Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Alternator!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Wczoraj zapaliło mi się ładowanie na zegarze. Jeździłem cały dzień ignorując tą kontrolkę. Gdy jechałem wieczorem, samochód zaczął słabnąć, zaczeły same zapalać się kontrolki od abs, od świateł, podświetlanie zegarów zaczęło przygasać, żarówki zaczeły migać jak sygnały, doś fajnie wyglądały jak tak migały :polew:. Gdy dojechałem do warsztu padł i już nie chciał odpalić. Jak odpalałem go na krótko to przygzaowaniu do 3 tys obrotów w środku przy kierownicy zaczęło dziwnie pykać, myśle że są tam bezpieczniki, czy ma to coś wspólnego z ładowaniem?? i jak dodaje gazu to zaczyna świszczeć rolka na alternatorze, na razie zmieniłem same szczotki, ale bez skutku :wallbash: później zmieniłem regulator napięcia tez bez skutku :thumbdown:. Czy myślicie że to przez rolkę?? czy koniec jest już dla tego alternatora?? a może ma coś wspólnego te pykanie bezpiecznika ?? AAAaa i diody też są dobre więc wykluczam ten dylemat :naughty: Co wy na to??

Opublikowano

Zwarcie jakieś musi być :mysli: skoro przy kierownicy to może kostka stacyjki bo bezpieczniki i przekaźniki masz na wysokości lewego kolana pod tą osłoną z plastiku.

Opublikowano

Nigdy jeszcze nie miałem takiego przypadku ale raz w trasie poszedł mi napinacz od paska i zarazem pasek napędzający alternator. Więc pierwsze od czego możesz zacząć, to sprawdzenie paska i napinacza w jakim są stanie bo to nic nie kosztuje... (ja założyłem używany napinacz z passata i git) spróbował bym również podpiąć pod komputer, byćmoże czegoś się dowiesz (za ok. 20PLN można sprawdzić). jeżeli to nic nie pomoże ani nie podpowie no to może rzeczywiście alternator lub co dziwne akumulator.

To takie moje sugestie.

Sam zawsze zaczynam od sprawdzenia wszystkiego co moge sam sprawdzić i co nic nie kosztuje. ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

właśnie te pykanie jest dziwne, bo jak wkręcam go na 3tys obr. to pyka za każdym razem, jak wyjełem alternator, to nie pyka, napinacz na 100% dobry :naughty: właśnie trochę się przejmuje tą rolką kosztuje 150 zł, ale myślę że jakby poszła rolka to ładowała by chodź trochę a tu zero nic, sprawdzałem miernikiem to ma tylko 10 v napięcia, akumulator też w 100% dobry

Opublikowano

Padło Ci sprzegiełko na alternatorze i dlatego nie ma ładowania i stąd tez ten świst rolki.

Opublikowano

:hi: Sprawdz dobrze to sprzęgło ja dziś wymieniałem cos takiego i jej koszt u mnie wyszedł 130zł, najlepiej do elektromechanika bo sam tego nie dokręcisz od alternatora chyba że posaidasz takie klucze.

Takich objawów jak Ty nie miałem, u mnie w jednej chwili się sprzegło rozleciało :)

Opublikowano

sprawa załatwiona, zaniosłem do elektryka, mówił że wina wirnika, nie wiem ile w tym prawdy. Postanowiłem zadzwonić do kolegi, który ma passata b5 na pompowtryskach 130 koni, alternator jest inny nić z audi lecz ważne ze pasuje na rozstaw śrub i co ważne działa ;)

Dzięki za zainteresowanie ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...