Witam
miałem to samo, na LPG zrobiłem ok. 1000km przy delikatnym szarpaniu podczas przyspieszania (na PB było ok), wczoraj wracając od domu jakieś 14km pokonałem z szarpaniem podczas przyspieszania, czy to na lpg czy na pb, bez różnicy. Zaczęło się po odpaleniu auta, które stało 3h. Dzisiaj od rana znów to samo, szarpie, momentami łapie normalną moc na chwilę. Kiedyś padł mi sterownik zapłonu, jeden gar nie palił, efekt był podobny (o ile pamiętam, to było 7-8 lat temu).
Wczoraj, gdy wróciłem do domu, dało się czuć dziwny zapach spalin, dzieciaki zauważyły, był bardziej intensywny, ale jechałem na lpg..
Dzisiaj wieczorem podłączę sobie laptopa - ale zastanawiam się nad tymi cewkami i przewodami - za mojej kadencji nie były wymieniane
Padała czwarta cewka, usterka naprawiona