Koledzy, dzisiaj po jeździe, po zgaszeniu silnika, zauważyłem że wentylator chłodnicy ciągle chodzi (tak jak czasami latem), odpaliłem, zgasiłem i nadal chodzi. odczekałem chwilę i poszedłem po klucze do rozkręcenia obejmy akumulatora ale w końcu się wyłączył, myślę że minęło ok 5 min. Na zewnątrz było ok 4 stopni, żona jechała odcinek 10 km bardzo spokojnie 100-110 km/h więc powodów do dodatkowego chłodzenia raczej nie było. To jest moja pierwszy rok użytkowania autka więc jestem jeszcze nieco zielony czy to jest następstwo czegoś? Proszę o radę.