Temat opanowany. Sprawcą całego zamieszania był miedziany wodzik w silniku, a właściwie jego zabrudzenie. Ważne jest aby dokładnie wszystko wyczyścić po rozebraniu silnika, i dobrze ustawić wodzik i plastykowe łożysko.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=738041f703c9bcd6
Zdjęcie zapożyczone w celu edukacyjnym, ale bardzo dobrze pokazuje co i jak ma być ustawione.
A później już przy składaniu już samych prowadnic nie przykręcać silnika, tylko najpierw podłączyć żeby się wyzerował. Prowadnice można wtedy ustawić w maksymalnym wychyleniu w lewą stronę, to istnieje bardzo duża możliwość że nawet nie będzie trzeba nic ustawiać.
Co do kolego z problemem "dymka" prawdopodobnie miałeś zwarcie na podgrzewaczu spryskiwaczy spowodowane jakim uszkodzeniem mechanicznym. Proponuję poszukać na szrocie i podmienić, to wtedy wykluczysz tą ewentualność. Bo w sumie jak ci cały czas pali bezpiecznik, to tylko zwarcie w podgrzewaczu może być sprawcą.