Witam, nie będę zakładać nowego tematu więc napiszę w tym o swoich przygodach ze skrzynią Mam już chyba 3 skrzynię.... Odkąd kupiłem audi nie było oryginalnej skrzyni, czyli tej CPC. Nie wiem jaka była ale padła i wymieniłem na EEN, nie była odczuwalna różnica pomiędzy tą starą a więc musiała być podobna. Skrzynka EEN padła całkiem niedawno, jakiś tydzień temu wymieniłem na FHN- to skrzynia ze 130 konnego silnika. Wiem wiem wiele osób zaraz powie że to osłabi silnik. Ale skrzynię nabyłem okazyjnie i była w bardzo dobrym stanie, czyściutki olej, zero luzów na flanszach, po obróceniu wałkiem nie było słychać praktycznie. Moja stara skrzynia EEN gdy ją zakładałem miała większy luz i po obróceniu wałkiem było słychać. Moja stara skrzynia była dość głośna, przy większych obrotach słychać było wycie tak około 4 tys. Ogólnie całe auto chodziło głośniej, tak mi się wydaje. Po zamontowaniu nowej skrzyni cisza Wydaje mi się że ładnie chodzi choć mocy może brakować na 5 biegu. Nie miałem za bardzo kiedy jej przetestować, ale zaraz po montażu przejechałem się i na 4 biegu miałem koło 160km/h już prawie pod 170km/h. 5 bieg podobno może być mułowaty i brakować mu mocy. Jednak zastanawia mnie jeden fakt, na poprzedniej skrzyni na 5 biegu przy obrotach 2000 miałem prędkość koło 95 km/h a na tej skrzyni koło 105 km/h. I tutaj rozwija się moje pytanie czy spalanie powinno spaść ? Bo teoretycznie przy tych samych obrotach jedziemy większą prędkością i na zdrowy chłopski rozum silnik musi wykonać mniejszą pracę. Czy może ja się mylę i może jest odwrotnie ? Jak sądzicie ?