części do remontu, żeby na wiosnę zaczynać pracę przy nim.
Z każdym dniem coraz bliżej do końca remontu.
Od czasu do czasu będe wrzucał kilka fotek i opis co się dzieje.