Witam,
Panowie mam dość dziwny problem.
Otóż wydaje mi się, że mój licznik mnie oszukuje, zaniża mi realną prędkość.
Gdy jadę 50 km/h prędkość jest dość odczuwalna niż w innych samochodach.
Zaś gdy jadę już 70 km/h mam wrażenie jakbym spokojnie około "sety" jechał.
Zauważyłem to już od jakiegoś czasu i to nie tylko moja opinia, ale także szwagra który ostatnio jechał moim samochodem i sam stwierdził, że coś bardzo czuć prędkość. Mam porównanie ponieważ zdarza mi się jeździć różnymi samochodami na codzień (golfem 3 też) i ta prędkość nie jest odczuwalna, aż tak jak u mnie... Czy możecie mi coś podpowiedzieć? Gdzie może być problem? Dodam, że przy prędkości 100 km/h ma prawie 4 tys obrotów :/