lolek3003 Opublikowano 20 Października 2010 Opublikowano 20 Października 2010 Witam. Szukam odpowiedzi dotyczacej mojego problemu i nic nie moge znalezc. Otoz normalnie jezdzac przez dzisiaejszy dzien bylo wszystko wporzadku az nagle kiedy pojechalem zatankowac, gaszac silnik i zapalajac go ponownie zapalila mi sie kontrolka ladowania a wskaznik napiecia wyraznie spadl ponizej polowy (dotad wskazywal max) CO mu moze dolegac? Prosze o pomoc. Dzisiaj po naladowaniu akumulatora wszystko bylo ok ale niestety nie na dlugo poniewaz po zgaszeniu silnika i po ponownym uruchomieniu go problem wrocil... Cy z takimi objawami to nadal moze byc ten regulator czy moze poprostu wystapilo gdzies jakies specie??? PPPOOOOMMMMOOOOCCCCCYYYY
zbychzz Opublikowano 20 Października 2010 Opublikowano 20 Października 2010 prawdopodobnie regulator napięcia na alternatorze się odezwał
lolek3003 Opublikowano 20 Października 2010 Autor Opublikowano 20 Października 2010 to teraz jeszcze jedno pytanie. jesli faktycznie padlo na regulator to z czym to sie wiaze? z jakimi koszami? wymienie podlega tylko regulator czy cos do tego? Dzieki za pomoc
zbychzz Opublikowano 21 Października 2010 Opublikowano 21 Października 2010 najpierw to trzeba sprawdzić napiecie ładownia (dużo tego na forum więc nie będe się rozpisywał) następnie jeżeli to regulator to go wymieniasz - nie wiem jak tam u ciebie (ja sam dałem radę w garażu bo dostęp jako taki mam do alternatora). Co do ceny to coś koło 120zł powinno kosztować.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się