witam,
mam problem którego nie potrafie zlokalizować. Kiedys latem zauważyłem że mam czarno pod maską, tzn na osłonie silnika, filtrze powietrza ścianke pełno czarnej sadzy. Stan plecionek był tragiczny, tłumik latał na boki, wymieniłem i myslałem że się uspkoi. Ale ostatnio patrze pod maske a tam znowu czarno, wszystko okopcone, osmolone. Plecionki wyglądają jak nowe, nie widać na nich nawet grama sadzy, ale jak wącham to czuć najbardziej stamtąd dym, i najwięcej sadzy jest własnie w tych okolicach. Może ktoś podopowie co zrobić, kolejny raz plecionka do wymiany, czy może coś z EGRem wyczyścić go? dzięki za odpowiedzi