koledzy mam taki problem że jak odpale auto delikatnie telepnie autkiem ale to nie jest problemem... problem tkwi w tym że auto gdy chodzi na "luzie" telepie sie, czuc to na całym aucie fotelach kierownicy z zewnatrz widac jak przod drga, "pan henio" mechanik powiedział że to dwumas wsiadł odpalił wcisą pare razy sprzęgło wyszedł z samochodu i powiedział że dwumas stoi. faktycznie jak wsiadłem sam nacisnełem sprzęgło to minimalnie odczuwa sie różnice w telepaniu tak jakby deeelikatnie ustawało ale dalej nie jest tez idealnie. i tak jakby troszeczke zmienial sie dzwiek dochodzacy z pod maski. przy ruszaniu nie telepie na zimnym na cieplym nie ma roznicy, po przejechaniu 400 km nonstop ani sie nie nasililo ani nic. ogolnie jak juz sie ruszy i jedzie to nie odczuwa sie tego telepania... mozliwe ze naprawde bardzo minimalnie... auto ma przejechane nie cale 300 tysi kupilem je w kwietniu i objaw byl juz wtedy taki sam ale obstawialem poduszki ale przednia wymienilem boczne mi sprawdzal kolega niby nie ciekna. mial ktos moze cos podobnego? nie chce wpedzac sie w zbedne koszta jesli okaze sie ze to nie dwumasa. przebieg jest oryginalny z ksiazka i szczerze mowiac nie widzialem tam wzmianki o dwumasie. a no i biegi nie wchodza idealnie... przy wikeszych obrotach nawet ciezko wbic