yahoo

dzieki zatem za pomoc

Świetna sprawa. Mam nadzieje ze jak sie kiedys wybiore w takie fajne miejsce to uda mi sie pocykac takie fotki. Najfajniejsza jest wlasnie naturalnosc w tym wszystkim, uchwycenie kultury miejsca w jakim sie przebywa. Pozdrowienia i powodzenia w konkursie

No w sumie racja. Tylko właśnie dziwne ze jest taka różnica miedzy zegarem a tym co pokazuje klimatronik. Teraz ktoremu wierzyc Sprawdze jeszcze jutro bez wlaczonej nagrzewnicy i dmuchawy i podczas jazdy.

Tzn jezdzilem po miescie tak z pol godziny i po zaparkowaniu mialem na klimie 78 stopni na desce z 88 stopni. Co do Vaga bylem kilka dni temu w ASO i sprawdzili wszystko VAS-em i tam nie bylo bledow dotyczacych czujnikow tylko nie wiem czy na VAS-ie by to wyskoczylo.

Witam, sluchajcie dzis poszedlem sprawdzic sobie troszke kodow. Ogolnie jest ok. Predkosc tak z 5 km oszukuje. Ale teraz dziwne rzeczy mam z temp. Silnik na desce rodzielczej rozgrzewa sie zawsze tak do 88-89 stopni nigdy rowno 90 nie bylo ale mysle ze to jest w normie. Zwlaszcza ze teraz plastikow nie mam pod silnikiem to moze tez temp byc minimalnie nizsza. Natomiast na klimatronicu dzis mialem na kanale 51 temp 90 stopni czyli ok, natomiast na desce mialem tak z 88 stopni a klimatronik mi pokazywal 78 stopni czyli cale 10 stopni mniej. Co jest nie tak ? termostat czujnik ? przeciez klimatronik raczej powinien to samo pokazywac co wyswietlacz analogowy

Bede musial faktycznie jak bedzie cieplej troche poczyscic. Ale mam pytanie czy moge sprawdzic jakims kodem klimatyzacji czy jest wszystko ok z elektryka klimy ? czy klapy dzialaja ?

Głosik poszedł. Słuchaj mam pytanie w jakis sposób udało Ci się namówić tą małą dame do zdjęcia. Często się zastanawiam. Cyknąłęś jej tak bez pozwolenia ? Czy jakos dales znak aby podeszla. Zwlaszcza ze takie foty ciezkie sa ze wzgledow kulturowych. Czasami moze sie to zle skonczyc heh

Aha w taki sposob, no dobra w sumie czepiam sie takich pier**l ale to pierwsze auto wiec sie nim obchodze jak z dzieckiem Tylko mnie troche martwi ze te cykanie nie jest jednorazowe ale przez kilkanascie sekund coraz ciszej cyka.

Witam autko świeżo kupione i wciąż pisze i się czepiam szczegółów. Dzis zauważyłem ze po przekręceniu kluczyka do polowy czyli bez uruchomienia silnika slychac od razu wiadomo uruchomienie kontrolek i cos jakby cykanie tak jakby sprawdzalo czy plyta jest w cd. Te cykanie caly czas pozostaje i powoli coraz slabiej cyka. Radio i klima wylaczona. Po uruchomieniu silnika to cykanie znika. Podjechalem do ASO bo jechalem po drodze koles wyskoczyl szybko i zobaczyl co jest i powiedzial ze to cykaja klapy klimatyzacji pomimo ze jest wylaczona ? Faktycznie praktycznie taki sam dzwiek jest jak sie ustawia na co ma dmuchac klima czy na gore czy na dol. Z tym ze to sie dzieje podczas wylaczonej klimy i cyka cichutko az prawie w ogole nie slychac. Czy to normalne. W ASO facet powiedzial ze to normalne i sie nie ma czym martwic ale to troche dziwne w koncu wszystko wylaczone tylko kluczyk w polozeniu 2. [br]Dopisany: 25 Luty 2010, 23:01_________________________________________________Czyli nikt nie wie czy tak ma byc ? U Was nie cyka lekko po przekreceniu do polowy kluczyka ? to napewno jest dzwiek wlasnie jakby klimy tylko to sie dzieje nawet jak jest ona wylaczona. Najsmieszniejsze ze to cykanie cichnie powoli i po kilkudziesieciu sekundach w ogole tego nie slychac.

Wiecie co. Powiem tak ostatnio jechałem jako pasażer Passatem B6 z 2007 roku na calkiem niezlym wypasie. Pierwsze wrazenie jak wsiadlem woow niezła fura, wszystko bylo pieknie dopoki nie oparłem się o deske rozdzielczą która po prostu trzeszczała. Wykonanie niestety plastikowe i to boli w takim aucie. Z przyjemnoscia wsiadam do swojej b5 Tak apropo wczoraj bylem w ASO zapytac sie o pewne cykanie w kabinie (okazalo sie ze to klapy klimatyzacji) no i koles wychodzac powiedzial do mnie niech sie pan cieszy ze ma to Audi a nie Passata B6 bo tam to dopiero wszystko cyka trzeszczy i nie wiadomo co to Mowi to samo za siebie. Ogolnie uwazam ze Passaty to fajne auta, duze pomimo wszystkiego solidnie wykonane silniki jak w Audi. Ale Audi to Audi, prestiż, wykonanie i dusza to przemawia za

OK jak bede mial troche czasu i kaski to podjade i sie podepne pod VAG-a

auto odpala bez żadnego problemu. I dlatego nie wiem czy cokolwiek ruszać z wtryskiem. Może to faktycznie filtr paliwa.

Czesc koledzy chcialbym zajac sie troche autkiem, bylem dzis w ASO mam mały błąd dotyczący kątu wtrysku, chcialbym porobic swoje autko. Musze założyć plastiki pod silnik, wymienić filtry, olej, zrobić ten kąt wtrysku podpiąć pod kompa. Mam teraz pytanie z tego co czytałem wiele osób poleca warsztat Ciesielskiego i wlasnie mam zamiar u niego serwisować auto. Czy faktycznie polecacie ten serwis czy moze jest cos lepszego. Nie chce biegac za kazda rzecza gdzie indziej chcialby miec serwis gdzie bede spokojnie i pewnie mogl naprawiac zawsze auto. Oczywiscie w ASO mozna hehe ale ceny sa zabojcze a wiele poleca Ciesielskiego. Aha jeszcze znalazłem CAR SERWIS podobno tez sa niezli i sie specjalizują w Audi Oczywiscie chodzi mi tylko o Szczecin. Pozdrowienia

Inaczej moze odczytam tą kartke i napisze kody błędów a więc : 17656 P1248 035 Regulacja początku wtrysku-różnica regulacji-usterka sporadyczna 00956 009 Kluczyk 2-granica adaptacji przekroczona 00991 028 Oświetlenie wnętrza-Zwarcie z plusem 00850 029 Wyjście sterowania wzmocnienia aktywnego, przy radio-Zwarcie z masą sporadycznie 00856 036 Antena,przy radiu-Przerwa Niestety nic wiecej z ASO mi nie dali oprocz tej kartki. Interesuje mnie najbardziej jakie byłyby objawy jeśli faktycznie są problemy z tym pierwszym błędem czyli kąt wtrysku. No i też przed ostatni błąd dotyczący wzmacniacza, jak sprawdzić czy faktycznie system bose działa ze wzmacniaczem. Czy jest mozliwe ze dziala bez niego.

Witam, auto świeżo co kupiłem od szwagra. Niedawno był robiony rozrząd też wymieniana głowica i zawory. Jak go kupiłem to tylko spadło koło pasowe od alternatora i było wymienione. Autko działa jak trzeba, nie ma problemow z zapaleniem itd. Troche głośno chodzi ale to pewnie dlatego ze plastikow pod silnikiem nie mam. Wiec ogolnie wszystko dziala calkiem dobrze, jako że to mój pierwszy diesel i tez pierwsze auto postanowilem podjechac do ASO i podpiac pod kompa ( VAS-a) aby sie dowiedziec czy wszystko jest z nim ok. Oto wyniki. Kilka drobnych pierdółek i jedna warta uwagi:różnica regulacji kątu wtrysku. W ASO powiedzieli aby sie nie martwic i pojezdzic i jakby sie cos dzialo to wymienia filtr paliwa bo czesto ten blad wystepuje podobno przy problemach z filtrem paliwa a jakby dalej cos bylo nie tak to wtedy do regulacji wtryski. Auto niby chodzi poprawnie wiec raczej sie nie martwie. Prosze o analize tych bledow ktore niby nie sa wazne kilka jakis zwarć i nie wiem czy to na cos moze wplywac czy nie no i co z tym katem wtrysku. Aha auto podobno jest po czipie ale tego nie wiem napewno.

Może odgrzewam trochę temat ale myśle że komus moze sie to przydac. Ostatnio mialem lekkie falowanie obrotow na biegu jałowym. Bylo to lekko dziwne przy okazji popiskiwał mi pasek. Pewnego dnia odpalam silnik znow popiskuje lekko faluja co jakis czas obroty aż tu nagle łupnęło kontrolka akumulatora sie zapaliła. Okazało się ze właśnie rolka się odkręciła i pasek spadł. Co za tym idzie alternator nie pracował przez rolke prawidlowo i falowaly obroty. Skonczylo sie na wymianie rolki, sprzęgiełka a pasek byl dobry i wszystko ładnie teraz działa.

Czyli faktycznie to by sie wszystko zgadzało jak napisał kolega wyżej. Dzieje się tak przy zimnym silniku po nocy. Już jak w dzień odpalałem to nie było tego. No dobra zatem dzięki za pomoc czyli nie ma czym sie martwic

musze zatem sie wsluchac czy to za kazdym razem jest.

zastanawiam sie czy wymienić pełen komplet wahaczy. Czyli cale przednie zawieszenie czy tylko dolne bo z tego co wiem mam dolny prawy do wymiany. Jesli tylko dolne to pewnie wezme lemfordera jak caly komplet to jednak chyba Febi niestety wtedy kwota juz gra role

dzieki za otuche. Co do klimy to mam ją wylączoną w tym momencie ale faktycznie podobne takie cyknięcie jest. Czyli raczej normalny objaw

Witam jestem świeżo po kupnie niuni i sie strasznie o nią troszcze. Pojawiło sie takie pytanie, nie bardzo na forum moge znaleźć. Może to zawór N75 nie wiem. Chodzi mianowicie o to, uruchamiam silnik, chodzi spokojnie na biegu jałowym wszystko powyłączane. I słysze czasami jakieś cyknięcie gdzies z przodu wydaje mi sie ze po lewej strony jakby sie cos wlaczylo cyknelo i w tym momencie minimalnie jakby obroty silnika na ulamek sekundy spadly i chodzi potem juz ok. Troche sie martwie i nie wiem czy to normalne ?

o wlasnie czyli polecacie Lemfordera. Faktycznie jest roznica miedzy innymi zamiennikami ?

Jak nie słyszysz działania pompki to raczej na bank to jej wina. Nic groźnego a jak sie sam lubisz bawic i troche porozkrecać auto to mozesz to zrobic sam.

o prosze kolega dobrze wie zgadza sie ze Szczecinka jeszcze ale w niedziele wracamy do Szczecina i juz porobie nowe fotki.[br]Dopisany: 19 Luty 2010, 22:46_________________________________________________na szybko jeszcze nie w domu cyknąłem zdjęcie środka.

Witam autko świeżo co kupione no i skrzypi dosc mocno prawe przednie koło przy skręcaniu, czy to podczas jazdy czy podczas postoju no i nawet jak podejde do auta i pouginam auto troche z prawej stronie to tez piszczy ostro. Podobno mechanik na szybko kilka dni temu mowil ze wlasnie tam dolny wahacz powoli do wymiany sie szykuje. Czy to moze byc on ? podczas uginania auta tez wtedy by skrzypiał ? I teraz pytanie czy jesli wymieniać to lepie komplet wahaczy z przodu czy można sam dolny z jednej strony wymienić.