Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Przestawiony rozrząd. Ustawienie zapłonu.


Scrash

Rekomendowane odpowiedzi

Witam miałem sporo kłopotów z silnikiem (ciężkie odpalanie, szarpanie przerywanie,falowanie obrotów).

Nie wiedziałem jak sprawdzić 3 koło rozrządu bez ponownego rozbierania przodu. Po pół roku problemowego jeżdżenia doczytałem się, że można sprawdzić na kole zamachowym w okienku koło aparatu zapłonowego. Problem jest taki że "0" w okienku pokazuje się po przestawieniu na kole pasowym o jeden ząb poza pokrycie znaku. Gdy znaki na kole pasowym i wałku rozrządu pokrywają się to nie ma "0" w okienku na kole zamachowym. Mechanik mówił że to koło napędza tylko aparat zapłonowy i można to wyregulować ustawiając zapłon. Próbował mi to zrobić ale nie wiedział, że trzeba VAGiem włączyć nastawy podstawowe i kręcąc aparatem i widząc, że nic się nie zmienia zostawił tak jak było.

Jako, że on nie potrafi, postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.

Posiadam laptopa z interfejsem diagnostycznym, lampę stroboskopową z regulowanym kątem

Proszę o pomoc jak mam ustawić ten zapłon i jaki kąt mam ustawić na lampie stroboskopowej .

Będę podświetlał znaki na kole pasowym mimo tego że w "Sam naprawiam" pisze by podświetlać znak na kole zamachowym w okienku ale jeśli zapłon jest przestawiony to nie moge ustawiać wg. niego.

Takie wartości pokazuje Autodata:

a341c7a2df771237m.jpg

Wiem, że na VAG trzeba właczyć nastawy podstawowe a na lampie stroboskopowej ile ustawić ?

Oczywiście jest jeszcze problem że ciężko tam rękę wsadzić by tym aparatem pokręcić.

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi.[br]Dopisany: 04 Listopad 2010, 21:50_________________________________________________Widzę, że tracę tylko czas bo zainteresowanie moim tematem jest znikome.

Dodam tylko, że wczoraj użyłem VAGa 3.11 i nie było tam opcji on/off w nastawach podstatowych więc wybrałem 001 nie wiem czy dobrze zrobiłem bo lampa nie pokazywała żadnych zmian a w grupie 001 pokazywało cały czas 12 stopni . Co prawda jak za mocno przekręciłem to silnik zaczął przygasać.

Wcześniej jeździłem na odłaczonym czujniku Halla w aparacie zapłonowym ( ok 1500 km.) Vag pokazywał jego błąd i po wymianie na nowy dalej był błąd. Wczoraj go podłączyłem i po skasowaniu błędu i pokręceniu aparatem, chociaż nie wiem czy jest dobrze ustawiony to błąd nie wyskakuje. Mogę już jeździć ze stałą prędkością bez szarpań i reakcja po puszczeniu pedału gazu jest niemal płynna (wcześniej po puszczeniu i wciśnięciu gazu było szarpnięcie).

Myślę, że gdybym jednak ustawił ten zapłon idealnie to byłoby jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.Podłączę sie pod twoj temat bo mam ten sam problem.Od niedawna mam to auto, tez z tym silnikiem, niby chodzi dobrze ale w/g mnie za duzo pali bo 12l PB na trasie i 14 gazu to chyba za duzo nawet jak na tak ciezki samochód.U mnie po podłaczeniu VAG-a 409.1 pokazuje kat wyprzedzenia 16stopni no i tez mam ten błąd czujnika.O ile dobrze Cie zrozumiałem to pokręcenie aparatem zapłonowym spowodowało znikniecie błedu a nie jego wymiana?Gdzieś właśnie juz czytałem na forum że czasami ten błąd znika po regulacji kata wyprzedzenia zaplonu. Atak a'propos jakie jest spalanie twojego auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja też mam problem z zapłonem w swojej niuni :(

Ustawienie zapłonu w silniku ADP to trochę problematyczna sprawa niestety. Ja przy wymianie pompy wody przestawiłem koło zębate napędzające rozdzielacz, tzn musiałem odkręcić mocowanie do kadłubu silnika wraz z kołem by pompę wyciągnąć i zamontować nową, i prawdopodobnie "rypnąłem" sie o jeden może dwa ząbki na przekładni kątowej do rozdzielacza... Czeka mnie jeszcze raz demontaż całego przodu i rozrządu. Z tego co wyszperałem na necie to trzeba trochę silnik rozwalić, czyli tak jak mówiłem cały przód do demontażu, rozrząd i trzeba zrzucić cała przepłwykę + kolektor ssący by ustawić wałek pośredni na znakach. Wałek pośredni ma 2 znaki, jeden ma na ustawienie rozrządu ale drugi jest pod aparatem zapłonowym, "wcięcie" na wałku i kadłubie muszą się pokrywać. Gdy ustawimy wcięcia to wtedy zakładamy rozrząd i całą resztę składamy i powinno być ok. Po tym VAG i kasowanie błędów. Moje autko po przestawieniu zapłonu stało się słabsze, i przy bardzo brutalnym wciśnięciu gazu szarpie... a tak to jedzie ale jak by nie mogło.... but a ona nie jedzie... coś nie tak jest bo wcześniej to było czuć te 101 km, mimo iż w bagażniku mam 80kg bassu jeszcze :D

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po jakiego grzyba chcesz demontować ponownie rozrząd. Masz znak na kole wałka rozrządu , drugi na kole pasowym na wale a trzeci w aparacie. Ustawiasz na znakach koła a później synchronizujesz do nich aparat. Po to właśnie jest możliwość kręcenia aparatem. Jeżeli trzeba za dużo kręcić można wyjąć aparat i wstępnie ręcznie obrócić wałkiem aż palec ustawi się na znaku. A później ewentualnie tylko korekta poprzez obrót aparatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...