Koledzy jakiś czas temu mój wskaźnik paliwa zaczął po prostu wariować.Zatankowałem auto gdzieś tak na poł baku..na drugi dzień gdy jechałem wskazówka licznika spadała na zero..pierwsze co do głowy mi przyszło gdzieś może jakiś wyciek czy cos..ale pod autem sucho do dnia dzisiejszego.. Po jakimś czasie zalałem do pełna na liczniku pokazuje ze przejechałem 700km na nie całej połowej baku..wskazówka zyje własnym życiem..raz pokazuje ze jest połowa kotła a raz ze prawie rezerwa..od czego zacząć naprawy itp?