marcelinho

no ok ale jak mam sprawdzić w którym kole jest coś nie tak skoro VAG nic nie pokazuje?wymienić reszte czujników w ciemno? w jakich "blokach"?nie za bardzo rozumiem.a żółta kontrolka mnie już wk..wia jak niewiem co

Witam.mam od dłuższego czasu problem z palącą się kontrolką ABS.wymieniony został czujnik przy lewym przednim kole niestety po wykasowaniu błędu wyskoczył ponownie.pytanie teraz co robić i gdzie szukać? VAG nic nie pokazuje:slina:

Panowie. nie wierzę, że nikt się nie spotkał z podobnym problemem, a mój mnie męczy II gi rok . jeden się przebujałem ale w tym muszę coś zrobić. klima działa nabita szczelna po załączeniu gwiazdki wentylator klimy chodzi , w samochodzie chłodno ale gdy postoję w korku to powinien się załączyć ostatni najwyższy bieg ale się tak nie dzieję.za to rozłącza mi klimę i dopiero jak ruszę włącza się znowu.czy to wina wiatraka.na krótko hula jak zły.czy kupić nowy wiatrak.na all są po 120zł jakieś zamienniki.do kogo się udać bo już k..wa niewiem czy do elektryka czy kogoś od klimy

moim problemem jest nie włączający się wentylator na ostatnim biegu.z resztą chyba zauważyłeś u innych którzy przejeżdzają jak im huczy wiatrak.przy dużych upałach norma.ale nie u mnie hehe

dlaczego przekaźnik rozłącza klimę?bo u mnie dzieje się tak i przy gwałtownym i normalnym starcie i co gorsza ostatnio na postoju.dopiero po przegazowaniu włącza się klima.dodam że wentylator nie włącza się na ostatnim biegu co powinno chyba nastąpić przy 35 st na zewn.błędów brak

ok dzięki spróbuje jak będe w aucie.dziwne,dziwne to wszystko.zwłaszcza że przegub przerabiałem temat przegubu i jak wjeżdżałem na rondo to ewidentnie dało się wyczuć o co chodzi

na skręconych ruszając nic właśnie nie słychać tylko przy jeździe na wprost. bo gdyby to było przy ruszaniu lewo,prawo to bym nawet nie poruszał tematu

ale na zakrętach kompletna cisza.czy jest to mozlwie że to przegub i tylko tak się objawia?

mam pytanie.podczas szybkiego startu gdy się rozpędzam słychać"chrupanie" z prawej strony.czy może mieć to związek z poduszkami pod silnikiem lub skrzynią?generalnie zawieszenie sprawdzone i jest ok

u mnie padły oprócz przeguba dwa górne lewe wahacze i dwa dolne proste.póki co na razie cisza choć może ktoś się spotkał z inna rzeczą.chodzi o chrupanie z prawej strony przy gwałtownym starcie.czy może być to poduszka pod silnikiem bo chyba kiedyś jak wymieniałem po raz I szy a był podobny objaw to chyba ustało ale nie pamiętam jak to było w końcu

diagnoza prawie pewna - przegub.guma pęknięta smar naokoło i luz wyczuwalny ręką.jutro trzeba zrobić nawet nie pytam ile wytrzyma bo się przeraziłem jak spojrzałem.a magiel niech sobie stuka delikatnie mam nadzieje że tego działu nie odwiedzę zbyt prędko wpisując "maglownica":grin:

witam.jeżdżę parę dni łupie mi coś z lewej strony strasznie. dla mnie jest to banan ale chciałbym się dowiedzieć czy maglownica może też robić tyle hałasu?oczywiście jeśli jest uszkodzona.moja stuka przy lewo prawo na postoju i trochę cieknie ale płynu nie dolewam do wspomagania.ostatnio wymieniłem z tej strony drążek z końcówką ale sie nie poprawiło.

wpisz w google turbo bogdan.koszt turbiny po regeneracji z całymi nowymi bebecham jak igła to 900zł, przy czym odysłając swoją(jeśli się coś z niej da zrobić)zwraca kaucje chyba 400zł.i zaznaczam nie oszukuję .ja miałem też notlaufa i do dziś jestem zadowolony przejechałem na razie ok 50tyś.zadzwoń zapytaj

nie szumiało nic wszystkie rolki sprawdzone były przez mechanika tyle że pod obciążeniem z założonym paskiem mogą być inne efekty.na razie jakby mniej szumi ale altek jest do wyjęcia i zobaczymy.

pasek zmieniony nadal słyszalny jest jakiś szum w tempie obracania się rolek. zaczyna popiskiwać i zgrzytać rolka od alternatora i widać jak minimalnie nierówno chodzi po niej pasek. a czy może łożysko się sypie w środku i stąd te szumy?już sam nie wiem czy to może pompa wspomagania bo przy różnym położeniu kierownicy jest bardziej i mniej słyszalny?tyle że pompa wymieniona parę miesięcy temu.już sam nie wiem czy jeździć czy czekać na większe objawy ale wiem czym grozi wysypanie rolki alternatora :>

piszczała rolka zanim pasek spadł teraz szumi tam coś w okolicy i to wspomaganie charczy.jutro zmienię pasek i mam nadzieje że będzie ok

problem zaczął się od skrzywionej rolki napinacza z której spadł pasek.nic się z nim nie stało dlatego chcąc oszczędzić postanowiłem nie kupować nowego.dziś wiem że to była zła droga ponieważ na nowej rolce prawdopodobnie się ślizga, wspomaganie ciężko chodzi i nawet na skręconych nie do końca kołach piszczy i rzęzi.poza tym szumi coś z okolic wymienionego napinacza.po części odpowiedziałem sobie sam na pytanie ale chciałbym potwierdzenia że to tylko wina paska .czy może coś innego jeszcze zaczyna dolegać

dziś do wszystkich innych problemów z wyjącym wspomaganiem,cykaniem w silniku doszedł kolejny . Wiem że na ten temat jest 15 stron ale oczywiście jak wielu z Was nie znalazłem dokładnie tego co u mnie.mianowicie: silnik nie ma mocy i nie idzie pracuje jak zwykły diesel nie chce iść trzymam gaz do oporu wciśniety i jakby przełamuje niemoc, śmiga aż miło(np od 3tyś).za chwile pięknie idzie od "jedynki" do "piątki".gdy już jestem zadowolony że jest ok znowu to samo.nic nie daje gaszenie silnika, turbina w styczniu wymieniona więc ją bym wykluczał .EGR? przepływomierz? sprawdzę zaraz przewody i uprzedzając rady-czy jest ktoś z Warszawy mogący zrobić Logi ?aha. wspomnieć muszę że coś mi cyka(dzwoni) w silniku i podejrzewam że mogą to być szklanki.pytanie czy mogą mieć coś wspólnego?

kupiłem zamiennik z all za dwie paczki więc może masz racje ze zdechła bo była chu..wa.przewodu nie wymieniałem.

Panowie jak w temacie zrobiłem ok 20 może góra 25 tyś na pompie i zaczęła wyć choć wspomaganie działa(wydaje się że normalnie).najgorsze ze ona wyje przy jeździe na wprost proporcjonalnie do ilości obrotów jakie ma silnik.przy skręcie również .płynu jest pod dostatkiem nie pieni się mój mechanik powiedział że mogła się spierd...ić jak pasek z niej spadł. ;( aha.jeszcze dodam że poczatkowo po odpaleniu nie wykazuje nic co mogloby wskazywac na jej uszkodzenie,chodzi normalnie

sprzęgło dwumas do wymiany.i tak 290tyś to sporo nalatane na ori fabrycznym.chciałem wstawić od corrado G60 sporo się naczytałem na ten temat a koleszka miał więc chciał sprzedać.Niestety okazało się że nie pasuje.samochód więc stoi od jutra trzeba działać.i czytajac opinie chyba zdecyduje się na LUKa.

słyszałem że można przejść na koło zamachowe.nie mam zbytnio czasu na wysyłanie w Polskę dwumasa bo pracuję na codzień samochodem.

proszę więc o rade wszystkich bo temat jest poważny a wydatek na całość z dwumasem jeszcze bardziej.u mnie trzęsie przy ruszaniu i na ciepłym i zimnym.poza tym pedał drży i słychać metaliczne tarcie przy wcisniętym sprzęgle.poza tym nie pokazuje innych objawów, nie ślizga się ,przy zaciągniętym ręcznym podczas wrzucenia "dwójki" gaśnie.więc jaka diagnoza?docisk? wiem że wszystko się okaże przy rozebraniu starego ale na co się mam przygotować?bo samego docisku chyba nie kupię i nie warto z resztą dwa razy się w tym grzebać.a co z tym dwumasem nieszczęsnym?zostawić stary jak jest dobry?

wierzę w celność Twojej odpowiedzi. IC kupiłem już wcześniej bo się pocił ale teraz muszę znacznie przyspieszyć jego wymianę.syczenie jest nie do zniesienia.nie przystoi oooo I jeszcze jedno.Czy chmury białego dymu przy delikatnym przyspieszaniu to zasługa IC?

nie wiem na ilu uchwytach trzyma się IC ale u mnie lata na wszystkie strony.czy to może mieć znaczenie?wszystko na pierwszy rzut oka wygląda OK (chodzi o węże gumowe)więc gdzie indziej mam szukać niż w miejscu od czego się wszystko zaczęło. ;(