Taki gotowiec to zwykle niewielki przyrost mocy. Wiem po sobie. Ze 110 KM wyszło mi 125 KM. Zwykle można dużo więcej wyciągnąć z danej jednostki niż na gotowcu. Diagnozę wstępną robi się po to, żeby coś nie wysiadło po modyfikacji i żeby określić co zmienić w sofcie np. poszarpany momnet obrotowy itp.. Jednak prawdą jest to, że tuner ma gotowca, którego przerabia później lub wgrywa na żywca, jeśli widzi, że pomiary wstępne wyszły jakby chciał. Jednak bez pomiarów wstępnych wątpię, że ktoś da gwarancję, że turbo nie odleci po 2000 km