bintom

1 i 3 wchodzi bez zadnego problemu,tak jak reszta biegow. Wogle wszystko bylo O.K zadnego zgrzuty halasu czy innych niepokojacych momentow. Jak sobie dobrze przypomne to chyba raz w zeszlym tygodniu mi nie chcial wejsc bieg , ale powtorzylem popchniecie i wszedl bez problemow. Uznalem to za jakis pojedynczy wybryk. Teraz poprostu sobie jechalem na piatce, zredukowalem do 3 i pozniej po koleji 4 i .... Niestety 5 juz nie wskoczylo. Zachowuje sie tak jak by tego biegu wogole nie bylo. Moge go wciskac na sile na sprzegle, czy bez , na wylaczonym silnik i caly czas to samo. Nawet sciaglem ciegna od lewarka do skrzyni i sprawdzilem bezposrednio, ale skrzynia nie pozwala na wlaczenie biegu ( a nie tak jak mialem nadzieje ciegna ).[br]Dopisany: 15 Maj 2008, 22:37 _________________________________________________A ile biora mechanicy za zdjecie skrzyni? U mnie mechanicy to partacze i jak sam czegos nie zrobi to zawsze cos zj**.... albo zrobia nie tak. Tylko ze z wyciaganiem skrzyni to juz troche roboty jest, nie mam niestety kanalu i w tym jest problem.[br]Dopisany: 15 Maj 2008, 22:39 _________________________________________________ a ile zajelo wyjecie skrzyni?[br]Dopisany: 15 Maj 2008, 22:40 _________________________________________________ marecki_78 jaka klapke mam zdjac? W jaki sposob sie moge do niej dostac?

Musze powiedziec ze juz 4 piatki ( bo 2 z kolizji byly w piatek,a trzecia w czwartek ) minely i nadal spokoj. Gorzej jest z ubezpieczalniami. Pierwsza miala 30 dni na wyplate,a teraz juz jest prawie 40dni, a kasy nie widac. Na dodatek nie moge sie dodzwonic do osoby ktora prowadzila ta sprawe. Potrafia tylko brac kase ....pi......pi.....pi...pi........!!!!!! [br]Dopisany: 12 Maj 2008, 16:52 _________________________________________________Pisalem o potrojnej kumulacji, nie bylo jej. Pozniej minal tez 4-ty piatek i tez jakos sie udalo. A teraz jest 5 tydzien , (ale czwartek) i co jest ???? Nie to nie wypadek tylko zapsula mi sie 5-tka w aucie !!! Pieciokrotna kumulacja ujawnila sie zapsuciem 5-tego biegu . Czy to nie sa czary? Wydatki tez moga byc z 5-cio krotna kumulacja, bo z tego co widze to koszty moge byc bardzo rozne od kilku set do nawet 1500zl ( koszt skrzyni plus przelozenie ) . Nie wiem co mam zrobic, chyba pojade do ksiedza, zeby mi poswiecil samochod. Zaczynam naprawde wierzyc juz wrzyc w jakies klatwy czy inne pierdolstwa.

Witam. Mam idealnie ten sam problem . Zastanawiam sie czy oddac auto do mechanika, czy naprawiac je sam. Problem polega na tym, ze nie mam warunkow ( albo mam slabe ) . Czy skrzynie trzeba tez rozbierac w drobny mak, czy mozna do tego dojsc poprzez rozkrecenie obudowy ( czy klapki ) .

Dziekuje za odpowiedzi, ogólnie to raczej są pierdołki, więc kosztów dużych nie będzie. Martwi mnie tylko ta wypowiedź, bo chyba by oznaczała regeneracje turbiny?? Czy dobrze to rozumiem? Filtry dzisiaj kupie i wymienie. Zobacze czy to była przyczyna. Z logami dynamicznymi będe miał problem. Po pierwsze VAG-a kupiłem kilka dni temu i jeszcze nie potrafię się z nim dobrze obchodzić, a po drugie nie mam laptopa . Bede musiał go pożyczyć od kogoś. Myślę , że dam rade, tylko chyba dopiero na czwartek. [br]Dopisany: 13 Maj 2008, 15:41 _________________________________________________ Widze,że tu wszystko jest na temet logów. Więc chyba sobie poradze. Jeszcze tylko ten laptop [br]Dopisany: 13 Maj 2008, 15:44 _________________________________________________Czytam i czytam na temat tych logów i mam coraz większy mętlik w głowie . Chyba poprostu zrobie tak,że logi zrobie sam, a reszte zostawie szanownym forumowiczom :>

Witam. Szukam, ale nie mogę tego znaleźć. Mam moja a4 od ponad 2 miesięcy. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, silnik pracuje ładnie i równo. Wczoraj miałem potrzebę pocisnąć po gazie bo musiałem szybko dotrzeć do celu. I teraz mój problem. Przy dość ostrym wciśnięciu gazu silnik zaczyna przyspieszać falowo. Idzie dobrze do około 2500 czasami 3000obr i później ma taki mały dołek ( ciągnie ale słabiej ) i dalej znowu ciągnie. Czasami zrobi tak tylko na np. 2 biegu i później na reszcie już jest ok. Następnym razem zrobi tak np. na 3 biegu i 4 . Przy czym przy normalnej jeździe tego nie czuć. Co to może być? Czy turbina zaczyna siadać? Sprawdzałem też autko na kompie i nie pokazuje żadnych błędów. Czy przez Vaga można sprawdzić turbinę? Jeśli tak to w jaki sposób? ( jakie powinny być wyniki )

Wlasnie nie mam nigdzie WAL SMIALO , a i tak to robia . Nie wiem jak na to patrzec bo juz dwa tygodnie minely i jeszcze mi nikt nie wiechal w autko, a byem nawet nad morzem . Mam nadzieje, ze przy najblizszym piatku nie bede mial potrojnej kumulacji

Wreszczie jest jakas decyzja. Z tej stluczki w tyl ( czyli lampa i zderzak do wymiany, i blotnik i klapa do naprawy, wszystko do malowania ) . Daja mi za to 2130zl Moze mi by to wystarczylo na naprawe ( bo zderzak wystarczylo tylko puknac i odskoczyl ) lampy kupilem za 400zl i wystarczy go teraz pomalowac. Tylko zastanawiam sie, bo z cenami serwisowymi to napewno nie dal bym rady go naprawic za ta kwote, zastanawiam sie czy odwolywac sie. Chyba zo zrobie

Oczywiscie V jest lepszy, ale kosztuje kilka zlotych wiecej. Jesli Ci to nie przeszkadza to bierz V :th:

GOODYEAR EXCELLENCE Pewnie sa najlepsze , ale jak sie nie myle tez najdrozsze. Ja wybieram Dunlop i sam tez je kupie. :th:

Macie racje . Mozecie pisac i pisac i pisac...... A i tak zawsze sie ktos znajdzie Syntetyk kolego , syntetyk . Ja tez nie dlugo to zrobie.

skompletowane dwie zapasowki , obie z "cyckami"(100%) :> , drugi komplet uzywane(85%) ale bierznik rowno podtary. Jak zobacze ze wszystko bedzie ok to na drugi rok kupie cztery nowe. Szkoda mi wydac ok.900 zl jak ma mi je zerzrec. [br]Dopisany: 18 Kwiecień 2008, 22:27 _________________________________________________ Jak siedzi? To znaczy , ze jest nisko zawieszony? Wydaje mi sie z e jet normalnie. Ewentualni emoge zrobic zdjecia tylko nie wiem jak sie je tu zamieszcza.

wlasnie nie wiem co z tym zrobic, bo nie chce go miec w laty. Tyl 3 elementy pomalowane i przod zderzak , reszta lakieru stara ( ktora ma juz 12 lat ) Jak dostane jakies wmiare normalne pieniadze to moze pomaluje ja cala

Witam. Chyba jestem jakis pechowy, albo ewentualnie moja a4. Po zarejestrowaniu autka wsiadam do niego, przejechalem 200m i zatrzymalem sie na parkingu, az tu nadjezdza gosc i zarysowuje mi zderzak . Na szczescie tylko klilka rys , dostal konkretna zje.... i go puscilem ( nie chcialo mi sie meczyc z ubezpieczalnia ) . Mija dokladnie tydzien od tego momentu i jade autkiem do Poznania. Na skrzyzowaniu zatrzymuje sie zeby przepuscic pieszego, a tu wali w moja niunie Fiat doblo . Spislaem umowe ( wgnieciony zderzak, zbita tylna lampa, wgnieciony delkatnie blotnik i rysa na tylnej klapie ,a doblo rozwalone mialo pol przodu i nawet nie mogl otworzyc drzwi ). Zaraz w ten dzien jade do ubezpieczalni "Uniqa" ( w celu zgloszenia szkody odsylali mnie do trzech placowek, w trzeciej Pani powiedziala mi ze szkody zglasza sie telefenicznie !!!!! ) po 3 dniach przyjechal pan i zrobil zdjecia. powiedzial ze do wymiany jest zderzak i lampa, a do naprawy blotnik i tylna klapa ( malowania ) . Malo tego ! Na nastepny dzien jadac do pracy zatrzymuje sie pod sklepem, gasze silnik , w tym momencie widze jak odpala przede mna peugot, wlacza wsteczny i wali mi w przedni zderzak !!! Tym razem nie przepuscilem i spisalem z nim oswiadczenie ( do malowania zderzak ) . Czy ma ktos taka pechowa niunie? W dzien stluczki mialem auto 2 tygodnie, czyli srednio 1,5 stluczki na tydzien !! Masakra! Moje dwa pytania - 1. Ile powinienem dostac za pierwsz stluczke 2. Ile za druga , a tak powaznie ile firmy ubezpieczeniowe placa srednio ze jeden element do malowania?

Bylem u jeszcze jednego mechanika, i przy okazji poprosilem go zeby sie wypowiedzial na temat mojego oleju. Wedlug niego to jakis mineral i to baaardzo wyeksploatowany ( z 15000km ) jak uslyszal, ze chce przejsc na polsyntetek to baaaardzo sie zdziwil . Pomijam jego pi...... , bo i tak przejde nawet na syntetyk :> , ale zastanawiam sie jednak czy zrobic to od razu czy z przejsciem przez polsyntetyk. Jaki olej polecacie z polsytetykow? Oczywiscie tez wyczyszcze go Motul clen-em.

A te 7 % czy milimetrow to duzo? Norma jest chyba do 4 ( tak mi mowil jeden z nich ) , a ja mam po 7 na jednym i drugim kole. Walony raczej nie byl, bo sprawdzalem go przed kupnem miernikiem lakieru. Wszystko bylo O.K. Od spodu tez wszystko wyglada na nie ruszone ( pytalem sie o to tych co mi mieli ustawic zbierznosc ) i sam sprawdzalem. Jedyne wyjscie to jakis kraweznik, ale wtedy oba kola mialy bo po 7 ??

Witam. Szukam i szukam i nie moge znalesc odpowedzi na pytanie czy da sie ustawic zbierznosc w audi a4 avant z 96roku. Bylem u ustawienia zbierznosci w 2-uch miejscach. W kazdym z nich powiedzieli mi, ze przod mam ksiazkowy, jesli jest cos nie tak to ewentualnie tyl. Tylko, ze oboje mowia to samo, ze tylu sie nie ustawia i mozna tylko wymienic cala belke. Nie pamietam dokladnie, ale na monitorach pokazywalo sie chyba 7 na jednym i drugim kole, nie pamietam tylko czy w plusie czy w minusie. Napewno oba kola mialy tak samo. Nie wiem teraz co robic, bo auto po wymianie opon przestalo sciagac, ale prowadzi sie troszke dziwnie. Jak skrecam przy wiekszej predkosci mam wrazenie jakby tyl szybciej skrecal. Moze jestem przewrazliwiony, ale tak to odczuwam. Przed wymiana opon autko sciagalo delikanie w lewo ( dlatego bylem sprawdzic zbierznosc ) , a teraz trudno mi powiedziec bo wial mocno wiatr jak wracalem. Napewno to uczucie jakby tyl szybciej skrecal pozostalo. Prosze o odpowiedzi. Pozdrowienia

Zgodze sie z Toba,prawie w 90% bo z tym to przesadziles , chyba ze robisz 10tys.km rocznie . Ja robie okolo 30tys km :>

O.K. Napewno napisze, ale nie wiem kiedy dokladnie to bedzie , chyba najwczesniej w przyszlym tygodniu. Raczej wczesniej nie dam rady. Mam nadzieje, ze bede miec dobre wiesci bo jak nie to ....... :wallbash: [br]Dopisany: 13 Kwiecień 2008, 22:30 _________________________________________________ Na pierwszej stronie tego watku tez podawalem dokladnie ten sam link :> Na pierwszy rzut oka wyglada na O.K. ale .... moze byc roznie. Pelo a skad wiesz, ze on ma orginaly? Czy tylko przepypuszczasz tak jak ja po tresci ogloszenia?[br]Dopisany: 13 Kwiecień 2008, 22:43 _________________________________________________Chociaz blizszy by mi byl ten sprzedawca, bo ma tez w swojej ofercie Motul Engine Clean, Marewel jak Ci sie wydaje, czy byl to orginal? ( wiem ze to trudno powiedziec ,ale czy stwierdziles jakies niepokojace objawy po wlaniu oleju od tego goscia)

oooooo ............ ,ale .... i co teraz? Kto jeszcze ma mozliwosc zalatwienia 100% orginalnego Motula z rabatem?

Dobrze , przekonaliscie mnie :th: ,tylko w sklepie internetowym intercars nie widze motul-a [br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 23:54 _________________________________________________Dzieki za rade Musashi , napisalem do Murzyn-a ( niestety tylko na g.g bo na PW nie moge mu wyslac, swoja droga dlaczego tak jest? Nie ktore osoby jak np. Murzyn nie maja ty malych ikonek pod profilem ) Jesli nie bedzie utrudnien to kupie MOTUL 8100 X-CESS 5W-40 i Motul engine clean . Mam tylko nadzieje,ze to nie jest moj najwiekszy blad zycia . Chociaz z tego zo czytalem to najwyzej pusza 3 simeringi (2 na wale i 1 na wałku rozrządu) Oby NIE

Nie wiem, alez wydaje mi sie, ze w moich okolicach chyba bedzie ciezko kupic motula . Co myslicie o tym http://moto.allegro.pl/item341643638_motul_8100_x_cess_5w40_5l_f_ra_vat_ec.html wyglada wszystko dosc wiarygodnie, ale nadal meczy mnie te 300 000 i pelny syntetyk ;([br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 23:33 _________________________________________________A czy jest ktos kumu silnik odmowil pracy po takim zabiegu?

A jesli byl dlugo lany mineralny ( bo wszystko moze byc mozliwe ) to mozna przejsc od razu na pelny syntetyk? [br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 23:03 _________________________________________________ Podaj prosze jesli mozesz konkretne przyklady tych oleji. Chyba mobil bedzie mi latwiej zalatwic,bo motul raczej zadko sie widzi ( chyba ze wczesniej nie zwracalem na niego uwagi )

Nastapila pomylka !! Silnik mam o symbolu AFN a ten ma pompowtryskiwacze??? Juz zmieniam w profilu.[br]Dopisany: 11 Kwiecień 2008, 23:54 _________________________________________________ A co teraz wynika ? Czytam i czytam o tych olejach i coraz mniej wiem

Witam. Od czytania tych wszystkich postow na temat wymiany oleju az mnie boli glowa. Niestety nadal nie wiem co zrobic. Bo kupilem tydzien temu slicznotke z ok 300 000km przebiegiem. Silniczek chodzi bardzo ladnie i nie widac po nim oznak zmeczenia. Problem mam natomiast z olejem,bo nie wiem jaki byl lany przez poprzedniego wlasciciela ( auto sprowadzone z niemiec ) . Jakie sa standardy w niemczech? Jaki oni leja olej do silnikow z takim przebiegiem? Nie wiem co teraz zrobic i jaki olej mam mu wlac. Z tego co widzialem to piszecie wszyscy o duzo nizszych przebiegach, a ja mam ok 300 000km Jak bylem u mechanika to powiedzial, ze olej ma kiepska lepkosc i wedlog niego to jakis mineral. Moze cos takiego sprawdzic przez potarcie palcem o palec? Fakt jest taki, ze olej wyglada kiepsko, bo jest czarny i dosc smolisty. Pomozcie prosze. I juz teraz bardzo dziekuje za odpowiedzi Aha. jeszcze jedno pytanko. O co chodzi z tymi pompowtryskiwaczami w dieslach? Dlaczego musza miec taki dobry olej?

Witam jeszcze raz wszystkich na forum. Licze, ze bedziemy sobie wspolnie pomagac. Pozdrowienia