A ja bym poprostu stworzył gangsterski wizerunek.podjedz kiedyś po nią jakimś ciemnym autem na przyciemce niech wszyscy widzą ze wsiada do podejrzanego samochodu, nie do jakiegos seicento, nastepnym razem podjedz na stacje innym ciemnym autem z 3-4 kumplami co wyglądają jakby ich z wiezienia wypuscili, niech po prostu cos kupują na stacji, gadają a ty stój przy nich z dziewczyną,niech te barany widzą ze ona nie chodzi z byle kim. A jak bedzie dalej sie rzucał to poprostu poczekaj na niego jak bedzie sam do domu wracał i pogadaj ze ci sie to nie podoba a jesli to nie pomoze to jak kolega wyżej:facepalm: