marcelinho

Test spalin w zbiorniczku wykazał że moje 240tyś przebiegu to zbyt wczesny czas na wymianę uszczelki :>.no więc szukać będziemy po wężach .dzięki za sugestie i rady.a propo tego dymienia-czy to nie jest normalne,że kopci diesel jak się z nim pociśnie do ponad 4 tyś obrotów?Aha.i zauważyłem że im spokojniej jeżdżę tym mniej ucieka mi płynu- no znaczy wody

sprawdzę ten króciec bo mnie krew zaleje.kopci na biało(i to Opór-za mną jadą jak we mgle) jak dam po garach, ale czy to jedyny objaw uszczelki?i gdzieś jeszcze wyczytałem żeby popatrzec na węże czy twarde po odpaleniu.no ale miekkie są kurna. ;(.

pod samochodem jest sucho może kapie na silnik i od razu paruję.pompa fakt była dawno temu zmieniana ale też nie wykazuje że to z niej może ciec.na kanale już był i nawet silnik został myty specjalnie po to zeby cos znaleźć.I ch...j

Panowie.czytałem dużo na ten temat i nie mam już zielonego pojęcia gdzie może mi uciekać płyn.tzn woda jest teraz bo na płynie bym zbankrutował .tyle że przecież się zaczynają przymrozki i wiem że czym prędzej trzeba zalać płyn.nie mam nic co by mogło świadczyć o walniętej uszczelce.niema zapachu spalin w zbiorniczku na korku od oleju niema "galarety".wszystkie węże na pierwszy rzut oka całe i suche.we wnętrzu auta pod nogami również.czy ktoś ma jakiś pomysł.bo pomału mi ręce opadają.jeżdżę sporo po mieście i raz na trzy dni muszę dolać wody.A płyn będzię przecież szybciej uciekał.

wiec wentylator dziala nadal cos iskrzy troche mniej niz wczesniej i jest tak ze jak sie wlaczy i ze tak powiem przezwyciezy te spiecia to jest ok.czujnik bym wykluczyl bo tak jak piszecie by vag byblad pokazal.teraz pyt.ktory to przekaznik 2biegu wentylator a szukalem na forum ,pytalem ale nic niewiem.dla mnie to logiczne ze jak iskrzy przy przekaznik ach to tam bym szukal. co innego elektryk czyt. zlodziej u ktorego stalo oooo

ale tak za bardzo nie mam skad podmienic a kupowac po kolei i wymieniac to co przyjdzie do glowy tez jest glupota .zaznaczam ze jak juz kiedys pisalem robilo sie jakies zwarcie w okolicy przel kaznikow przy zalaczaniu went. na 3 bieg.. i nikt mi nie potrafi pomoc.moze jakis czujnik ?a ten ktory jest na pasie po prawej przy chlodnicach?

Panowie proszę o pomoc!!dziś wrócił samochód od elektryka 250 w plecy i k..wa to saaamo. ale przeczyscił wtyczki i przybajerował książką ze schematami udając mądrego.tak czy tak wentylator nie chodzi na ostatnim trzecim biegu.Na krótko podpięty owszem -wyje jak dziki i tak powinno być ale gdy auto stoi 20 min w 30st upale to powinien się dawno sam włączyć.Na Vagu błędów niema.dziś zauważyłęm ciekawą rzecz.mianowicie gdy auto pracuje i klima chodzi a odepnę na chwile wtyczkę wentylatora o po chwili ok 2-3 min ją włożę wentylator się załącza i chodzi na 3 biegu. po chwili się wyłącza i sam już nie chce ruszyć.

dzięki dobrze że się ktoś odezwał .no na biegu muszę to zrobić.pozdro

ktoś mi powiedział że moja usterka to Dwumas . W/g niektórych typowe dla niego objawy to : -telepanie budy przy gaszeniu - szumy, tarcie w czasie przyspieszania - metaliczne stuki podczas gaszenia auta u mnie nic nie występuję poza metalicznym cichym tarciem gdzieś na dole rozrządu(tak mi się wydaje). Czy to może coś związanego z klimatyzacją? Moc jest ,sprzęgło wydaje się ok. Przyznam się że trochę długo jeżdżę z walnięta poduszka pod silnikiem i skrzynią ale czy to może mieć jakieś znaczenie? jeśli tak to jakie

nie ja to nazwałem dławikiem i dla mnie nieważne czy tą dysze niektórzy tak nazywają.mniejsza o to.błędów Vag nie pokazał okazało się ze czynnik uciekł przy braku pracy wentylatora jakoś go wywaliło przez jakiś zawór (tłumaczył mi tak chłopak co go dobijał).więc chłodzi klima znowu pięknie ale wentylator nie działa prawidłowo bo cały czas coś iskrzy pod nogami kierowcy przy przekaźnikach i przewodach.i nikt mi nie potrafi powiedzieć co tam może się dziać.elektryk rozłożył ręce i powiedział że nie zna schematów itd.i się nie zabierze za to.przekaźniki podmieniałem i nic.

Żadnych błędów nie mam a typ który mi to sprawdzał stwierdził że może nie działa klima bo się "dławik" przytkał

mogli mi sprawdzić za tydz w czwartek bo to wielcy elektrycy byli którzy od razu powiedzieli że sie klimatronik mógł spalić.Vaga nie mam i dostepu też a płynu nie widać nigdzie.i może on nie ma związku z tym.a zmianiając temat czy może płyn parować przez luźny korek.k.wa coś czuje ze sie nie obedzie bez wizyty w serwisie i kilku stów.

zaczęło się od spięć przy przekaźnikach które rozłączały i załączały wentylator.później wentylator się wcale nie załaczał na II biegu przez co miałem wrażenie że zaczyna słabo chłodzić.w ostatnie deszczowe dni nie uzywałem jej wcale i dzis dmucha ciepłem ani troche zimnego.niewiem czy może mieć to jakiś zwiazek ubywa mi płynu chłodniczego raz na tydz zapala się nagle kontrolka wody.w serwisie klimy powiedzieli ze mogł sie klimatronik spalić ale im nie wierze i czuje ze tam by łądnie przybajerowali cene gdybym oddał.więc zwracam się o pomoc od czego zacząć? nowy przekaźnik?czy może gdzieś nieszczelność i czynnik uciekł?z tym że spięcie wentylatora to raczej inna oddzielna bajka.może sprężarka padła mimo iż nie jeżdziłem długo bez wentylatora. ja pier... niewiem od czego zacząć

leci z niej coraz cieplejsze powietrze i jeszcze o dziwo wydaje mi się że lepiej chłodziła przy ustawieniu 20st niż 18.a wiadome ze im nizsza temp.tym powietrez powinno być zimniejsze.chyba bez elektryka sam nic nie rozwiąże

Panowie.w jednym z poprzednich postów prosiłem o podanie który przekaźnik "rządzi" załączaniem się wentylatora klimy.i nie chce mi się wierzyć ze nikt nie miał podobnego problemu.Chodzi o to że miałem spięcie przy załączeniu wentylatora klimy który włączał i wyłączał wentylator a teraz już wiatrak chodzi tylko na wolnych obrotach a klima działa coraz gorzej.

ok ale jak?i który?

zanim udam się do elktryka chciałbym wiedziec co to może być mianowicie jak jest gorąco i załacza sie wentylator klimy to po chwili przestaje działać i słychać spięcie w okolicy bezpieczników

na Sachsach zrobiłem ponad 50tyś jeszcze maja 70% bo ostatnio diagnosta sprawdzał.

ja też byłem na szarpakach i na zwykłych oględzinach na kanale i nic nie wskazali ale ktoś mi doradził że diagnosta może tego nie stwierdzić jeśli nie jest wahacz bardzo wybity.choć tłucze niemiłosiernie i na mój gust to moje ulubione banany.a jeśli chodzi o wybór wahaczy poczytaj w innych wątkach o testach wahaczy i uwierz mi zgłupiejesz. .a co do wymiany.po co ruszać to co jest dobre?bo może padnie za miesiąc?a może za pół roku?a może te na które wymienisz przyjdzie szybciej pora niż te które siedzą.rozkminka niezła jak z samym wyborem.u mnie siedzą dolne tylne TRW już ok 50tyś więc spróbuje i takie banany włożyć.na all szt ok 200zl.

zgredek27 dałem 420 z przesyłka.tragedia .co do serwera to pomyśle tylko się odkuje za pompkę altka i reszte

Mcm dzięki kolego udało się tyle że kodowałem przyciskiem otwierania na pilocie i bez sygnałów alarmu sie odbyło ale najważniejsze że obydwa działają i już nie muszę Audi zamykać z kluczka bo przecież nie wypada.podziekowania raz jeszcze i dla całego forum (ale pompka pier...ona droga)

Mcm próbuje z marnym skutkiem zakodować kluczyk.napisz który to przycisk nadawania?!jak zamknę auto i wcisnę pilota to migają kierunki góra 5 razy krótko przyciskając.tylko weź coś rozjaśnij jak to z tym nadawaniem impulsów

Panowie chce spróbować przełożyć mechanizm ze sprawnej do swojej zepsutej tylko jak? są tam takie "cycki" gumowe wystające śrubek nima

dzięki Ci serdeczne muszę tylko przetrawić to co napisałeś.a gdzie jest czujnik podczerwieni?wiesz najłatwiej wirnik przełożyć tylko jak zdemontować to wszystko.starą pompkę otworzyłem pozbierałem to co sie z niej wysypało i wystaje wirniczek malutki taki a pod spodem podkladka.ale nie mogę tego wyjąć

Panowie czy po wymianie pompki trzeba kodowac jakos kluczyk zeby działał centralny z pilota bo mi nie działa.zastanawiam się czy nie przełożyc mechanizmu do starej tylko jak zdemontowac ten wirniczek który jest w środku?w starej sie wszystko rozsypało wokół właśnie tego wirnika.może ktoś to przerabiał będę wdzięczny za rady