
Arkom
Pasjonat-
Postów
448 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Arkom
-
Taki mam zamiar, co prawda przy jednym kole muszę go wyregulować ale myślę, że jak bd miał zwrotnicę w rękach będzie mi łatwiej to zrobić. ---------- Post dopisany 17-09-2013 at 12:20 ---------- Poprzedni post napisany 16-09-2013 at 07:53 ---------- Zapytam o jeszcze jedno, nie ma problemu z dobraniem samego łożyska tzn nie ma jakiś typów kilku jest jeden typ łożysk przednich do A4B5 1.6 automat 95r. Jakiej firmy polecacie SKF, LUK, albo cos z francuza Van coś tam. Pytałem w sklepie i ceny tych łożysk są podobne, stuka 100zł więc jakbym się decydował to co wybrać?
-
I raczej na podniesionym aucie koła sa ok bynajmniej wg mnie, co do tłoczków to chodziło mi o tył, czy jest opcja, że krzywo się wkręciły?? raczej mało prawdopodobne ale może. Nic trochę tak pojeżdżę może sie dotrą a jak nie to zdejmę je i zobaczę co jest nie tak. ---------- Post dopisany at 23:09 ---------- Poprzedni post napisany at 07:56 ---------- Mówcie co chcecie ale nie jest ok wg mnie. Po teraz auto jest mniej żywe, tzn wydaje mi się, że muszę mocniej wciskać pedał gazu niż poprzednio oraz przy odpaleniu auta przed wymianą klocków załączało się serwo. Ja mam automat i odpalam trzymając hamulec i przed wymianą po odpaleniu pedał wpadał trochę inaczej mówiąc załączało się serwo a teraz tak nie jest po odpaleniu pedał jest w miejscu jak przed odpaleniem, mimo tego sam pedał podczas jazdy chodzi miękko tak jak było. Tak czy siak coś mi się tu nie podoba, dodam, że mam do wymiany najprawdopodobniej łożyska w przednich kołach nie wiem czy oba, a pisze najprawdopodobniej bo nie jestem pewny tego ponieważ jadąc >70 km/h słychać szum i jest to typowe dla łożysk ale nasila się przy skręcie he i tu mi się to nie podoba bo to już bardziej pachnie przegubem ale to nie dźwięk padniętego przegubu he. I ogólnie koła przednie wydają mi się zbyt gorące wiem, ze powinny być dość ciepłe ale....
-
Takiego zestawu nie powiadam oczywiście ale myślę, że jak bd się za to brał to uzbroję się w klucze
-
:facepalm:fakt ale tam chyba imbus jak w drążku kierowniczym, i poza tym jaki rozmiar tam jest tego troxa czy imbusu?? może ktoś wie??
-
Po pierwsze jaki sworzeń, dolne wahacze maja nakrętki górne są na śrubie z nakrętka końcówka drążka na imbus z tego co pamiętam. no i śruba od przegubu ale u mnie zwykła nie imbus
-
Gdzie na sworzniach masz troxy?? tam sa zwykłe śruby, na końcówce drążka jest chyba imbus
-
o zacisku wiem, gdzie jest potrzebny tam trox?? Co do czujnika he tu jest problem bo sa zapieczone da się odłączyć jego kabel, żeby czujnik został w zwrotnicy?
-
no wiem, że przednie hamulce hamują bardziej, może jestem trochę przewrażliwiony he skoro wszystko wydaje mi się ok to może rzeczywiście jestem przewrażliwiony xD jeszcze jedno, może to kwestia dotarcia klocków a może nie tylne klocki tzn tarcze wyglądają tak jakby nie całe klocki hamowały tylko część, możliwe jest żeby tłoczki krzywo sie wkręciły??
-
Tak wiem, ze zwrotnicę trzeba wyjąc, górne wahacze pójdą bo były luzowane do wymiany przegubów, bardziej martwię się o dolne wahacze
-
Jak cenowo wygląda sprawa??
-
He sprytne. Ja co prawda podczas jazdy bardziej słyszę to z lewej strony, a skoro słyszę z lewej to bardzo możliwe jest, ze jest to prawe łożysko często tak bywa w autach, że dźwięk tak się przenosi tak mnie uczono i się to sprawdza. Ale nie mam 100% pewności, że to łożysko i teraz nie wiem co zrobić, chyba podjadę do zaufanego mechaniora, żeby tylko mi powiedział czy to na 100% to jak to no to rozbieram. Zapytam jeszcze o jedno jakby się okazało, że to łożysko z przodu to zapewne jest ono wciskane na prasie, czyli zwrotnicę trzeba zdjąć i teraz, żeby amor się nie "rozciągnął" to pod wahach do którego jest mocowany muszę coś podstawić tak? ---------- Post dopisany at 20:09 ---------- Poprzedni post napisany at 20:00 ---------- poza tym z automatem taki wałek raczej nie pójdzie że na lewarku dopalam i na bieg go i zgasić bo a skrzyni jest pompa oleju po zgaszeniu nie bd pracowała i to trochę ryzyko.
-
Jak bd potrzebował to dam znać. Co do oleju dlaczego jak mam odkręcić miskę to mogę sam, nie wiem dokładnie ile tego oleju i ogólnie trochę się boje tego robić w automacie. A zapytam jeszcze jakie amorki na tył polecasz jakieś dobre bo w planach LPG XD
-
Masz farta, szkoda, że ja takiego nie mam xD tracze klocki przód tył, łożyska tył razem 750 zł co prawda BOSCHA i łożyska SKF-u ale cóż, z rzeczy do wymiany mam jeszcze tylne amory i odboje ich, chyba przednie łożysko/łożyska nie wiem jeszcze i olej w skrzyni. Ciekawe ile sam olej mnie wyniesie, amorki pewnie ze 150 zł sztuka jak nie więcej naszczacie sam sobie to wymienię nie wiem czy za wymianę oleju się brać samemu bo nie wbiłem tego w automacie nigdy.
-
No bez jaj za 50 zł????
-
Cały myk polega na tym, że skręcając czy to w prawo czy w lewo dziwek się nasila. Jak podniosę koła to nie kręcą się one tak luźno ( to automat i na N obracają się całe pół osie ) nie wiem czy to normalne. Tak czy siak po podniesieniu koła słychać tylko jak klocki się ocierają i tyle.
-
Ale dlaczego przód w porównaniu z tyłem jest gorący ?? może to tylko przewrażliwienie robiłem już hamulce w nie jednym aucie i u mnie wydaje mi się ok tylko zastanawia mnie ten gorąc tylne sa o wiele mnie ciepłe, niż przednie.
-
witam, mam mały problem w aucie od pewnego czasu jadąc autem jest słyszalny pewien dźwięk, co w rodzaju szumu. Jako że już od pewnego czasu "siedzę w temacie mechaniki samochodowej" to na moje ucho jest do dźwięk szumiącego przedniego łożyska ale cały myk polega na tym, że ten dźwięk nie występuje tylko przy jeździe na wprost ale również nasila się przy skręcie i właśnie przy skręcie bardziej wygląda mi to na przegub xD i teraz nie wiem co jest nie tak czy jedno czy drugie. Macie jakieś pomysły jak znaleźć winowajcę??? Dodam, że z jednej strony wymieniłem przegub bo rzeczywiście pukał itp, z drugiej strony była pęknięta osłona ale przegub był ok to go umyłem i założyłem. Na początku dźwięk ten był słyszalny przy prędkościach >80km/h teraz słychać już przy jeździe od 70km/h. osobiście ten odgłos mnie wqur... i muszę to wyeliminować, bo jeździć się nie da. dodam, że ostatnio wymieniałem hamulce przód i tył ( dźwięk było słychać przed ich wymianą ) ale cały myk polega na tym, że przód wydaje mi się za gorący ( oba koła ) prowadnice ok tłoczki raczej też. Dajcie jakieś pomysły co to może być, żeby nie wpędzać się w koszty.
-
W moim przypadku to trochę wydatek 1200 zł na zmianę czegoś co chodzi, poza tym Ty masz już kupca na skrzynię. Zastanawia mnie jedno pisząc kompletny dwumas - 300zł to już masz na myśli, ze ze sprzęgłem???
-
Mam taki zamiar, ale jedno mnie zastanawia ten "ciepły przód" po przejechaniu np 20 km przednie koła są tak "ciepłe", że śruby od kół są stosunkowo bardzo ciepłe, może się o nie lekko oparzyć, ale tłoczki odbijają, prowadnice chodzą luźno.
-
Czyli wychodzi tak jak kiedyś ja sobie liczyłem, w 1200 zł można spokojnie się zmieścić. Jak u mnie padnie skrzynia to nie bd się bawił w jej remont tylko przekładam na manuala. ---------- Post dopisany at 18:59 ---------- Poprzedni post napisany at 18:59 ---------- Zrób jakąś foto relacje i opis z tego przeszczepu ( wiem, z jest na forum ale bez fotek )
-
Ja to auto mam jakieś 5 miesięcy, w tym czasie nic z tych wymienionych rzeczy nie robiłem, silnik osiąga 90 C w normalnym czasie. jedyne co zauważyłem to przy schodzeniu z obrotów na "ssaniu" to autem telepie tak jakby gdzieś na świecach nie było iskry al;e to tylko na "ssaniu" jak już ma te 800 - 900 obr/min tego nie ma. W wolnej chwili zobaczę jeszcze układ zapłonowy świece kable kopułkę itp. jeszcze jakieś sugestie?
-
Dziś trochę pogrzebałem dalej z tymi hamulcami i przyczyną grzania sie przedniego hamulca były śruby samych felg xD. Okazało się, że nowe tarcze w miejscy piasty są cieńsze przez co śruby od kół wchodzą głębiej co za tym idzie przechodzą przez piastę i wadzą o zwrotnicę. Same tłoczki i prowadnice chodzą elegancko. Kupiłem trochę krótsze śruby ( od jakiego mercedesa ) i powinno być ok. co do ABS-u heee oczywiście jest problem bo czujnika nie mogę ruszyć Poza tym nie ma na nim jako takiej gumowej osłony jest tylko trochę gumy od czoła czujnika ale jej nie mogę ni jak podważyć :/ Poza tym przy tym kole zmieniałem przegub może ubrudziłem tylko zębatkę smarem ( dodam, ze na starym przegubie tez załączał się ABS ) ale nie wiem to tylko moje domysły. Fajnie byłoby ruszyć ten czujnik ale myślę, że bd ciężko ruszyć nim nie uszkadzając go. ---------- Post dopisany 14-09-2013 at 18:22 ---------- Poprzedni post napisany 13-09-2013 at 16:54 ---------- Trochę pojeździłem i w sumie to sam nie wiem w niejednym aucie robiłem hamulce ale u siebie nie jestem pewny czy mam ok xD Chodzi o to, że przednie tarcze są stosunkowo ciepłe, nawet trochę gorące ale tył jest raczej chłodny i to mnie dziwi, i tylne tarcze maja ślad tak jakby tylko cześć klocka tarła po nich a nie całość, co lepsze na obu tylnych tarczach tak jest. ręczny jest przy hamowaniu nie nurkuje przód niby wydaje się wszystko ok. Zastanawia mnie to, że tył w porównaniu do przodu jest zimny tzn letni, a przód bardzo bardzo ciepły. Z tego co patrzyłem to tylne koła hamują ( patrzyłem jak podniosłem an lewarku ) może to tylko przewrażliwienie xd he
-
Ile Cb wyniesie koszt części??
-
To jak mam inaczej spuścić skoro ten korek od spodu miski to przelew jest, wg instrukcji. Najwyżej jak spuszczę tą rurka to zdejmę miskę i resztę wyleje "ręcznie"
-
no właśnie wg tego co patrzyłem to rurkę tą aby spuścić olej trzeba przekręcić w dół a później żeby nalać to przekręcić do góry.