Witam,
Będąc w Polsce na święta podjechałem zrobić zbieżność (3D) bo miesiąc wcześniej wymieniane było łożysko (lewy przód) i ponoć po tej operacji powinno się to zrobić.
Fachowiec ustawiający zbieżność stwierdził że minimalnie musi poprawić i że pewnie kierownica jest trochę krzywa przy jeździe a wprost (nic wcześniej nie zauważyłem) . Po ustawieniu pojeździłem 2 dni ale stwierdziłem że dopiero teraz kierownica jest krzywo i pojechałem na poprawkę.
Poniżej wydruk po pierwszej ingerencji fachowca i po poprawce..
Pierwsza ingerencja:
Poprawka:
Generalnie przed ustawieniem zbieżności było ok.. po zaczęły się problemy, ale jestem już poza PL i dlatego piszę tu...
Po przejechaniu ponad 1500 km stwierdzam:
kierownica przy jeździe na wprost sama przechyla się na prawo...
kierownica na wprost - samochód idzie wprawo..
Do tego doszły drgania przy hamowaniu ale tylko w okolicach 70 km/h
Czy to wszystko może być związane z ustawieniem zbieżności tylnych kół?
Pan majster powiedział ustawiając mi zbieżność że to tak małe odchylenie że nie będzie miało wpływu na jazdę...
Po poprawce może i było lepiej ale miałem takie odczucie po przejechaniu 20 km a nie jak teraz ponad 1000
Może wymiana łożyska (SKF) ma coś z tym wspólnego? Wymieniałem w warsztacie w Niemczech - znany u mnie w mieście - w ASO chcieli za dużo - 350 euro.
Auto na zimówkach 5 mm profilu - kupione i założone w listopadzie.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi.