-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marlon
-
Tego nie wiedziałem. Ale jeździło wybornie :-D
-
Tak, gość od którego kupowałem tego trupka, twierdził że robił hydraulike. I faktycznie, reszta krzywek jest zaledwie "przepolerowana". Po za tym auto było w fatalnym stanie Zaniedbane straszliwie. Parę rzeczy jest jeszcze do zrobienia ale ważne że zagadka rozwiązana. To mi już spać nie dawało Każdemu życzę w pełni sprawnego 2,5TDi Ten silnik V6 to na prawdę potęga. Po powrocie postaram się wrzucić jakiś filmik na YT jak to jeździ. Teraz trochę padało ale bez problemu miał 10sek do setki - ślizgał się Musi być suchy asfalt, opony nagrzane i można testować. Szkoda że to nie quattro PS jeździłem niedawno S3 z 370KM i 450Nm w quattro (bo esek chyba nie ma bez)... także wiem jak co jeździ i co quattro potrafi. I zastanawiam się nad S4 w B5...
-
Myliłem się To co znalazłem w prawej głowicy jednak...wydawało mi się że ok a tu bu bu. Wałek wydechowy lekko przytarty na dwóch krzywkach-szacuje że jakieś 0,2-0,4 mm. Fajnie widać to na zdjęciu. Po dłuższym przemyśleniu uznałem że... składam go, bez inwestowania aż takiego. Zresztą wg mnie i taty, który trochę widział silników w życiu, nie jest to coś fatalnego. A korekty jak się później okaże - są nienajlepsze nie ze względu na wtryski (bo pozostały na tych samych cylindrach, mimo że wtryski pomieszane:) ) a...wynika z tego że właśnie ze względu na zawory. Wtryski na nowych podkładkach które od razu nabyłem przy okazji sprawdzania. Wszystkie uszczelki umyte w benzynie ekstrakcyjnej i dodatkowo z obu stron Wiktor :-D (Victor Reinz) - uszczelka w tubie. Tak złożyłem dekle, kolektor ssący - bo była smoła, czyli nieszczelny - rurę do kolektorów ssących, klapę gaszącą i...uszczelki wtrysków w deklach(te oringi). Przejechałem wszystkie Czyli patyczek/wykałaczka, i nakładamy(wbijamy powierzchownie!nie do środka) wiktora, na koniec szmatką do okoła wtrysku 3 razy - wykląda jak oring Efekt - ZERO wycieków. Aha, intercooler lewy, ten z czujnikiem zalałem go całego ropą i zostawiłem na 2, 3 dni - przy wlewaniu do niego, dosyć wolno się napełniał. Po tych 3 dniach wylałem z niego totalnie czarną ropę. Trochę off: Passat B5 (AVG 110KM) od żony w kombi, zawsze miał większego buta niż to moje Audi. Może powodem były twarde tam siedzenia(?) i sprawiało takie wrażenie Przez ten tydzień gdy grzebałem przy Audi, poruszałem się właśnie Passatem. Jakież było moje zaskoczenie kiedy moje bydle złożyłem, jade, gaz... a tu totalna porażka, gorzej niż maluch, byłem tak wk*** że zjechałem na pobocze, bez gaszenia silnika wyciągnąłem wtyczke z przepływomierza. Nic więcej już do głowy mi nie przychodziło. Ruszam a tu zupełnie inne auto - tyle że świeciła się kontrolka ASR czy jak to zwał. Rozpędzał się naprawdę fajnie bez tego przepływomierza, a mam jeszcze jeden przepływomierz i było to samo na nim. Zamówiłem nowy, Boscha... 439zł Uwaga, nowy przepływomierz Boscha musi być w kartonie zaklejonym taką małą banderolą z hologramem. Hologram ten nie może być zerwany! Tylko takie urządzenie kupujemy, nienaruszone. Pierwszy który przyszedł do sklepu dla mnie był właśnie naruszony. Dlatego sprzedawca poinformował mnie o tym, że tak to powinno wyglądać. I czekałem kolejny dzień na nienaruszony :-D Dopiero w domu po ponownym zweryfikowaniu numerów na kodzie opakowania (że to ten model), przeciąłem tą banderole i otworzyłem magiczne pudełko. Wkładam bez entuzjazmu, zapalam, gaz i... Dwa lata jeździłem zepsutym AFB. Ten motor jest niesamowity! Jedna ośka to za mało Naprawdę ma buta. Moje Audi jeździ na Goodyear Eagle F1 (semi slick), a i tak potrafi zamielić na 3 biegu przy swobodnym przśpieszeniu (nie strzał ze sprzęgła ). A co dopiero gazowanie, 1 i faja. Puenta - uszkodzony był przepływomierz powietrza oraz nieszczelny dolot. Przy mojej regeneracji turba kiedyś, założyłem odchudzone koło kompresji - bo takie było w zestawie do VNT Teraz jest elastyczny, wgniata w fotel w szerokim zakresie obrotów. Spina się nawet przy 50km/h i 5 biegu. Niesamowite Uwaga, może komuś się naraże Wg mnie, a jeździłem kilkoma, 1,9TDi to kibel jeśli chodzi o porównanie do 2,5TDi - jedynie ekonomią 1,9 zwycięża, niczym więcej! Bzdurą jest że 1,9 lepiej się zbiera a 2,5 dopiero od 2 tysięcy. Bzdura. Teraz Passat żony wygląda na zepsuty Nie wiem czy ten post się komuś przyda...na pewno nie można od razu wychodzić z założenia że kupno nowego przepływomierza rozwiąże problem. Ja tak zrobiłem, ale po wyeliminowaniu innych, potencjalnych przyczyn, zresztą pewnie i tak nie wszystkich możliwych. Chętnych na to żeby się przejechać sprawnym 2,5TDi jest sporo:) Niestety przedwczoraj chłodniczka wspomagania się przetarała (najprowdopodobniej), chyba od zderzaka i auto stoi w garażu. Wrócę z wyjzdu to się nim zajmę
-
Mi już wystarczy Logi gdzieś mam...nie ważne są one już bo i tak robiłem je zanim robiłem pompe vacuum i wymieniałem N75. Filmik? A mam zanim je rozebrałem. Brak. Własnych bez blokady wału korbowego, ale ustawiane na koło od skrzyni. Jak chodził przed tak chodził po wymianie. Zmieniałem tylko koło regulacyjne pod blokade (to co napędza pompe, bo było ustawione kosmicznie, nie pod blokade. Zrobione na pewno dobrze. Jestem dosyć dokładny Przed chwilą zdjąłem. Zaraz wiozę wtryski do Bosha. Co wymagam od 1998? Ma chodzić jak należy, wiadomo, ma nalatane blisko 380 tysi - wierząc licznikowi niby nie kręconemu. Wycieki były usuwane z kilka miesięcy temu - uszczelniany kołnierz miski i przód wału - w warsztacie. Powiedziano mi później że robili pompe oleju, bo w smoku były...dwie pestki. Dziś po zdjęciu obu dekli już, wszystkie popychacze i pestki są. Komplet jednak był i nic nie wypadło. Nie wiem skąd im wzięły się dwie pestki. Jednak...mam pytanie. Czy regulatory hydrauliczne można ugiąć palcem tak jak są zamontowane w głowicy? A tak do milimetra. Na krzywkach które nie otwierają zaworu? A popychacze przesuwać na pestkach? Czy musi być sztywne jak cholera? Pytam jak nowicjusz bez sugestii. I tych, którzy mieli z tym styczność a nie teoretyków, bez obrazy. Edit: Wtryski zawiozłem do Bosha i...wróciłem. Wtryski w normie, ciśnienie otwarcia, rozpylanie i chrapanie. Szkoda ruszać - tak usłyszałem. Wiadomo, kierując się efektem snoba, można sobie kazać wymianę końcówek, tylko po co. Zagadka chyba rozwiązana, ale i tak czekam na sugestie.
-
Autko zapuszczone przez poprzedniego właściciela. Zaraz po zakupie auta co zrobiłem: - regenerowałem mu pompe - wymiana odmy na plastik (sam) - wymieniłem kompletny zestaw naprawczy do VNT bo troszke rzygała turbinka (robiłem to sam) - wymieniony kompletny rozrząd wraz z transmisyjnym, rolkami itd (sam) Tyle przy silniku. Głośna praca nie minęła. Mocy nadal nie odzyskał. Kąt ustawiałem mu na 2 do 2,3st...dla ciekawostki-z warsztatu po regeneracji pompy wróciło z kątem 3,8-4! i ciężko paliło. Dodam że jak chodził tak chodzi-jak zetor. W międzyczasie szukałem przyczyn w pompie vacuum. Pomiary itd. Nowe wężyki. Pomiar od 0-100km ok.18sek! Wpierw dłubałem N75...potem kupiłem nowszego typu. Pomiar? Od 0-100km ok 11,5-12sek. Dalej mocy brak i ten klekot - metaliczny stuk międzyinnymi z prawej głowicy, gar numer 3 (czyli miejsce wtrysku sterującego). Robiłem logi...nie mam ich teraz pod ręką. Pokazuje że prawidłowo reguluje EGR, doładowanie opóźnione jak i zapotrzebowanie na powietrze (lmm). Więc kilka dni temu rozebrałem go. Prawy dekiel, wałki jak nowe. Lewego nie zdąrzyłem. Tak czy inaczej nie wierze że przez wałki miałby taki spadek mocy. Dodam tylko że wtryski korekt nie miały najlepszej. Najgorszą miały przy -13stopniach. Odpowiednio okolo -2,7; -1,7; -1,1. Reszta do 0,5. Ostatnio najgorsze dwa miały -1,5 i 1,1 po czym reszta wartosci pływała a te zawieszone... Sterujący po wypięciu ma 96,5ohma. Rasumując. To co znalazłem - brak uszczelek w dolocie... wałki na prawej głowicy idealne. Wtryski będe wysyłał do Bosha chyba że minę znajde na lewej głowicy. Proszę o sugestie bo doktoratu nie zamierzam pisać. Dodam tylko że czynności które wykonałem były zrobione ze sztuką :-) To nie pierwszy dłubany przeze mnie diesel. Prosze o sugestie.
-
Nieźle...a nie prościej jest sprawdzić na wstępie kąt wtrysku? U mnie tak odpalał (rozruch i gasł) po tym jak odebrałem go z warsztatu (uszczelnienie górnej miski olejowej). Okazało się że z mojego 1,8st bylo 3,9... Dla warsztatu odpalił i minimalnie lepiej radził sobie w innym zakresie obrotow, jednak dla mnie było popsute. Więc przestawiłem na 2,4 i pali gitara. A ma najechane wg licznika 370tys...
-
Może komuś się to przyda-zapieczony, nie da sie przekręcić. Niestety zdjęć brak bo myślałem że nie uratuje tego a wyszło...fabryka. Po wymontowaniu bębenka z auta najlepiej jest ściągnąć siłownik pneumatyczny i krańcówki (lekko sie podwarza i wysuwa do dołu). Widok od tyłu bębenka: 1. Wysuwa sie zabezpieczenie sprężynowe elementu popychającego łącznik do zamka. 2. Wyciąga sie plastik 3. Z ośki ściąga sie seger i uwaga bo pod nim jest podkładka i SPRĘŻYNA która "odbija" bębenek. 4. Na ośce pozostaje po ściągnięcia coś typu tulei (kształtki). 5. Pomiedzy obudową głowną (całością) a wkładem (bębenkiem) jest pierścień zabezpieczający pod ktorym jest SPRĘŻYNA! przekręca sie go (np śrubokrętem) w prawo. 6. Wyciąga sie bębenek do "środka", naciskając na ramię cięgna-przechodzi na styk. Teraz najtrudniejsze. Żeby wyciągnąć bębenek trzeba ściągnać zewnętrzną nasadke niklowaną (ja delikatnie wpierw rozgiąłem kołnież zagnieciony a potem pobijałem za krawędz aż zszedł)-bębenek wychodzi na zewnątrz i to z KLUCZYKIEM PRZEKRĘCONYM W PRAWO. U mnie nie dalo sie przekręcić dlatego w rękach biłem po ośce bębenka i to bez kluczyka:/ Ale nie do końca. Potem jakoś wsadziłem kluczyk i dalo sie jakos przekręcić. Efekt...ruszyło i wyszło jakoś tylko że dwie zapadki sie skrzywiły ale uratowałem i nic nie pękło. Zamek działa i wygląda jak nowy. Tylko uwaga z podważaniem np srubokrętem...wszystko jest z alu także może pęknąć. Zapadki są typu mosiądz, przy ewentualnym prostowaniu (biciu mlotkiem na płaskiej powierzchnik) robią sie z nich placki, łatwo sie deformują. Pozdrawiam.
-
Ja wczoraj miałem identyczną awarie. Istnieje inny sposób. Mam pompe na dwa wężyki-czyli dwa obwody. Pierwszy to drzwi kierowcy i klapka paliwa. Drugi to reszta. A wiec to nas interesuje. A skoro bagażnik jest z drzwiami pasażera to....ściągnąłem boczek pod schowkiem(dwie śruby na krzyżak, dolna pod zaślepką i górna). Tam wężyk jest łączony. Wykorzystałem ręczną pompke podciśnienia-taka jak w zestawach walizkowych na alledrogo. Normalnie używałem jej do odpowietrzania;) Teraz jestem na etapie naprawy pompki rotacyjnej oraz bębenka klapy.
-
Mam na zbyciu do AFB, używka, sprawna, ori.
-
Co ma jakość nowego paska do skakającego napinacza? Założe sie że źle go założyłeś, zjechał o jeden rowek i blokował się, stąd trzaski napinacza, wiem co pisze;-) Bardzo łatwo idzie źle go założyć, myśląc że "siadł". Kiedyś zakładałem na szybko i... dobrze siadł. Pochodził chwilkę normalnie i mi go dosłownie WYPLUŁO Wyleciał górą Pasek był ok, montażysta zbyt prędki. Sorki za off.
-
Świetny kłopot, dobrze sprecyzowane pytanie i autoodpowiedź... Kolega SkOs sam rozwikłał zagadkę nurtującego go pytania... Ja do AVG leje 10w40(Castrol, Lotos, TOTAL, ...) jak i do AFN też 10w40. Wymieniam do max 10tys km. Nic się nie dzieje. Może zaraz będą tu lecieć obelgi w moją stronę, ale wg mnie olej to olej, ważne żeby był odpowiedni stan. Przy autach z przebiegami rzędu 300kkm i więcej nie ma co się spuszczać nad olejem, czy 0, czy 5 czy 10, jaki producent itp. Oczywiście, chcesz poczuć jakość i zaspokoić "efekt snoba" kup drogie. Ważniejsza jest jakość ropki...
-
Może to i świece, może nieszczelna instalacja przelewu, może zły kąt wtrysku... 1. Zobacz czy na deklach masz ślady ropy obok wtrysków - jeśli nie to... 2. VagCom -> moduł silnika -> Basic Settings -> grupa 004: kiedy pojawi się LATE ma być 2 stopnie i wysterowanie VALVE COLD START powyżej 100% (wg serwisu +/- 2 st od 2st ) na ZAGRZANYM SILNIKU ~90st. - jeśli ok to... 3. Wymiana świec Wg mnie masz źle ustawiony kąt wtrysku. Jak coś to pisz na PW Pozdrawiam
-
Zależy, plakiem w dolot to powinno przegryźć, nie stosuje tego. To już lepiej na hol, jeśli pewne że rozrząd cały. Lepsze to z uwagi na sterowniki itp (spadki na aku przy kręceniu, mniejszy woltarz=większy prądzik odbiornik pociągnie, nie wszystkie modele to lubią) Lepiej jak koledzy piszą, poluzować przewody ciśnieniowe wtrysków, pokręcić z 3 sek. (do momentu lania ropą) i przykręcić. MUSI zagadać. Lepiej np po 2, 3 próbach zrobić przerwe około 1 min... wg mnie bezpieczniej. Gdzieś czytałem o zaleceniach jakiegoś producenta sterowników właśnie VAG o tych przerwach to tak na marginesie. Ostatnio mój AFB (2,5 TDi) nie chciał gadać po tym jak przelew się rozszczelnił - 3 kręcenia po około 5 sekund (strach jak cholera). I nie odpowietrza się tego bo niby jak...
-
U mnie na zimny silniku tak pyrkotało że pomyślałem że coś się rozdupcyło. Pierwsze podejście i sprzęgiełko alternatora u mnie padło. Można to sprawdzić. Tyle że wiąże się w wyciągnięciem alternatora. Łapiesz ręką za koło pasowe a i trzymając mocno szarpiesz (przekręcasz koło) raz w jedną, raz w drugą strone, nie puszczając koła z dłoni. Ma być "szkag" szybki ruch. Jeśli usłyszysz coś... ja usłyszałem od razu. U mnie napinacz paska wieloklinowego (1,9 TDi AVG 110KM w Passacie) to jest sprężyna nie granat, więc wyeliminowałem od razu.
-
Temat troszkę tendencyjny nazwał bym:) Osobiście testowałem AVG 1,9TDi 110KM w budzie Passata B5 Avant - i trasa, 5-bieg, ok ~70km/h (to nie jazda) - średnie fisu to 3,8(!) bez klimy, i z powrotem z klimą 4,2... miasto, krótkie odcinki, przy dynamicznej jeździe, nawet 8-9/100. Wszystko zależy od buta, miasta, czy mamy pomoc (fis) itd... Dodam tylko że ten AVG pali średnio w mieście 7-7,5, mój AFN (2,5TDi) już 7,5-8,5 przy delikatnym traktowaniu w mieście. Aha, dodam że AVG przetestowałem osobiście na trasie 2x600 km Tychy -> Koszalin - i zmieściło się w baku, tzn dolałem za 50zł bo nie chciałem przegiąć. To co fis pokazał to (4,9/100km), jazda normalna (jak to po naszych zaj*** drogach, około 100km/h non stop przy ~ -20st - w styczniu:)
-
Bez zaczepkiL:-/ sory, ale wydaje mi się że w tym przypadku nie wywali błędu. Raczej jak ujara mos-feta w sterowniku pompy. Kolego DESPERADOS napisz jaki motor, będzie wiadomo jaka pompa.
-
Jeśli nie ma się rąk jak Pudzian - nie trzeba. Trzeba tylko przy odpaleniu szybko patrzeć czy go nie zrzuci:-) W takich warunkach nie zawsze widać czy dobrze siądzie. Mi za trzecim razem "zagadał" hahaha. Ale jak się robi na szybko... Aha, zakładałem go normalnie, jeśli pamiętam, od góry... silnik AVG - 1,9TDI 110KM, aha...ale w Passacie B5 :/
-
To tylko domysły co napiszę...maglownicę można przy pechu uszkodzić przy... kręceniu kierownicą na wyłączonym silniku - np przepychanie auta... Wewnątrz tworzą się dziwne ciśnienia i może dojść do awarii - stąd zaleca się wożenie lawetą. Słyszałem o takowych usterkach jednak mi nigdy nic takiego się nie przytrafiło - mitu nie potwierdzam. Co do turbo i gruchy = fachowy warsztat. Nie każdy daje sobie rade z ustawianiem. Może nieszczelne jest gdzieś na podciśnieniu?
-
Nic z tego nie rozumiem. Myślałem że są dwa elektrozawory - jeden od ilości paliwa a drugi od kąta wtrysku... Jeżeli walnięty ten od kąta wtrysku...nie polecam ale zapali na hol albo... na plaku.
-
Witam, mam na imię Marek i mieszkam w Tychach. Jest to moje pierwsze Audi, które jest w budzie limo - służy mi jako drugi samochód w rodzinie. Początki były trudne ze względu na zaniedbanie poprzedniego właściciela, silnika, zawieszenia... Jednak mimo wszystko zadowolony jestem bardzo z autka i serducha 2,5TDI V6 AFB. Pozdrawiam wszystkich!