Hohe
-
Postów
1027 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Hohe
-
No to super, czyli trzeba zmieniać.
-
Jak położysz coś cięższego na fotelu pasażera, to normalne że się zapali. A z tym fotelem kierowcy to jesteś pewien? Może Ci się się zdaje, że tak to kiedyś działało? Bo, z tego co piszesz, to teraz działa normalnie.
-
Ciężko tu ostatnio kogoś zrozumieć. ? Odpala za pierwszym razem, czy że za każdym razem teraz grzeje świece, tak jak powinien?
-
Co maz na myśli? Czujnik zajęcia miejsca w fotelu kierowcy byłby bez sensu, ponieważ kierowca zawsze jest w aucie.
-
Pewien nie jestem, ale fotel kierowcy raczej nie ma takiego czujnika. Ciężko jechać bez kierowcy.
-
Dzięki! ? Drogie to badziewie.
-
A masz może Grzegorz numer tego przekaźnika?
-
No i super. Teraz poczekamy czy to rozwiązało problem i do dzieła! ?
-
Oby tak dalej. Napisz w dwóch słowach po wiela taki przekaźnik i gdzie jest umiejscowiony w aucie.
-
Nie przyglądałem się, ale na pewno różnią się wycięciem na reflektor.
-
Właśnie nie za każdym. Loteria.
-
Daj znać czy pomogło.
-
No też tak robię, jak nie zapomnę, ale to jest półśrodek. Myślę, że coś jest i nie powinno tak być.
-
Jak nagrzeję świece w ten sposób- ręcznie, to oczywiście odpala lepiej. Nie wiem, czy Ty dokładnie przeczytałeś mój wpis. Chodzi o to, że pomimo niskich temperatur, świece nie zawsze grzeją automatycznie tylko od razu kręci. Dlatego myślę, że mógł się zepsuć jakiś czujnik który decyduje czy grzać, czy nie.
-
Co ma tak być? Że świece nie grzeją przy minusowej temperaturze a auto kręci 5 sekund zanim zapali? Nie wydaje mnie się.
-
Szukam, szukam i nie mogę znaleźć a nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam tutaj. Mam taki problem, że nie za każdym razem grzeją mi świece żarowe. Czasami po wciśnięciu kluczyka grzeją parę sekund a czasami zaczyna kręcić od razu. Co mu jest? Jakiś czujnik temperatury czy co?
-
Om, kurna, om. Profesjonalistą to można zostać.
-
Pokażcie te lampy na aucie.
-
Bezpośrednio połączony nie jest, ale jak najbardziej razem współpracują. Jeśli podpinasz przyczepkę, to pdc z tyłu powinno się wyłączyć. Na przykład.
-
To jest jakaś rzeźba poprzedniego właściciela. Odkręć schowek i zobacz po kablach.
-
Dzięki!
-
Sukces. Otworzyłem drzwi bez strat. Wyglada na to, że muszę wymienić linkę od zewnętrznej klamki. Podejrzewam, że występuje ona jako osobna część, mógłbym prosić o numer?
-
Dzięki, ale obawiam się, że ta metoda nie dotyczy zerwanego cięgna z zewnętrznej klamki. Tak czy inaczej, udało mi się zdjąć boczek, oczywiście oprócz dołu. Teraz muszę tylko jakimś cudem wsadzić tam łapę i wymacać jakieś cięgno.
-
Panowie, ratunku! Zepsuł mi się zamek w tylnych drzwiach, chyba coś się złamało bo klamka lekko chodzi. Problem w tym, że mam "wyłączoną" klamkę wewnętrzną, ze względu na gówniaki. Powiedzcie proszę, że jest jakiś sposób, poza zniszczeniem boczka, na otwarcie tych drzwi.
-
Widocznie pneumatyki takie bezpieczne. ?
