Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Brak możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu


bartlo79

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po dluzszej przerwie w pisaniu spowodowanej tym ze moja a4ka spisywala sie naprawde dobrze.Dzisiaj wybralem sie z ona do Kwidzyna obejrzec nowa firme w ktorej jutro zaczynam prace no i kryzys nadszedl nagle i niespodziewanie.Dojechalem bez zadnych niepokojacych objawow na parking.Zgasilem poszedlem obejrzec gmach.Wracam-odpalam i wsteczny jakos tak sucho wszedl-mowie cos jest nie tak,no ale zobaczymy-wrzucam jedynke -dwojke -dojezdzam do skrzyzowania-wrzucam luz.Zrobilo sie wolne wiec chce wrzucic bieg a tu zero.Skrzynia zachowuje sie tak jakbym nie mial wcisnietego sprzegla.Zgasilem-ostroznie naciskam gniotac sprzeglo-ok jedynka weszla-jednak przy probie odpalenia na wcisnietym sprzegle-samochod mi jedzie do przodu-tak jakbym go nie mial wcisnietego.Wczesniej nigdy nie bylo problemow z wrzucaniem zadnego biegu.Udalo mi sie jeszcze jakos wrzucic na luz po kilku probach-mowie bedzie potrzebny do holowania i jakis taksiarz zaciagnal mnie pod mechaniora-jutro bede z nim gadal co i jak.

Co obstawiacie panowie???Sprzeglo sie skonczylo tak nagle i bez zadnego slizgania??? Potrafil zatrzasc buda czasami przy dojezdzaniu do skrzyzowania ale nie bylo to jakies skakanie po asfalcie i delikatna przygazowka pomagala przewaznie.Praktycznie nie da rady wrzucic biegi a tym bardziej jechac gdziekolwiek-oprocz luzu i holowania.Doradzcei co to moze byc zeby mech mnie nie obciagnol - a w kwidzynie to tanie uslugi to nie sa podobno.Jesli sa jacys koledzy z kwidzyna to co sadza o mechu na ulicy szerokiej???Taki baraczek przy pustym placu.Poradzcie cos :(

pzdr

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tu zglebiac w sytuacji awaryjnej np. urwana linka od sprzegla wystarczy dobrze operowac gazem i biegi mozna zmieniac bez sprzegla powtarzam sytuacja awaryjna (ostanio mialem tak w fordzie dalo rade zjechac do domu :th: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tu zglebiac w sytuacji awaryjnej np. urwana linka od sprzegla wystarczy dobrze operowac gazem i biegi mozna zmieniac bez sprzegla powtarzam sytuacja awaryjna (ostanio mialem tak w fordzie dalo rade zjechac do domu :th: )

:blink: to lepiej chyba zajechać tarcze do końca i cisnąć na 3 non-stop niż te biedne synchronizatory w skrzyni zamordować.

obstawiam docisk

Bądź pompa wysprzęglika mieli w miejscu i nie daje ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez obstawiam cos z hydraulika, pompa padla albo jest wyciek, sprawdz ilosc plynu hamulcowego w zbiorniczku. Taki objaw jest rowniez przy zapowietrzonym sprzegle, ale jak sie moglo samo zapowietrzyc nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ze tak dlugo nie odpowiadalem ale po prostu zapomnialem o tym watku tyle mialem innych problemow na glowie.Otoz bylem u mechaniora-zostawilem-na drugi dzien jade a on 50zl ode mnei wziol i mowi ze rozruszali-odpowietrzyli srpzeglo i niby dobrze jest.I bylo-ale jakies 2 tygodnie-od paru dni wystepuja ciezsze chwile we wrzucaniu biegow-az ze 4 dni temu znowu nie moglem wrzucic prawie zadnego i ledwo dojechalem do garazu.Kolega macolek w iinnym watku ma podobny problem-chyba okaze sie to u mnie wysprzeglik przy skrzyni.Dzisiaj ewentualnie jutro wstawiam gnojowoz do warsztatu i sie zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam podobny problem. Wracalem sobie z dalekich zagramanicznych wakacji, jestem juz w W-wie ( na szczescie ), a tu na swiatlach zdziwko. Nie moglem wrzucic zadnego biegu. Pokombinowalem troche, udalo mi sie dojechac do domu. Przed tym zdarzeniem nie mialem zadnych objawow, ze cos jest nie tak. Temat pojawil sie ponownie po miesiacu, to samo, trudnosci we wrzucaniu biegow, przez chwile nawet kompletna blokada ( bylo to 20.10 ). Nie moglem samochodu zostawic nigdzie, jest mi potrzebny, na szczescie po chwili problem zniknal, od tygodnia nic sie nie dzieje. Zastanawiam sie, czy to sprzeglo, czy moze cos ze skrzynia. Napiszcie, co powinienem zrobic.

Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz fure mam u mecha-w poniedzialek rozbiora i zobacza-kolo cos mowil o pompie sprzegla i wysprzegliku- i tak jak sie pytalem jaki najgorszy scenariusz moze sie przytrafic to ocenil tak na 500zl.Oczywiscie w poniedzialek wieczorme jak juz bede wiedzial na czym stoje to napisze co bylo.

pzdr

Bartek[br]Dopisany: 27 Październik 2007, 19:13 _________________________________________________Sorry ze pisze sam pod soba,ale nie chce zeby watek zaginol w akcji.Wiec sprawa jest taka-mech wymienil mi silownik sprzegla i pompe sprzegla,stwierdzil ze pompa zdechla po wymianie silownika czy jakos tak.Cala impreza kosztowala mnie:

-silownik 140zl

-pompa 390zl

-plyn 10zl

-robota 80zl

-calosc 620zl

Dodatkowo zostalem ostrzezony ze mi sie sprzeglo konczy.Pytam sie po czym wnioskuje??Mowie moze widzi ze wysoko sprzeglo bierze-a on mowi ze ciezko biegi wchodza.Odpalam ,jade-rzeczywiscie sa trudnosci z wrzucaniem jedynki i wstecznego-widac ze do wszystkich biegow chwilami trzeba sie przylozyc-chodza wyczuwalnie gorzej.Jedyne co sie poprawilo to wajha od biegow ladnie sztywno teraz stoi-delikatnie prace silnika na niej czuc tylk-wczesniej skakala z silnikiem razem.No i oczywiscie jak na razie nie powtorzyla sie sytuacja ze wogole nie moge biegu wrzucic.Aha...na luzie biegi chodza wprost przepieknie-jak odpale silnik to juz sie zaczyna problem.

Pytanie czy diagnoza byla wlasciwa-wymienione dobre czesci mechaniczne i czy rzeczywiscie sprzeglo moze sie konczyc???

Poradzili mi rowniez zebym jechal w grudziadzu na inna ulice bo w jakims warsztacie maja jakis przyrzad do odpwoeitrzania sprzegla i zeby tym sprobowac jeszcze....Moze to byc prawda? czy znajomemu kabze chca nabic??

pzdr

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem równierz podobny przypadek , ze niemogłem wrzucic zadnego biegu, ale podpompowałem pedał sprzegła i mu mineło , podjechałem do mechanika on popatrzył na na pompke sprzegła i wysprzeglik i nie zauwazył zadnego wycieku .Powiedział ze mam jezdzic az całkiem mi cos siadzie, ze mogło to byc jakas sekcja sie zapowietrzyła ale to sie samo odpowietrzyło ,zrobiłem po tym zdarzeniu 15 tys , i narazie nic takiego juz mi sie nie przydarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odpowietrzenie sprzegla po wymianie tych elementow to nie jest czasem obowiazak mechanika? to tak jak by ci wymienili opony a napompowac kazali ci w innym zakladzie. Ja bym nie dal za wygrana. U mnie zapowietrzenie mialo wlasnie takie skutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieco juz wyjezdzilem po tej wymianie i jest lepiej.Jak na razie nie ma problemow z wrzucaniem biegow.Uspokoil sie i wsteczny i jedynka.Nie mialem czasu podjechac na to "specjalne" odpowietrzanie sprzegla na jakiejs maszynie ktora maja podobno jedna w grudziadzu a sprzeglo jakby wrocilo do siebie wiec na razie chyba odpuszcze.

Juz wachacze z przodu za mna zaczynaja chodzic:P Kur......Pozytek na razie z tego taki ze pedal mam twardszy nieco i przestala mi latac wajcha od biegow-no i oczywiscie moge operowac skrzynia:P Zobaczymy co bedzie dalej..pozdrawiam wszystkich i dzieki za pomoc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...