Skocz do zawartości

ramzes-it

Pasjonat
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ramzes-it

  1. Mam nadzieję że masz rację, powiem szczerze że nie mam pojęcia jak oni mi to zawieszenie skręcili, wymienione zostało wszystko komplet , (górne wahacze, dolne wahacze, łączniki, końcówki drążków i gumy na stabilizatorze) Czyli jedym słowem trzeba popuścić wszystkie śruby zawieszenia jak samochód stoi na kołach i trochę nim pobujać i skręcić na nowo i to cała filozofia Pojadę do innego mechanika, bo tym co mi wymieniali przestaję już wierzyć
  2. Hej Robero321 to w takim razie jak powinno być prawidłowo skręcone zawieszenie? Jak widzisz wiele osób ma z tym problem a tak naprawdę to nie ma nigdzie konkretnej odpowiedzi, przeszukałem forum i nie bardzo znalazłem odpowiedź na ten temat.
  3. inne są górne wahacze i sprężyny. Amory maja krótszy skok. ale u mnie po wymianie zawieszenia w b5 na lemforder kiera tez ciezko chodziłą teraz wymieniałem w b6 i to samo ciezko chodziła ale z dnia na dzien chodzi coraz lżej a i ja mam 1bv to inne były jeszcze końcówki drążków bardziej płaskie przy końcach a do zwykłego są grubsze na końcach. Ok wszystko jestem w stanie zrozumieć że ciężej chodzi bo nie ma wspomagacza elektrycznego i takie tam, no ale żeby kiera nie wracała po skręcie tyko trzeba było ją dokręceć bo nie che się do jazdy prosto ustawić, to ewidentnie jest coś nie tak. Teraz jeżdzę Borą i w nie jest wszystko dobrze duzo lepiej jak u mnie, a wiemy doskonale że bora to bora a Audi to Audi
  4. A i amorki są czerwone może to też Wam coś ma zeiązek zrodzajem zawieszenia..... Problem w tym że sam bym sprawdził ta nalepke z rodzajem zawieszenia ale nie mam możliwości bo mnie nie ma na miejscu dopiero za tydzień sprawdzę ale z tego co pamiętam to w bagażniku nie widziałem zadnej naklejki.
  5. No właśnie nie wiem jakie to zawieszenie 1BV czy 1BE? nigdy się bardziej w temat nie zgłębiałem bo nie było potrzeby, praktycznie prawie 4 wiosenki przelatałem i było cacy a teraz jest problem. Gdzie to można sprawdzić? to może by się trochę rozjaśniło, nadmienię że mechanik jak zamaiwł te wahacze to powiedział "daj mi zestaw wahaczy do Audi A4 B7 i tle nie było mowy o żadnym 1BV lub 1BE?
  6. Nie pisałem o zbieżności bo mi się zapomnialo ale była ustawiona po tym jak pojechałem na próbę, bo mechanik oczywiscie mówił że to na 100% zbieżność to zrobiłem i ja wróciłem do mechanika z nowiną że nic z tego że nadal to samo to zanimowil......
  7. Witam, Chlopaki pomóżcie bo ja już nie mam pojęcia co z tym zrobić aby było dobrze? Mianowicie mam B7 i zawieszenie ori s-line i jak to u większości użytkowników forum nadszedł czas na wymianę wahaczy. Na początku wymienione zostały jak dobrze pamiętam dwa górne ale nie pamiętam z której strony, mniejsza o to. Po wymianie jakoś ciężej kiera zaczęła chodzić ale wkrecilem sobie ze nowe elementy itd więc przestałem dążyć temat, choć prawdopodobnie już wtedy bylo coś nie tak. Po kilku miesiącach zaczęło skrzypiec i stukać w zawieszeniu no i zdecydowałem się na wymianę reszty wahaczy na nowe. Wymienione, no to jazda próbna - jadę super cichutko nic nie stuka pomimio że zawieszenie obniżone a felunek 18, skręcam i oooooo jakież było moje zdziwienie jak kierownica została w miejscu w którym ją puściłem, prawie na krawężnik wyjechałem. MASAKRA! Kiera poprostu nie odbiła koła nie wyprostowaly się same tak jak to zawsze było przed wymianą. Nie mam pojęcia co jest ale z tego co znalazłem na forum to wychodzi na to że wahacze od s-line różnią się od wersji standard. Mechanika to zatkalo i cały czas wymyśla różne przyczyny oczywiście nie dopuszczając do siebie myśli ze mógł coś namieszać nowe to nowe w/g niego, pomimo tego że non stop mu powtarzam ze pdzed wymiana tak nie bylo. Chlopaki pomóżcie w temacie bo nie ma jazdy to jakaś katastrofa teraz jest. .... Z góry wielkie dzieki
  8. Hej, ja mam to samo, taki cichy pisk podczas skrecania a jak się zagrzeje to jest jeszcze gorzej. Wczewsniej było ok jakieś pół roku temu się zaczęło. Z mechanikiem gadałem i patrzył posłuchał i z końcem tygodnia bedzie działał, powiedział mi że magiel trzeba przesmarować, zobaczymy co z tego będzie, a jeszcze jedno zuważyłem że od momentu jak się zaczęły te problemy to dziwnie czuć jak się dłużej pojeździ to czuć takim przegżanym materiałem. Jak coś to napiszę co z tego wyszło. Hej, jak ktoś z Was ma podobne objawy jak u mnie były to niestety muszę Was zmartwić takie trzeszczenie piszczenie podczas skrętu, dzwięk występował podczas kręcania kerownicą i to najbardziej było słychgać w środku auta jak się zagrzał to jeszcze gorzej, to niestety problem magla. Po wyjęciu starego zrobiliśmy oględziny i okazało się że jedna z osłon gumowych była uszkodzona i dostała się woda, przyłapała rdza i dlatego taki dzwięk. Kupiłem używany magiel w stanie wizualnym b.dobrym ale został rozebrany poszły nowe końcówki, nowe drążki, nowe osłony, do tego oczywiście zostało wszystko perzesmarowane na nowo specjalnym smarem i zamontowane w aucie. I nastała błoga cisza, kiera igła, działa idealnie w KOŃCU! Nadmieniam aby się nie sugerować na 100% bo u każdego może być coś innego, traktujcie to w ramach wskazówki, najważniwjsze aby dobrze rozpoznać problem. Ja z mechanikiem przez dłuższy czas szukałem aż w końcu razem stwierdziliśmy że to magiel...... Pozdr....
  9. Głośniki o większym oporze będą grały ciszej jeśli wyjście jest na 2 Ohm aby było ok to wyście sygnału musi mieć tak sam opór co głośniki. Przy wyjściu 2Ohm jest potrzeba mniej mocy aby grało poprawnie. Niestety rozwiązanie z dwuohmowymi głośnikami nie jest dobre, bo gorsza jest charakterystyka dzwięku. Dobre głośniki mają opór 4Ohm jest dużo lepszy dzwięk, bardziej naturalny i co za tym idzie głębszy basss.
  10. Hej, ja mam to samo, taki cichy pisk podczas skrecania a jak się zagrzeje to jest jeszcze gorzej. Wczewsniej było ok jakieś pół roku temu się zaczęło. Z mechanikiem gadałem i patrzył posłuchał i z końcem tygodnia bedzie działał, powiedział mi że magiel trzeba przesmarować, zobaczymy co z tego będzie, a jeszcze jedno zuważyłem że od momentu jak się zaczęły te problemy to dziwnie czuć jak się dłużej pojeździ to czuć takim przegżanym materiałem. Jak coś to napiszę co z tego wyszło.
  11. Wiesz "darkle", co do zestawu głośno mówiącego parrot mk6100 to mnie nie interesuje i tak jak Ty nie uważam tego za rozwiązanie dla mnie, mam słuchawkę BT, ja konkretnie pytam o adapter numer 8P0051440B bo to coś co się kładzie na bazę i pewnie za pomocą BT łączy się z każdym telefonem, tak jak bym użył moduł BT, tak mi się przynajmniej wydaje. Co do Noki 6230, to ja nie mam nic przeciwko, tylko powataje problem jak chcesz używać internetu, a tak wogóle to nie działa ze wszystkimi kartami, np: karta z TRE we Włoszech nie działa, a nawet jakby działała to ten tel. nie jest UMTS i to juz lipa staszna, a ta sieć 3G daje dużo więcej niż GSM np: maile. Także ten tel . nie jest dla mnie. Z uwagi na to że też zdarza mi się używać różnych telefonów, to szukam takiego rozwiązania. Pozdro
  12. Witam, trochę mnie nie było ale odgrzeję kotleta, myślę że nikt nie będzie miał mi za złe . Udało mi się zdobyć telefon go mojego zestawu, jest to nokia 6230, podłączyłem i działa wszystko, książka się wczytuje, dzwoni, wszystko słychać jak trzeba. Multikiera tez daje możliwośc dzwonienia bez odrywania rąk od kierownicy, wybieranie głosowe po niemiecku no cóż-życie ale działa. Moje pytanie jest nastepujące, czy da się coś zrobić, bo z wiadomych powodów nie uśmiecha mi się noszenie w kieszeni Noki 6230, troszkę stara jest . Coś podłączyć jakiś adapter do bazy, bo tak sobie pomyślałem przecież powinno coś być uniwersalnego aby podpiąć do bazy w podłokietniku by móc podłoczyć więcej jak jeden model telefonu i znalazłem coś takiego Audi / Skoda Bluetooth rSAP Adapter | eBay co Wy na to? Czy ktoś ma jakiąś wiedzę na ten temat, a może ktoś miał okazję testować to ustrojstwo. Wychychodzi na to że działa ze wszystkimi telefonami przez BT jak domniemam. Wszystkie komentarze mile widziane. Z góry dzięki i pozdrawiam.
  13. Tak jakm napisalem wcześniej, że jak pojeżdzę to napiszę jak siE silnik zachowuje po wymianie pompowtrysku i jest super kompletnie nie buja już silnikiem ale taka mała uwaga u mnie ten pompowtrysk juz nie trzymał normy, więc "rafsus" jak masz możliwość to wpierw sprawdz na VAG-u jak Twoje pompki pracują i wtedy będziesz więcej wiedział i trochę Ci się rozjaśni. Pozdrawiam
  14. Co do magla to już wymieniłem, auto odebrałem wczoraj, nawet lepiej że ta przekładnia się rozleciała (wiadome koszta były) ale nie ma tego złego. Maiałem problem bo mi stukało w zawieszeniu i sprawdzałem wachacze a tam nic żadnych luzów, a po wymianie maglownicy, ciszaaaaa...... , więc jestem bardzo zadowolony z tej naprawy. Co do przyspieszania to tak jak mówi "Marlon" dobry warsztat ale właśnie byłem w dobrym warsztacie i mi mówią że mi się wydaje ale mi sie nie wydaje. Nie ma czym wyprzedzać, aż mi się coś robi i co jeszcze zauważyłem że czasem się zbiera od 2,2tyś/obr, a czasem dopiero 2,6tyś/obr. Ewidentnie coś skopali i w poniedziałek jade na nowo do nich. Co do kabla to jakby kosztowal 50 zł to już dawno bym miał, niestety do mojego jest droższy
  15. Witam wszystkich! chciałbym aby ktoś kto coś wie na ten temat więcej niż ja mi pomógł. Zaprowadziłem samochód do mechanika, bo co jakiś czas bujało silnikiem i turbo się zawieszało co jakiś czas i okazało się że wtrysk jest do wymiany na trzecim cylindrze bo nie trzyma normy. I tak rozdłubali silnik, mówili że co do turbo to pewnie wystarczy ją wyczyścić. Zostawiłem auto i za kilka godzin dzwonią że turbo do regeneracji, bo wirnik pokrzywiony i i kierowniczki zniszczone. Zajechałem jak zobaczyłem to turbo to mi ręce opadły, zaczeli mówić że pewnie coś wpadło, a ja na to że to nie możliwe bo ja tylko nim jeżdżę i wszystkie filtry i w ogóle i nie ma takiej możliwości. No nic do regeneracji, a i jeszcze przy zmianie biegów zwlaszcza na niskich biegach przy zmianie albo jak się gwałtownie gaz puszczało jak się zagrzał to takie wycie było słychać jakby lożysko ale powiedzieli że to właśnie wina turbo. I na nastepny dzień pojechałem po samochód, pokazał mi na komputerze że teraz wtryski działają dobrze, zabrałem samochód i dziwnie teraz jeździ do 2 tyś/obr jest straszny muł, turbo przy około 2,5 tyś/obr dopiero ładnie ciągnie, a co najlepsze po przejechaniu 50km zaczęła wyć pompa wspomagania (zadzwoniłem do nich i usłyszalem że nic tam nie grzebali). Zajrzałem do zbiorniczka a tam resztki płynu, a wcześniej cały czas stan i kompletnie żadnych ubytków nawet oni potwierdzili że nie było żadnych wycieków. Kupiłem płyn na stacji i tak na dolewki dojechałem do domu. Dobrze pamiętam jak ten samochód jeżdził za nim do nich zaprowadziłem i muszę przyznać że teraz kumpla B6 do 2 tyś/obr lepiej się zbiera niż moja. Rozmawiałem też z takim kolesiem i mówił mi że przy turbo jest taka gruszka która odpowiada za załączanie turbo i tam się to ustawia. To ja pytam jak to, to czemu po zamontowaniu nie działa tak jak wcześniej ( no chyba że nie od mojego samochodu???). Wpadłem tam po weekendzie z awanturą, oni oczywiście że teraz mi się tak wydaje, bo jest lepiej niż było, a jak powiedziałem że nadal słychać to wycie to mi odpowiedzieli że jak sprawdzali to nic nie było słychać (choć trzeba przyznać że słychać mniej niż wcześniej), a że teraz nie mogę nim za bardzo jeździć, bo jest ten wyciek.......... ja nie wiem czy oni są kretynami, czy tylko tak udają?! Czy ze mną jest coś nie tak? Podumali, pozaglądali i okazało się że wyciek jest z maglownicy-maglownicy?!?!?! po 50 km z maglownicy wylatuje cały płyn????, a wcześniej żadnych wycieków, czy czasem oni jej nie pomogli??? Czy nie wydaje Wam się to dziwne i czy nie za dużo tego jak na jedną naprawę??? Oczywiście nie zostawiłem im auta aby dłubali przy maglu pojechałem do innych jak zrobię kierę to pojade do nich i im pokarzę że wyje. W czwartek rano jadę aby mi zrobili to wspomaganie. Co myślicie o tym? Ja jestem w szoku po takiej przygodzie, a końca nie widać. Wszystkie komentarze mile widziane, a najbardziej wiedza w tym temacie. Z góry wielkie dzięki. ---------- Post dopisany at 21:35 ---------- Poprzedni post napisany at 21:12 ---------- To jak nikt z Was nie wie co zrobić, lub czemu się tak może dziać po tej naprawie. Nikt nie ma dświadczenia z regeneracją turbo? Super.
  16. Miałem to samo też bujało silnikiem też mam BLB i to pewnie jeszcze nie zawsze tak samo? U mnie czasami było super ale jak pocisnąłem to kulał, jak masz ok z cylindrami to raczej pompka. Jeszcze wiele nie pojeżdziłem po tej wymianie ale jak już ogarnę resztę to pewie będę mógł więcej napisać na ten temat w następnym tygodniu, tak czy inaczej po wymianie nie buja. Pozdro.
  17. Faktycznie nie mam pakietu oświetleniowego,bardzo tego brakuje mam wersja s-line na 18 calowych felgach, multifunkcyjna kiera, obniżone zawiaszenie, ksenony, duża NAVI, tempomat, vebasto, kubełkowe siedzenia ale nie s-line. A nie ma pakietu oświetleniowego, kurcze aż nie można uwieżyć że tego nie ma. Chłopaki co by można bylo zrobić aby to założyć. W sumie to juz się nad tym zastanawiałem ale jak komputer tego nie obsługuje to lipa. No chyba że jest jakis inny sposób , czy koś z Was ma jakąś wiedzę na ten temat???
  18. Witam, mam małą prośbę, czy ma koś w Was pełną informację na temat modułu o numerze 8E0959433BP, co ten moduł obsługuje? Z góry wielkie dzieki
  19. No właśnie dużo tego ale cóż, tak jak kolega powiedział nie wszyscy mechanicy potrafią ocenić po dźwięku co się dzieje. Choć muszę przyznać że ten mechanik powinien mieć doświadczenie w tym temacie, bo jak byłem u niego pogadać to właśnie stała na podnośniku A4 z całym zdemontowanym przodem tylko nie wiem który rok bo nie pytałem (na pewno nie B6). Znaczy że coś tam dłubie przy tych samochodach,więc pojęcie jakieś ma. Tak czy inaczej w piątek lecę do niego się ugadać kiedy będzie to robił. Jak już się zabierze za to, to będę pisał na bieżąco co i jak wygląda. Wiedza jest bezcenna [br]Dopisany: 21 Wrzesień 2011, 09:49_________________________________________________Witam , obiecałem że napiszę co i jak z silnikiem u mnie w samochodzie,więc jestem. Autko już jest prawie gotowe,dzisiaj idę odebrać. jak byłem rano to odpaliliśmy i :> nie słychać tego okropnego dźwięku . I tak trochę teraz opiszę co było po ściągnięciu paska rozrządu, a mianowicie pompa wody masakra luz że szkoda gadać, na małej rolce prowadzącej też luz, duża rolka nie miała luzu tak mi się bynajmniej wydaje, napinacz był już zdjęty ale też nie wyglądał najgorzej. Jest jedno "ale" wszystkie powierzchnie po których pasek chodzi strasznie zjechane,a pasek w dobrym stanie. Doszliśmy do wniosku z mechanikiem,że najnormalniej w świecie został wymieniony sam pasek a reszta nie :shocked: . Powiedział mi że miałem szczęście iż w porę zauważyłem i nie jeździłem nim, bo jak pompa w takim stanie to już niczego nie można było być pewnym i nie wiadomo kiedy coś było robione i czy w ogóle. I to wszystko razem dawało taki dziwny dźwięk. Dzisiaj jeszcze podłączą pod komputer, sprawdzą co trzeba i wieczorkiem mam iść odebrać. Jutro wybieram się w dłuższą trasę to będę miał okazję upewnić się że wszystko jest ok.
  20. A to że słaby to tez pompa oleju,bo jak wyjeżdżam z parkingu pod ziemią,a jest stromo to mam wrażenie że zaraz poleci do tyłu. Mam porównanie,bo jak nie jeżdżę autem, to pożyczam borę i ona tak sięwdrapuje z parkingu że nawet nie ma co porównywać. :doh1:
  21. Witam , Mam za pytanko w sprawie silnika,szukałem na forum ale nie do końca znalazłem to co trzeba.Zacznę od początku. Niedawno zaczęły się dziać dziwne rzeczy z silnikiem. Jak zakupiłem to wymieniłem cały komplet tzn olej i wszystkie filtry jakie tylko się wymienia podczas wymiany oleju. Rozrządu nie wymieniłem,pewnie zaraz dostanę burę że się wymienia zaraz po kupnie . No tak ale gościa pytałem i to kilka razy jak kupiłem autko i zapewniał mnie że wymieniał, mam jakieś faktury i według tego to cały komplet był wymieniony. To ok ale od jakiegoś czasu dziwne dziwne rzeczy zaczęły się dziać. Z silnika zaczęły dziwne dźwięki dochodzić,tak jakby się jakieś łożysko zacierało,coś jakby tarło, szurało ale jak dodawałem gazu to się uspokajało. Byłem w jednym ASO powiedzieli że napęd pompy oleju (nieszczęsny łańcuszek) albo pompa wody, w drugim napęd pompy oleju (łańcuszek). No nic pojechałem do mechaniora a on, że mu to dziwnie wygląda i że nie wydaje mu się aby to były te rzeczy o których mówili w ASO, bo to nie ten dźwięk, powiedział abym jeszcze kilka dni pojeździł, bo nie jest pewien tego dźwięku. To jeszcze się trochę pobujałem autem i zaczęło sie jeszcze gorzej, podjechałem jeszcze raz do mechanika i zaczęliśmy słuchać, teraz już nawet po dodaniu gazu słychać, mniej ale słychać i zaczęło strzelać jak dostawał obciążenia, a co jeszcze zauważyłem, że chyba jest coraz słabszy. Mechanik powiedział że trzeba rozrząd wymienić, bo mu to wygląda na rolkę napinającą, więc postanowiłem już nim nie jeździć. Zamówiłem cały kompletny rozrząd tj.pasek,rolka napinająca,rolkę prowadząca dużą, rolkę małą i pompę wody. Jestem wściekły strasznie, bo jak się okarze że to rozrząd, no to chyba mnie tylko uratowało to że jestem dociekliwy i nie olałem tego dziwnego dźwięku,bo bym silnik rozwalił :wallbash: :wallbash: Moje pytanie jest takie, czy ktoś z Was miał taki przypadek lub ma jakieś doświadczenie w tej sprawie? Chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat i czy przypadkiem nie jest to tak że to coś innego, może to ten niszczęsny "łańcuszkowy" napęd pompy oleju ale nadmienię że nawet raz nie widziałem kontrolki z ostrzeżeniem spadku ciśnienia oleju. Proszę Was o podzielnie się doświadczeniem w tej sprawie. Pozdrawiam Użytkowników.
  22. Teraz to już chyba sprawa rozwiązana,po Waszych ostatnich wypowiedziach poszedłem do samochodu i zrobiłem zdjęcia. Zdjąłem bazę do telefonu z podstawki i zrobiłem zdjęcia,oto one: Także sprawa jest jasna jest potrzebny telefon nokia 6230, no nic. Jakbym miał VAG-a to bym sprawdził czy nie mam czasem tego bluetooth-a, może się uda sprawdzić przy jakiejś okazji. Jak tu nosić taki telefon ,dobrze chociaż że to UMTS i tani, zawsze można kartę przełożyć jak się wysiada z samochodu
  23. Kolego fajnie by było jakbyś miał rację ale już sam nie wiem. Tak czy inaczej raczej zestaw jest i wybieranie głosem,bo jak próbowałem powtarzać pewne komendy z wyświetacza te po niemiecku to za każdym razem otrzymywałem wiedomość że nie mam podłączonego telefonu,przeważnie podałałem komendę PIN i jakieś tam słowo po niemiecku ale mówi mi że nie mam podłączonego telefonu. Tak myślę że jutro spróbuję jeszcze z innym telefonem i może z komendą "radio" albo "navi" i zobaczę co się stanie, nadmienię że mam multi kierownicę z przyciskiem do sterowania głosem ale oczywiście gada po helmutowsku, a ja nie tam abym za wiele rozumiał A tak na marginesie,to co to za przystawka,tak z czystej ciekawości?????[br]Dopisany: 18 Wrzesień 2011, 22:53_________________________________________________Witam, właśnie jestem po próbie połączenia za pomocą innego telefonu i nic. Na wyświetlaczu w samochodzie nie ma nawet ikonki bluetooth-a więc lipa,już jestem pewien że nie ma tego modułu. Sprawdziłem też mikrofon w lampce i jest tam. Próbowałem także z różnymi komendami i rozpoznaje tylko komendę telefon mówiąc że telefon nie jest podłączony i tyle w temacie. Mam pytanko do kolegi "ryniud",czy mógłbyś mi przybliżyć ten temat z tą przystawką do telefonu,bo to by mogło być rozwiązanie mojego problemu. Z góry wielkie dzięki.
  24. Wygląda na to że bez VAG-a się nie obejdzie, bo mimo wszystko jak się chce cokolwiek zrobić to kabelek trzeba mieć i już. Co do interfejsu to jak będę miał trochę czasu to zajrzę i zobaczymy co się tam kryje, o ile w ogóle coś tam jest. .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...