Mopar

Projekt miazga moim zdaniem, absolutnie mi się podoba, kubły geeeenialnie komponują się do reszty budy! Czerń złamana szelkowymi niebieskimi pasami jest malina! : ) Natomiast przeglądając temat nie mogę się nadziwić wypowiedziom typu "albo audio, albo mody mechaniczne, zdecyduj się"... Jeśli ktoś robi to z głową, nie miesza ze sobą zbyt wielu stylów i robi to z głową, jak Gracjan to tylko dobre rzeczy mogą z tego wyjść, a fura im bardziej pomodzona i im w większej ilości dziedzin, tym większe zamieszanie robi. Domyślam się, że właściciel chce mieć po prostu radość z użytkowania swojego samochodu a nie używać go tylko i wyłącznie do ścigania Hołka, Kajto i innych na szutrach... Ogólnie wydaje mi się, że odrobinę zbyt często na forum są wypowiedzi za bardzo trzymające się kanonu, "albo zrób audi A4 na S4 albo nie rób nic". A jak już jest chociaż dokładka od cupry pod zderzak to już jest fe : p Ale rzecz gustu wiadomo, a mi osobiście mega fajnie jest widzieć tak daleko pchnięte projekty jak Gracka Pozdrawiam i powodzenia w dalszych modach

U mnie rezystancja przekaźnika oryginalnego wynosiła 128,8 [Ohm] w polifcie AJL, więc prawie o samo : ) Ja próbowałem z przekaźnikiem o symbolu HFKW 012 - 1ZW, bo tylko taki w okolicy udało mi się dostać i to na zamówienie i prawdopodobnie również by podpasował, ale uciąłem nie tę nóżkę, co spowodowało, że nie przerywał sygnału kierunkowskazów, poza tym ten model (jak się później okazało) ma rezystancję 100 [Ohm], co już stanowi różnicę. Generalnie na razie poczyściłem styki w starym przekaźniku, obłupałem trochę tego, co się tam nagromadziło i póki co śmiga, jak się spierdzieli, to wlutujemy nowy przekaźnik : )

Mi ta dokładka mega pasuje do całości projektu, ja bym jej nie ruszał, przynajmniej jeśli chodzi o zderzak poszedłeś w inną stronę niż większość A4, czyli ori lub S4 : ) Ten kolorek to jeden z moich ulubionych, a z czarnymi lampami i dobrą felgą robi mega robotę.

Pysk i tył miazga, idealnie mi się podobają! We wnętrzu widać wiele godzin pracy, dla mnie bomba Czarny avant to jest to

Kolego, najprościej w świecie, to złap się z jakimś Kolegą, który ma tyle co Ty, lub trochę mniej mocy od Ciebie z napędem FWD i pójdźcie kilka razy 0-150km/h i będziesz miał punkt odniesienia na jakim biegu idzie, na jakich obrotach idzie.. Najlepiej byłoby zrobić logi dynamiczne przepływomierza, ewentualnie hamownię, jeśli chcesz trochę zgłębić temat. Jeśli nie wiesz jak zrobić logi dynamiczne, to najlepszym pomysłem byłoby zmienienie miejscowości w profilu z "aaaa" na coś bardziej realnego i napisania do cłopaków z regionu, którzy temat ogarniają, w ciągu jednego spota byś miał wiedzę początkującego mechanika Jeśli chodzi o kod silnika, to szukaj w okolicy koła zapasowego pod podłogą bagażnika trzyliterowego oznaczenia, np. AEB, AJL. Generalnie zgadzam się z kfiat_manem, że odczucia, zwłaszcza z 1.8T są subiektywne i każdy kierowca widzi swoje auto inaczej. Powodzenia.

W pierwszej kolejności ja bym zwrócił uwagę na olej (tylko syntetyk i te silniki raczej lubią lepsze oleje typu Motul, LM, niz castrol), stan silnika, turbo, jak masz możliwość, to zajrzyj do pompy (smok) to Ci trochę powie... kiedy rozrząd był robiony, jak się poprzedni własciciele z nim obchodzili... Ogólnie sporo było na forum o 1.8T i jego zakupie, przejrzyj chociażby ten temat: http://a4-klub.pl/1-8t-212/prosze-komentarze-temat-silnika-1-8t-150km-273541/

Tak, ten z ronda

Podziękował : ) Hehe, szkoda, że do filmiku nie ma głosu

1.8T AJL 206000km, wg książki i stanu wnętrza chyba prawdziwy, w każdym razie na trasie Niemcy-Polska nic nie ubyło : p '00 rok, Motul 5w40, non LPG

Jak będą wolne miejsca jeszcze, to ja bym zajechał : p : ) 1 tomeks 2 łepski 3 mateo 4 fuso 5.Bieniek 6.Booster 7. volt 8.Giee 9. Mopar

Kolego jak wiesz lepiej, to lej półsyntetyk : ) Dużo zależy od tego jeszcze jaki i o jakiej specyfikacji. syntetyk (5w40) będzie szybciej zapewniał optymalne smarowanie niż (10w40), a jeśli posiadasz zegarek od temp. oleju, to sprawdź przy dynamicznej jeździe autostradą w okolicach V-max, lub przeganiając go zdrowo w miejscu, które na to pozwala, jaka różnica będzie już między Motulem 5w40 (temp. nie przekroczy 110 st.) a Castrolem, temp. ~120 st. Pomijając już samą turbosprężarkę różnicę masz w szybkości zużywania się elementów, które wymagają smarowania lub odpowiedniej temperatury. Nie jest powiedziane, że od razu zacznie się cały silnik sypać, ale na pewno dłużej i w lepszej kondycji będzie ten z optymalnym smarowaniem, więc chyba jednak tak nie do końca "nie zaszkodzi" ; ) A co do dymienia, to również obstawiałbym uszczelniacze, zwłaszcza jeśli dymi na niebiesko

Ja byłem... sam

Generalnie jeśli chcemy porównywać q i ośkę, to sporo czynników się na to składa... kierowca, opony, kondycja silnika, napędów itd... więc pytanie kto i jak tego będzie użytkował. Moim zdaniem Quattro przyniesie więcej radości zimą i w deszczu każdemu kierowcy, a ośka przyniesie nieco więcej radości wprawnemu w FWD kierowcy, który będzie zwracał uwagę na straty mocy, masę itd. Różnicę widać w wyścigach na 1/4 mili, gdzie na torach, w większości zagranicznych, z idealnej nawierzchni przewagę mają auta RWD, a w Polsce, na lotniskach i nawierzchniach średniej jakości najlepiej radzą sobie 4x4. Więc wszystko zależy od tego jak kto będzie użytkował auto i co będzie dla niego ważne podczas eksploatacji. : ) A co do osiągów AJL, to jak tak dalej pójdzie, to zaraz będzie szybsze od S4 w ośce dużo zależy od opon ; )

Ok, tylko żeby zimne było

Jutro Matarnia, czy Pruszcz? Ktoś się wybiera w ogóle? : pp

Słuchajcie, kto szukał wczoraj zimówek 18" w rozmiarze 235? Bieniek? Bo takie coś mi się przed oczami przewinęło jak wczoraj moje kółka wystawiałem na alledrogo komplet OPON 235 40 18 dunlop (3544738279) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Widzę, że OLI_B5 głównie masę zbija na paliwie w baku Ogólnie fajny wynik, gratulacje. To 7,9 do 100 wyczytałem w jakimś manualu, lub autocentrum, czy gdzieś w danych technicznych i dla avanta, ośki. Ciekaw jestem ile faktycznie do setki ma, bo po logach przepływki wychodzi, że trzyma (a raczej odzyskała : p) bardzo dobra serię. Może posiada ktoś telemetrię na OBD1? Lub wie, gdzie w Pl można dostać? : )

Ty się śmiejesz, a emigracja to nie je bajka Również podziękował za spota i mega klimat

Kolego, to i ja się wypowiem, również ujeżdżam AJL 1.8T 1. Co do przyspieszenia ośki 0-100km/h to ja gdzieś wyczytałem, że 7,9sek, ale to avant. Na dobrej oponie wychodzi dość podobny wynik, niestety nie mogę podpiąć telemetrii, bo mam jeszcze OBD1. Jeśli chcesz porównać do A3 to najlepiej ściągnij manuala do A3 benzyn oraz A4 1.8T, lataja w pdf-ie po sieciach i tam poczytasz sobie taże inne dane 2. Tak, jak pisał Kolega Lolo-Krk wersja 180km była tylko w oznaczeniu AJL i był to rzadki silnik. 3. Zwróć uwagę na jakim oleju jeździ, powinna być na 5W40 bez względu na przebieg, olej w tych silnikach to ważna sprawa, a z rzeczy związanych z eksploatacja możesz sprawdzić (poza normalnymi rzeczami w papierach u spzredawcy i na stacji) kiedy był zmieniany rozrząd, bo do AJL to relatywnie droższy wydatek. Poza tym szukałbym raczej wśród droższych sztuk, zadbane AJL lubią trzymać cenę, nawet dwóch poliftowych 1.6 ; )

A ja bym jeszcze dekory wewnątrz zamodził na jakiś ciekawszy kolor, zwłaszcza jak koła w czerń dasz : ) 18" na avancie hulają i robią dobrą awanturę. Chociaż dość wysoko stoi teraz Powodzenia w modach i bezawaryjności życzę!

Powitał, jutro się ktoś pojawi na Matarni lub u Ola?

Dev, masz rację, przepraszam za wprowadzenie w błąd. W AJL jest hydrauliczny napinacz, a (jak się nie mylę) zmienne fazy (na dolocie) występowały tylko z napinaczem sterowanym hydraulicznie i elektro, jak się nie mylę) _Emil_ Wiesz co, ja bym Ci poradził, jeśli chodzi o takie kalkulowanie takie coś... tdi spala Ci od 6 do 8 litrów. 1.8T, jeśli zdrowie, spalałoby Ci w granicach 8-13 litrów. Oblicz różnice przy Twoich kilometrach rocznie dla cen paliw w Twoich okolicach i miej to na uwadze przy oglądaniu audi do kupienia... Proponowałbym jednak nie napalać się na konkretny silnik czy model, tylko wytrwale szukać zadbanego i wychuchanego

Ja uważam, że jeśli zależy Ci na bezawaryjności i nie pakowaniu kasy w auto, to nie powinieneś szukać tylko 1.8T albo tylko 1.8. Powinieneś szukać zadbanego egzemplarza z pewnych rąk (znajomi, forum?) Lub osoba, która poświęca przynajmniej te parę godzin tygodniowo na auto i ma dokładnie udokumentowaną przeszłość. Przy zadbanym egzemplarzu z dobrych rąk będziesz miał mniejsze prawdopodobieństwo, że będziesz musiał zostawić cały portfel u mechanika. A czy to będzie akurat TDi, czy 1.8, czy 1.8T to przy Twoich priorytetach powinna być drugorzędna sprawa. : ) Więcej uwagi zwróciłbym na stan, bo w rozliczeniu rocznym (w zależności od tego ile jeździsz) to bezawaryjny turbobenzyniak może się okazać tańszy niż sypiący się TDi i na odwrót. A co do tych latających łopatek... to trochę tak jakby powiedzieć, że w 1.8t odrywające się łopatki potrafią zabić całą rodzinę a w TDi tylko pasażera... Na takie ekstremalne przypadki nie ma reguły, tak jak Kolega pisał, to przypadek 1 na milion, a jeśli będziesz dbał o auto i eliminował wszystkie objawy zużywających się części od razu to nie powinno sprawić Ci droższych kłopotów.

Ok, dobrze wiedzieć : ) Myślałem, że zmienne fazy rozrządu w AJL mają jakieś znaczenie tam. Pozdrawiam

To i ja wtrącę swoich kilka groszy dla potomnych... Generalnie poleciłbym w 100% jednostki zadbane i w dobrym stanie - odwdzięczą się przyjemna pracą, dynamika, elastycznościa i bananem na twarzy podczas wyprzedzania. A co do wypowiedzi poprzedników... przyznam, że jestem w lekkim szoku... Osobiście posiadam ośkę w AJL avant, wypust 07.2000r. przelot obecnie 210.000 i jeśli chodzi o spalanie, z początku na niesprawnym termostacie, więc silnik niedogrzany... moje od 8,1 litra do 11,7 litra ale górne to zima i na krótkich odcinkach... Generalnie niestety często pokonuję odcinki rzędu 2 km, ale każdorazowo bez dogrzania silnika spokojnie, powoli do 2300obr max, zawsze, nawet po 1 km pauza na odczekanie dla turbo. i spalanie w takim cyklu zawsze oscyluje w granicach 9,7 a przy nagrzanym silniku raczej wykorzystuję potencjał AJL do czerwonego pola, jeżdżę w większości po mieście, ze świateł raczej wolno nie startuję koła 17" oraz 18" opona 225... W to już nikt nie uwierzy, ale tata (baaardzo oszczędnie jeżdżący) zszedł do 6,43 litra i nie mówimy tu o trasie, było ok 50/50. 838 km na 53,9 litra, tankowane Pb95 na BP na tym samym dystrybutorze liczone od pełna do pełna (i tylko tak, bo komp lekko przekłamuje przez koła) ja generalnie na ~51-54 litrach robię zazwyczaj od 520 do 610km. Dodam, że egzemplarz ściągnąłem z Niemiec, olej tylko Motul x-Cess 5w40 i silnik ogarniany nieco po poprzednim właścicielu, warto na to zwrócić uwagę, bo w 1.8T znaczącą rolę odgrywa olej. W moim przypadku do wymiany były uszczelki pod zaworami z przodu i z tyłu bloku (puszczały olej i nie było odpowiedniej kompresji) termostat, masło pod korkiem oleju, czyszczenie smoka, michy itd (smok był dość konkretnie zawalony) rozrząd na dniach do wymiany, jedyne z czym się jeszcze nie uporałem, głównie przez poprzednie usterki, to dymienie na biało, oleju chyba żre, bo ubywało go sporo, ale przyczyniły się do tego ingerencje typu uszczelki pod zaworami, teraz będę miał okazję normalnie posprawdzać. Podsumowując poleciłbym zdecydowanie 1.8T, choćby z tego względu, że osiągi mamy pozwalające na objechanie spore ilości seryjnych aut o większej pojemności (AJL 7,9 do 100km/h wg katalogu) przy utrzymaniu relatywnie niskiego (do osiągów) spalania. Byłem przygotowany, że powyżej spalania 15 litrów montuję gaz, ale audi baaardzo przyjemnie zaskoczyła, paląc mniej od poprzedniego focusa 1.6 o połowie jej mocy Spędzimy sporo czasu na poszukiwaniu zadbanych egzemplarzy (jakby nie było już ok. 15-letnich) w stanie wartym inwestycji. Ja swój egzemplarz sprowadziłem za cenę dwóch poliftowych a4 b5 1.6, ale nie żałuję : ) Generalnie z 1.8T jak z kobietą... jak dbasz, zwłaszcza o sprawy związane z olejem, to nie będziesz miał większych problemów : ) Lepiej doszukiwać się usterek, które można wyeliminować mniejszym kosztem zanim pociągną za sobą coś kosztowniejszego do wymiany i powinno być ok ; ) Z konkretnych, droższych rzeczy kompletny rozrząd (wraz z tłumikiem drgań) INA (ale do AJL) to bez zniżek wydatek 962zł brutto, do AEB powinien być tańszy. Pozdrawiam