witam serdecznie.mam taki problem.jechalem rano do pracy i po przejechaniu ok 20 km pokonujac przejazd kolejowy auto stracilo zupelnie moc i towarzyszylo temu zaswiecenie sie kontrolki esp a po chwili takze kontrolki swiec zarowych ktora miga.na pedal gazu samochod wogole nie reaguje.obroty na biegu jalowym wychodza ponad 1000.po zgaszeniu pali na rys i dopoki. nie dotknie sie pedalu gazu nic nie swieci i nie mryga,obroty ok.lekkie nawet musniecie pedalu gazu wszystko jak wyzej.podobno czasem w komuterze na podszybiu czasem niema styku na wtyczce.a tez mialem taki przypadek pare dni temu ze po odpaleniu migalo esp abs i czerwona kontrolka hamulca ale po ponownym zapaleniu wszystko wracalo do normy.nie wiem zauwazylem tez chyba slady od kuny...
do pracy dojechalem ale musze jeszcze wieczorem wrocic.macie jakies pomysly gdzie popatrzyc?aha nie mam mozliwosci podpiecia kompa bo jest w domu.pozdrawiam.
---------- Post dopisany at 16:04 ---------- Poprzedni post napisany at 07:28 ----------
ale odpowiedzi.juz se sam poradzilem.