Ja osobiscie nigdy nie zmienialem felg aluminiowych na stalowe na zime, ale ostatnio uswiadomilem sobie jaki wielki popelnialem blad. Zakladalem zawsze na 16stki albo nawet 17stki opony zimowe i tak jezdzilem i sie slizgalem przez kilka lat, kupowalem oczywiscie uzywane opony zimowe bo nowe odstraszaly ceną. Przez te kilka lat meczylem sie co zime z powodu niespecjalnie dobrego ogumienia, w tym czasie na zlom poszly 1 nowe 16 calowe felgi i jedne 17stki i do tego mialem jedna powazna kolizje(spowodowana kiepskimi oponami) W tym roku poszedlem po rozum do glowy i zakupilem komplet 15stek i komplet nowych opon zimowych a aluski odstawilem do garazu. Jazda na tych stalowych felgach z nowymi oponami to normalnie poezja w porownaniu z tymi poprzednimi 16stkami i 17stkami. Wiec doszedlem do wniosku ze teraz co roku minimum 2 nowe opony zimowe bede kupowal po to zeby sie czuc bezpiecznie na drodze i nie niszczyc aluskow, koszty mniejwiecej sa takie same jak te uzywane opony zimowe ktore zakladalem na aluminiowe felgi. Wiec mysle ze mozna se odpuscic na te kilka miesiecy jazde na alusach i zalozyc konkretne zimowki z 15stkami(ewentualnie jakies stare 16stki ale to znowu koszty wieksze)