dominikk

Ewentualnie może podejdzie RNS E? Ktoś podpowie?

Właśnie udało mi się naprawić (już drugi raz) pokrętło, tzn. przykęciłem mini śrubkę, która je centralnie mocuje  pytanie, czemu sie okręca? 

Pozostaje jeszcze kwestia potencjometru czy procesora, który w niskich temperaturach wariuje...

Z usb i sd nie korzystam, więc nie ma to dla mnie sensu. Najwięcej słucham radia i CD. Czasem jeszcze używam telefonu przez bluetooth kasetkę ION (foto)

Symphony mi się bardziej podoba wizualnie i jest wygodniejsze pod względem używania CD.

Sahipp, napisz, czy symphony da się podłączyć bez bólu pod ori system bose i pełnego FISa?

Witam.

W związku z tym, że w fabrycznym radiu concert szwankuje mi pokrętło regulacji głośności (mechanicznie) i potencjometr/procesor (różnie ludzie mówią), rozważam montaż modelu symphony. 

Mam konsolę przedliftową, fabryczny system audio bose, oryginalna tuba i zmieniarka cd w boczku bagażnika, jak wspomniałem radio concert plus blaupunkta, pełny FIS, i był też telefon gsm, ale został tylko moduł w bagaju.

Gdyby nie niedomagania mojego concerta, pewni bym go zostawił. To audio świetnie gra, no ale skoro  niedomaga... myślę o zmianie na symphony, bo przy nim nie trzeba zaglądać do bagażnika, żeby zmienić cd, no i atrakcyjniej wygląda jak dla mnie.

Może ktoś robił takiego swapa? Czy to w ogóle ma prawo działać?

Witam.

Kupiłem tulejki, łożyska, drążki reakcyjne do tylnego zawieszena, umówiłem piaskowane, ale mechanik stwierdził, że nie podejmuje się zdjęcia sanek, bo śruby się "ciągną". Poza tym przy mocowaniu jedngo z wahaczy sanki punktowo są przeżarte (nie widziałem tego) i jego zdaniem muszę poszukać innych. W tej sytuacji zrezygnował z rozbierania zawieszenia. Ja zostałem z pudełkiem części i odwołałem piaskowanie 😩

Ma ktoś może całe sanki w przyzwoitej cenie?

Na razie zamawiam części. Wahacze i drążek stabilizatora napewno do piaskowania i malowania. Z sankami się zobaczy w trakcie rozbiórki. Wrzucę relację, jak będzie w trakcie rozbiórki.

To może jakaś konwencjonalna metoda? Zedrzeć do zera mechancznie i polakierować - podkład/baza/bezbarwny?

Sorki. Nie znam się na piaskowaniu i malowaniu. Chcę dać wahacze do piaskowania i malowania koledze, który się tym zajmuje. Pomyślałem, że jak już będzie większość w dole, bo i wydech wymieniam, to może rozsądnie sanki zakonserwować 

6 godzin temu, Langista napisał(a):

W sankach ruszaj tylko jak są wywalone, chyba że możesz na nowe z lemfordera wymienić, tak to na zamienniki szkoda zachodu.

 

Co do śrub, te mimośrodowe powinno dać się nowe, bo one się wyciągają i nie dokręcisz ich drugi raz tak samo.

Dziękuję. Może rzeczywiście nie będę narazie tulei sanek, skoro trzymają. Najwyżej wyjmę, wypiaskuję i pomaluję proszkowo. Co do śrub, przekonałeś mnie. Dołąże 150 i będzie jak trzeba 💪

Może ktoś dorzuci coś do tematu? Wymienać wszystkie tuleje, kiedy tylko niektóre wydają się zmęczone?

Ruszać sanki?

Dzięki.Umnie też jest AutoPartner, więc to może będzie strzał w dziesiątkę. 

18 minut temu, A4b6quattro napisał(a):

A to robił mi znajomy w warsztacie😁 Ogarneli mi to w półtora dnia,Ja bym pewnie to z tydzień robił🤣

Byłbyś taki miły, żeby zapytać, gdzie zamawiał części i czy z jednego miejsca? Jeśli tak, to skąd? Bo w inter carsie są tylko niektóre tuleje, w innych onlinowych hurtowniach, z których korzystam,  to samo...

30 minut temu, A4b6quattro napisał(a):

Brałem Meyle .Klamoty z robocizna 3tys.

Sporo wyszło.

Skąd brałeś części? Cały komplet w jednym miejscu?

1 godzinę temu, Langista napisał(a):

Kupiłeś używane śruby żeby w razie urwanej założyć kolejną używaną, która znowu się urwie? 🤣

Nie kupowałem. Mam z rozbitka. Udało się wykręcić całe  Miałem na myśli, że przy okazji odkręcania mogą się urwać te stare, zapieczone, których nikt od kilku lat nie ruszał. Wtedy zakładam te, które mam, i do następnego odkręcania powinno hulać. 

Witam.

Ktoś ostatnio przerabiał temat?

Muszę zrobić zbieżność. Po wstępnych oględzinach wydaje się, że część tulei dolnych wahaczy można by juź wymienić. Górne wahacze wydają się OK, drążki reakcyjne i łączniki stabilizatora też. Chcę wymienić uszkodzone tuleje dolnych wahaczy i zwrotnic (zdjęcie) na zwykłe, nie poliuretanowe. Śruby mam używane, w razie gdyby się pourywały te na samochodzie.

Gdzie i jakie tuleje kupujecie? Co oprócz mimośrodowych śrub regulacyjnych sprawia problemy? Na co zwrócić uwagę?

4 godziny temu, Langista napisał(a):

Kup bezpośrednio z SKV u @Dystrybutor SKV lub MS od @dzik czy @Wandej

Dziękuję. O to chodziło. Wysłałem wiadomości. Pozdrawiam!

Panie i panowie,

gdzie teraz kupić pewny komplet MS lub SKV? Jakiś sprzedawca na alledrogo godny polecenia?

2 godziny temu, --Rafcio-- napisał(a):

Nic sie nie stanie aby opony na wysokosc nie były różne

Dzięki, tak właśnie przypuszczam 👍

Zastanawia mnie jeszcze jak ta szerokość 8,5 przy ET35 na tyle? Czy kapeć nie będzie tarł o zwrotnicę albo rant błotnika?

Witam.

Ktoś się orientuje/praktykował w quattro felgi różnej szerokości.

Znalazłem 17'' - 2 x 7,5 cala szerokość, 2 x 8,5 cala szerokość.

Przy 4 oponach tej samej szerokości 225, gdybym założył szersze felgi na tył, rozstaw kół na tylnej ośce byłby odpowiednio o cal większy niż z przodu.

Są jakieś przeciwwskazania? Jak z prowadzeniem samochodu - w teori powinno się poprawić, ale w praktyce? Na torsena raczej bez wpływu?

Reasumując,

mam odpowiedź na pytanie jakie heble szły w serii do 2.8 V6 Q.

Dzięki Dev.

Temat do zamknięcia.

14 godzin temu, Dev napisał(a):

Minimum 256 

Można też dac 269 albo 280

Dzięki. Znalazłem jeszcze opis na 255

OK.  Dziękuję ?

Jestem przed wymianą tarcz i nie wiem czemu, ale przeglądając forum jakoś nabrałem wątpliwości, czy ośka 1.6 powinna mieć tę samą tarczę co 2.8 Q.

Czy wg Ciebie jest sens wrzucać coś większego i z czego szukać ewentualnie?

Witam.

Ktoś się orientuje, czy pełne tarcze 245mm montowane były też w a4 b5 quattro?

W V6 ALG 193 KM quattro z 1BE są z tyłu pełne tarcze 245 mm i zastanawiam się, czy to nie jakieś druciarstwo? Czy tam nie powinny siedzieć wentylowane 256 mm?

Bo 312 szły zdaje się do RS-ek?

Doświadczenie jak w tytule: 

WYPIEKANIE STEROWNIKA TEMPOMATU W PIEKARNIKU

Jakiś czas temu tempomat odmówił posłuszeństwa, ot tak, po prostu.

Forum przejrzane. Na pierwszy ogień poszła podmiana pająka - nic.

Później było sprawdzanie układu podciśnienia - grucha pompuje, niby wszystko ok.

Nastepnie czujniki pedałów - też sprawne.

Pozostała kwestia zimnych lutów w sterowniku umieszczonym nad schowkiem (temat opisywany na forum).

Jako że nie wiele lutuję i z reguły są to połączenia grubości palca, a dobrego elektronika trudno znaleźć, postanowiłem zaryzykować.

Tym bardziej, że luty na moje nie wprawione oko wyglądały podejrzanie. Skoro sterownik najpewnej uwalony, to bardziej mu nie zaszkodzę,

więc sięgnąłem po metodę z branż IT. Poszperałem i znalazłem w sieci, jak to w piekarniku przywracają do życia np. karty graficzne.

Mam stary piekarnik gazowy, więc nieco odbiegał od współczesnych, wykorzystywanych do pieczenia kart.

Palniki na dole, bez termoobiegu - dlatego trudno było ustabilizować temperaturę w zalecanym zakresie.

Mimo to misja zakończona powodzeniem. Przyznam, że jak montowałem sterownik z powrotem, to bez entuzjazmu. Nie liczyłem, że to zadziała.

Ale najwyraźniej luty się ładnie przetopiły, a kondensatory i pozostała elektronika nie uszkodziły, bo TEMPOMAT HULA.

Miłe zaskoczenie i trochę radości, którą zapragnąłem się podzielić. Może komuś się przyda?

Mój PRZEPIS NA ODGRZANIE STAREGO STEROWNIKA TEMPOMATU DO ŻYCIA:

1) Czas wypieku - ok. 10 min

2) Temperatura - 180-230 st. bez termoobiegu

* wkładałem ciasto do nagrzanego piekarnika

* ułożyłem w blasze na folii aluminiowej

* wielopinowe złącze z tworzywa owinąłem folią alu

Bon apetit!

Pozdrawiam!

/:D

P.S. Fotki zrobione przed pieczeniem.

Jeśli ostatnio pojawił się podobny DIY i powielam, wyrażam zgodę na usunięcie wpisu

Szanowni forumowicze,

jeśli nikt nie wie, czy da się przełożyć samo oparcie fotela, to może chociaż podpowiedzcie, jak z tymi kostkami airbag lift-polift i skąd pobieracie prąd do elektryki? Czy z cokołu przekaźników, np. pompy paliwa będzie OK?

D

Witam.

Zabieram się za wymianę złachanych kubełków recaro w przedlifcie (1997) i znalazłem z polifta, w których jednak oparcie jest w gorszym stanie niż moje - ma większe rozdarcie na boczku.

Czy przerabiał ktoś przekładkę siedzisko-oparcie? 

Druga sprawa po przejrzeniu tematów z fotelami wychodzi na to, że kostki airbagów się różnią. Czy ktoś może potwierdzić i czy ewentualnie jest to problematyczne? I skąd pociągnąć prąd do elektryki lędźwi?

I trzecia kwestia - jakość samej skóry. Patrząc na moją ptrzedliftową kanapę i na poliftową, którą mogę kupić, mam wrażenie jakby moja była z lepszej gatunkowo skóry, jest bardziej chropowata, jakby miała większe pory, przez co wydaje się grubsza. Czy to możliwe? Czy to jednak kwestia pielęgnacji?

Dominik

P.S.

Jakby ktoś miał na sprzedaż coś ciekawego, to zapraszam na priv.